Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oscar Dziki

Użytkownicy
  • Postów

    2 001
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Oscar Dziki

  1. heh. kiepsko zadane pytanie. jeśli pytasz o słowo "levele", to definitywnie odp. B. Dlaczego? Bo to naturalna część socjolektu. jeśli zaś pytasz o: "all" - 100% anglizm to odpowiedź e. ohyda bez powodu (powodu istnienia). Zaś "looknij" jest już przyjętym neologizmem. Też na razie w ramach socjolektu, ale ekspansywnym jak diabli. Zasymiluje się z językiem polskim w przeciągu 30 lat góra. Jak zwykle komisja języka będzie udawała że nic się nie dzieje tak długo, aż z powodu tego słowa, któryś z jej członków na przykład się nie rozwiedzie. No ale komisja języka polskiego to farsa na skale światową w moim przekonaniu. Nic dziwnego(a może jednak wszystko), że w słownikach PWN ciągle nie ma wyrazów, których używa 95% społeczeństwa, a co dopiero takich jak "looknij". Przepraszam, za taką dywagację, ale ekstremalnie mnie wkurza stan rzeczy, który czyni z poprawnego pisania w naszym języku dyscyplinę tak trudną, że dziw bierze, że jeszcze jej nie ma na olimpiadzie. Na przykład: dyktando na dystansie 1000 wyrazów - sztafeta mężczyzn. sfrustrowany dysortografik:P
  2. jak najbardziej celowy, drogi Oskarze :) A to ona wystrzeliwana skądś jest?
  3. Słowotwórcze? Znów pan uzywa wyrazów wbrew im znaczeniu. Przeciez nie uzył pan ani jednego neologizmu. Jakie słowotwórcze? Wspaniałomyślność? Wspaniałomyślnie wybaczam. Może niech pan popróbuje z monosylabowcami? Panie Oskar`ze, nie wiem skąd ta intelektualystyczna tandencja u komętatora. Na górze starałem się jedynie podkreślić niezwykłą konsekwencję Pańskiej wypowiedzi. W obawie "dalszej dyskursji" postanowiłem wyrzucić z własnego słownika "steretypowaść". Irytuje mnie Pańska "domniemana wspaniałomyślność", tudzież "wolnomyślicielskie i wolnomularskie" zapędy. Niestety nie chciałem wybiegać poza "meritum" utworu, ale rozumiem, że "bezpośredniość" Pańskich pytań i pieczołowicie realizowana komentatorska konwencja XXI wieku, nie cierpi - zwłoki. Rozważając propozycję, stwierdzam, że jest ona niezwykle kusząca. Zatem postaram się posłużyć "świe-rzutkim" akronimem: ps4u. A mnie irytuje to, jak Pan w komentarzach kaleczy język ojczysty do granic komunikatywności. Najwyraźniej nie można mieć wszystkiego. I obok literówki, bolduje mi Pan jakieś rzeczy nie wiadomo po co... ech.
  4. No to proszę o konstruktywność i pomoc w wydostaniu się z tej matni: zaproponuj postawę pożałowania niegodną:P
  5. A ja w zasadzie całkiem się zgadzam z grabarzem, tylko zwrócę jeszcze uwagę, że to trochę durne zawsze zmywać po obiedzie i mieć zapomniane od kilku dni naczynia.
  6. A czy ja mogę zapytać czemu nie?
  7. I tamta ramta tamta ramta bim bam bo i terere i tak niezliczona ilosc wersow aż autorka przysnęła nad tekstem, za co ją podziwiam, bo ja przysnąłem najwyraźniej znacznie wcześniej. Takie pytanko, po tym jak już sobie poprzebierałem po tekście wzrokiem: dlaczego Twoim zdaniem to zasługuje na dział Z? Czy jego poziom nie jest już dostatecznie niski, żeby jeszcze dobijać go taką sztampą wersów? Przecież te wymienianki gramatyczne i rymy gramatyczne urągają wszelkim zasadom warsztatu poetyckiego i pasują raczej na forum o hip-hopie (ale nie za dobre). Smutno.
  8. Hmm... Człowiek. Zwierzobóstwo. Dotąd rewelacyjnie. Nazwanie człowieka zwierzobóstwem pozwala na wiele sensownych interpretacji neologizmu. 1. Zwierzęce wcielenie boga - prawda 2. Bóstwo jako doskonałość świata zwierzęcego - w sumie też może prawda, choć nie z punktu widzenia ewolucji 3. istota zbłąkana między instynktami a nakazaniami takiej czy innej wiary/moralności, co mógłby dodatkowo potwierdzać kolejny wers. 4. miejsce na pomysł, który pewnie przyjdzie jeszcze:) zabłąkane między dobrem a złem Dalej zaczynają się moje wątpliwości "otchłań pod nogami pustka naokoło" nie wiem czy to opis sytuacji, czy może przedstawienie nowego "bohatera" wiersza., który później: "pośród duchów szuka sprzymierzeńców duchowiejąc staje się wszystkim piszącą wiecznością" Mam nadzieję że ta pierwsza opcja, a powyższy fragment odnosi się do samego człowieka. Jednak tekst nie daje mi tej pewności i to zdecydowanie jest jego wada. A wystarczyło napisać: "pod nogami ma otchłań naokoło pustkę" i wszystko byłoby jasne. Podoba mi się to rozmydlenie cyklu życia do którego zmierza puenta. Połączenie elementu życia, jakim są dokonywane wybory dobra i zła, strach przed śmiercią i "przednarodzinami" (bo tak odczytuje otchłań i pustkę, w której jesteśmy zamknięci), z wiarą, z duchami i dalej z przechodzeniem w duchowienie. Kolejny neologizm. Kolejny nieostry. Pozostawia pole do interpretacji. Fajna sprawa z tymi neologizmami. Z tą ich nieostrością, fonotaktyczną dowolnością. Są jak rozstaje dróg w interpretacji. Dobrze że żadna z nich nie jest ślepa. Ciekawe na ile to przypadek, a na ile kunszt.
  9. "Antena skierowana do nieba", to celowy zabieg?
  10. Tytuł ma się fajnie i skusił. Trochę trudno mi się pogodzić z niezdecydowaną interpunkcją. Ta jedna kropka. Aż mi jej żal:) I nie potrafię się połapać: kto zdradzała. Możesz pomóc? No bo "suko" to określenie na peelkę, tak? Czy może na tę trzecią, która zdradzała? Poza tym jeszcze z ciekawości zapytam: jak się zdradza skłonności do palenia tytoniu? Paląc go? Czy może jest jakiś cwańszy sposób? Oj! dwie kropki: przepraszam:)
  11. Czy pan używa klawiatury ekranowej? Ekstrapolował? Czy pan kiedyś widział słownik? Pan chyba nie rozumie wyrazów z których pan korzysta. Konstytuuje gramatyki? Że niby czego pan nie robi? Chryste. Niech pan posprawdza te słówka w słowniku. poważnie. Moje "wynaturzenia" słowotwórcze - których celowości nie możesz, Pan, w tej chwili pojąć - są dowodem na to, iż prezentowane (przez Pana) frazeologiczne podejcie do poetyki niejednokrotnie zawęża pojmowanie jej. I nie tylko. Szkoda, że gdzieś się zagubiła Panu wspaniałomyślność, a pozostało zdroworozsądkowanie. Słowotwórcze? Znów pan uzywa wyrazów wbrew im znaczeniu. Przeciez nie uzył pan ani jednego neologizmu. Jakie słowotwórcze? Wspaniałomyślność? Wspaniałomyślnie wybaczam. Może niech pan popróbuje z monosylabowcami?
  12. A! Bo Ty potraktowałeś Oscara jako obcojęzyczny nieodmienny wyraz! Przepraszam najmocniej. I ten brak przecinka dalej już całkiem mnie zmylił:) Ale dalej nie rozumiem tej wypowiedzi:(. Prawdziwość antytezy nie jest kontrprzykładem? No ok. Krótkowzroczność poetyckiego sformułowania? Personifikujesz poetyckie sformułowanie. eee. dla mnie to zbyt dalece zmetaforyzowane. Niezwykłości w tym sformułowaniu też nie dostrzegam, o poetyckości nie wspominając. Wybacz. No widzi Pan, ch cieć to młóc. Więc ekstrapolować dalej nie będę, żadnego znaczenia. Wierzę w Pana szczere po prostu chęłCi. Przepraszam, że nie konstytuuję gramatki, jako takiej. Wolę używać logiczności. A Pan, najwyraźniej jest temu przeciwny. Chociaż zdeklarowany:) Czy pan używa klawiatury ekranowej? Ekstrapolował? Czy pan kiedyś widział słownik? Pan chyba nie rozumie wyrazów z których pan korzysta. Konstytuuje gramatyki? Że niby czego pan nie robi? Chryste. Niech pan posprawdza te słówka w słowniku. poważnie.
  13. Zauważyłem, ale co z tego?
  14. złośliwość, chamstwo, szyderstwo? Pan ma reakcje paranoiczne. Jak pytam "a przed", to pytam o konstruktywność stwierdzenia, że po północy, pytam o znaczenie tego. Gdzie tu złośliwość, chamstwo, szyderstwo dostrzegasz? Haha. Oto ja i moje wściekłe, bezprecedensowe ataki opozycjonisty!:) Wyrażone ekstremalnie obraźliwym i niesłychanie zaczepnym: "a przed?" Cud, że autor wyszedł z nich caly:). Swoją drogą, chciałbym, aby autor mi wyjaśnił, dlaczego ja mam odczytać zdanie: dla zabicia czasu czytam tytuły na półce i dziwię się jak niewiele znaczy cisza kiedy jej nie słucham inaczej niż tak, że peel nie słucha ciszy? Dalej mi tłumaczysz, że to ma sens, jeśli się nie "słucha ciszy". No jasne, to ma sens, ale ja z sensem wcale nie polemizowałem. Napisałem: " Każde? nawet nie jedną piątą. A ja na Twój temat rozpisywał się nie będę:)
  15. A co mnie obchodzi co Ciebie obchodzi? Co to w ogóle za pytanie? Czy moim celem jest zabawianie ciebie? po co dwa razy to samo cytujesz? masz problem z wolnym czasem? to moze sprzedaz kosmetykow z Avona, hmm? ps. peela tez to nie musi obchodzić. bez odbioru. ale wiesz że peel, to jest byt abstrakcyjny i jego z natury niewiele obchodzi?:P dwa razy, bo najpierw nieuważnie przeczytałem i pominąłem pierwszy zestaw inwektyw. A w ogóle to znów się rzucasz a później będzie płacz ze masz nerwice czy inną wściekliznę i żebym Cię nie wytrącał z równowagi... :/
  16. Możesz to napisać jeszcze raz, ale trzymając się zasad składni i gramatyki? Nic nie rozumiem. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność. A! Bo Ty potraktowałeś Oscara jako obcojęzyczny nieodmienny wyraz! Przepraszam najmocniej. I ten brak przecinka dalej już całkiem mnie zmylił:) Ale dalej nie rozumiem tej wypowiedzi:(. Prawdziwość antytezy nie jest kontrprzykładem? No ok. Krótkowzroczność poetyckiego sformułowania? Personifikujesz poetyckie sformułowanie. eee. dla mnie to zbyt dalece zmetaforyzowane. Niezwykłości w tym sformułowaniu też nie dostrzegam, o poetyckości nie wspominając. Wybacz.
  17. Panie Oscar`ze prawdziwośc antytezy nie jest kontrprzykładem. Ale raczej dowodem na fenomen poetyckiego sformułowania i krótkowzroczność. Możesz to napisać jeszcze raz, ale trzymając się zasad składni i gramatyki? Nic nie rozumiem.
  18. A co mnie obchodzi, czytając ten wiersz, jak ty uwążasz, z czego powstają najlepsze historie? A co mnie obchodzi co Ciebie obchodzi? Co to w ogóle za pytanie? Czy moim celem jest zabawianie ciebie?
  19. A co mnie obchodzi, czytając ten wiersz, jak ty uwążasz, z czego powstają najlepsze historie? napisz sobie wlasny wiersz i tam sie wywnętrzaj, co twoim zdaniem. Zapewne zainteresuje to twoich czytelników. Czy ty coś piłeś?? Naćpałeś się?? A chcesz mi coś sprzedać?
  20. Ty nie możesz, a inni mogą. A poza tym zobacz: ona wie o moich słabościach, ale kawałek dalej wiem o nich tylko ja i Pan Bóg. Ja z tą Panią nie rozmawiałem, więc wydaje mi się, że jeśli ktoś puścił parę - to tylko Pan Bóg. Innymi słowy, komentarz tej Pani do mojej osoby jest ukonstytuowany przez siłę najwyższą i przez nią inspirowany. To ewangelia, a Ty drogi Michale polemizując z nią jesteś zwykłym bluźniercą! Jasne, że powinien się z nią zgodzić, ale powiedz mi co z tego wynika, że po pólnocy? To jest machnięte od tak sobie żeby było jak dla mnie, bo północ jest taka straszna i z duchami sie kojarzy:/ zgadzam się, że bywają gorsze. Rzecz w tym, że to zwykły sofizmat i nieprawda. Bo najlepsze historie powstają z mocy, z aktualizującej się potencji. Widzisz Michale, problem polega na tym, że wedle mojego przekonania, w tym w czym ty widzisz taki sobie wyegzaltowany tekścik, autor dostrzega głęboką metaforykę, której ty i ja nie widzimy, bo dla nas tekst jest tekstem, a autor przecież zostawił tropy w stylu podobieństw sytuacji do biografii błogosławionej kunegundy, a z Ciebie jest gówno nie intelektualista jeśli tejże nie czytałeś. A! no i nie masz wyobraźni!
  21. Przepraszam Cię Bartku ja wiem, że to nie na temat i prywata, ale muszę odpowiedzieć: No i kolega właśnie podważył sens kilku dyscyplin literaturoznawstwa. Genialnie Super! Idź na całość. Już ostatnio zostałem porównany do Łukaszenki. Skąd wy to ludzie bierzecie? Kto następny? Idi Amin? Byłem w sytuacji lirycznej Kolego, a w niej jest polski ugór, a nie: knieje afrykańskie Słyszysz Bartoszu? Twoja interpretacja była nietrafiona Przeszło na wylot? Nie wyrobie. Czyli do Chin? Ale jaka emfaza, jaki patos! Jak Broniewski o Stalinie:) (fajnie z takimi porównaniami?) Hahaha! Skoro już w kręgu politycznych inwektyw jesteśmy: wlazidupstwo jak na spotkaniu partii. Ja osobiście mam w poważaniu co poeta chciał powiedzieć. Interesuje mnie stan faktyczny, czyli to co powiedział, to co jest napisane. Pozdrawiam o jeszcze raz przepraszam Cię Bartoszu, że od tematu.
  22. Wreszcie ktoś mnie przejrzał jak gruszka.
  23. Ode mnie 6/10 :)
  24. Słowo "słychać" dopiero w twoim komentarzu Stanisławo wystąpiło.
  25. Owszem, są szydercze, ale czy obraźliwe? Skoro jesteś taki skrupulatny, to może też zauważysz, że moje komentarze są rzeczowe, a Twoje odpowiedzi wcale. Za to są personalnie ustosunkowane. Gorące buziaki Misiaczku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...