Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Bożena Tatara - Paszko

Użytkownicy
  • Postów

    2 154
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Treść opublikowana przez Bożena Tatara - Paszko

  1. Nie wiem czy to dojrzałość czy melancholia, w każdym razie działa na moją wyobraźnię. Proszę wybaczyć ale nie rozumiem tej maniery - dzielenia zdania na wyrazy pisane wielka literą. Zapisałabym go nieco inaczej, na przykład tak: Odkładam do szuflady czarno-białą fotografię. Dziesięcioletnie zdumienie nad cudem dmuchawca. Odkładam wszystkie wyrazy zaczynające się wielką literą. Uczę się piędzi twardej ziemi pod obcasem. Uczę się śmiechu gdy kochankowie w kinie umierają z miłości. Uczę się wzruszenia ramion nad biciem własnego serca. Pozdrawiam :)
  2. Czytam: Przeganiamy gołębie, naszych braci mniejszych, których los nie jest pewniejszy od naszego, z troską jak kamień u szyi ciężką - za chlebem powszednim zabiegane, z rzadkim puchem i połamanymi piórami, chore, utykające . Nijak nie rozumiem letniej opony i zimowej łaski Zapomniani, niezauważani za przyczyną obojętności przechodniów - braci. Niczym nie różnimy się od gołębi bo tak jak i one umieramy w samotności. Tak zrozumiałam przekaz. Może warto popracować nad formą? Pozdrawiam :)
  3. poskramiam osobowość głęboko chowam uraz nie chcę nic mówić o sobie i nie chcę żebyś mnie słuchał zamknąć się jest bezpieczniej ukrywać za cieniem radości usta milczeniem związane cierpią na niedobór pewności Może tak ? Pozwoliłam sobie odrobinę wygładzić. Usta nie muszą być związane nitką, by nie wydawały dźwięków. I myślę, że ta cisza nie służy nikomu. Może warto popracować nad pewnością siebie ? Pozdrawiam ciepło :)
  4. szrapnel został niegdyś nabity i właśnie szykuje się do rozwarcia, korpus wnet wypuści milijony lotek przeszywających gorzej niż wzrok bazyliszka, i lawa tam pływa, nie dając wytchnienia, gryzie, zżera, nęka i niszczy, jak można jej nie dostrzegać? przykryta lodem, którego obłuda pali mocniej niż płomień, ale bezboleśnie w przeciwieństwie do żółci zrodzonej w zakamarkach tej bladej i zimnej istności. Przepraszam, że ośmieliłam się manipulować przy wierszu, ale - A TY JAK MOŻESZ JEJ NIE DOSTRZEGAĆ!- odebrałam trochę jak atak i dalej czytałam w poczuciu winy, że nie dostrzegam! ;) Szkoda mi było tej drugiej części wiersza.
  5. poczytaj Honoriusza Balzaka - ciągle tonął w długach i pisał by móc je spłacać :)
  6. Brakuje konsekwencji :) Ale mimo to całkiem zgrabny wiersz :) Pozdrawiam :)
  7. Pozwolę się z tym nie zgodzić. Większość poetów i pisarzy by utrzymać się pisała na zamówienie nie czekając na wenę. Wcale to nie umniejszyło wartości ich dzieł, a im byli starsi, im bardziej doświadczeni tym warsztat wprawniejszy a dzieła doskonalsze. Tylko młodym się wydaje, że bez tej "iskry Bożej" niczego nie da się zrobić. :)
  8. Podoba mi się ale mam wrażenie, że to wcześniejszy wiersz. Coś mi w nim brzmi nieco inaczej :) Pozdrawiam :)
  9. Czasem myślę, że żal - że właśnie powinno być rzemiosłem. Nic tak nie kształtuje warsztatu jak żmudna praca. Nic tak nie niszczy jak brak weny i nic tak nie spala jak jej nadmiar :) Może lepiej byłoby tak powoli i systematycznie jak rzemieślnik doskonalić swoje umiejętności od ideału do Ideału :) Pozdrawiam :)
  10. Nie wszystkich Marcinie. Napisałam o moim ogólnym wrażeniu. Bez pokazywania palcami. Sporo czytam, zwłaszcza kiedy mam trochę wolnego czasu. Niektóre wiersze bardzo mi się podobają, ale nie oznacza to, że będę za każdym razem pisać pochwalny komentarz, a liczba "lubię" jest ograniczona :) I jeszcze jedno - mam nadzieję, że Admin nie uzna tego za trollowanie :) Jest takie zjawisko. Kiedy powiesz komuś - masz problemy z alkoholem - to ten co je rzeczywiście ma zwyczajnie się obrazi albo zacznie przeczyć. Ten kto ich nie ma zareaguje śmiechem albo uzna to za dowcip. Nie wykopywałam żadnego topora :) A na temat tej prozy powiedziałam już wszystko.
  11. Poproszę o tłumaczenie bo nie rozumiem, co autor miał na myśli.
  12. Polecam zmianę kucharza ;) A poważnie - wszystko mi się podoba, poza "kleksem nienawiści". Ten kleks nie pasuje mi do obrazka jaki malujesz w wierszu. Pozdrawiam ciepło :)
  13. To zmienia całkowicie postać rzeczy. Cofam, co powiedziałam - masz serce i wcale nie dlatego, że boli. :) Miłego popołudnia :)
  14. Pomysł jest dobry, puenta też, chociaż "i kiedy był pewien, że już pokochała, z serca komputera go... zDELetowała" - to też może być niezła puenta . A kciuki i ja trzymam :)
  15. Alicjo - serca nie masz :) Tutaj każdy wers jest potrzebny. Nigdzie nie jest napisane z ilu wersów powinna się składać. Faktem jest że minimalizm we fraszkach sprawdza się najbardziej im krótsza tym wyrazistsza puenta ale...
  16. Nie jest do bani tylko niedopracowana :) Nie będę przewracała do góry nogami ale odrobinę ją zmienię, sam zdecydujesz czy do przyjęcia. Brakiem miłości nie przejmował się wcale, ponieważ wchodził na randkowe portale. Gdy poklikał myszką ona się zjawiała, mógł się w nią wpatrywać noce i dnie całe. Z czasem go oplotła, miłosną tkając sieć, aż nadszedł taki czas, że zapragnął ją mieć. Nie wiedział ile pamięci jej zajmuje, ważne było tylko, że czuł co ona czuje. Wciąż ją śledził i był zawsze na tropie, bowiem miała go już na swoim desktopie. Zapomniała tylko powiedzieć mu szczerze ilu takich fanów ma w swoim folderze. I kiedy był pewien, że już pokochała, z serca komputera go... zDELetowała. Na szczęście wystarczy się znów zalogować, by nowe uczucie mogło zakiełkować. Możesz śmiało zamieścić we fraszkach, bardzo współczesny temat.
  17. Deonix - wchodząc na takie forum jak Polski Portal Literacki myślałam, że sama nazwa do czegoś obliguje. Spodziewałam się spotkać ludzi od których mogłabym się czegoś nauczyć, spotkać ludzi, którzy tak jak ja chcą się czegoś nauczyć, obcować z Poezją współczesną. Nie spodziewałam się spotkać tylu samozwańczych poetów którzy nawet nie rozumieją co piszą, tego co czytają też nie zawsze, do tego bez cienia pokory, czy chociaż wątpliwości publikują "coś" pomijając warsztat. Nie było tematem dyskusji "kawa na ławę" tylko zamieszczony tekst, ale skoro mimo wszystko postanowiłaś skierować dyskusję na inny tor i jak sama piszesz znasz znaczenie symbolu " ;) " to jak można odebrać twoją wypowiedź ? Pozdrawiam.
  18. Powiedziałabym, że to o empatii. Posiadając taką zdolność rzeczywiście można "wejść w cudzą skórę ". Co do formy, nie odbiega od większości tu zamieszczanych tekstów.
  19. Napisałam w odpowiedzi na post Marlett: Być może to część większej całości. A może Pl nie mógł się pogodzić z faktem, ze stoi i płacze i nikogo to nie wzrusza? Poza tym... może nie tylko u ciebie nie ma kawy na ławę ;) Niepotrzebnie bawisz się w adwokata Marlett, bo jej nie zaatakowałam. Bardzo proszę czytaj ze zrozumieniem. Twoja wypowiedź sugeruje, że nie znasz znaczenia symbolu " ;) " Pozdrawiam
  20. Nie za bardzo wiem jak mam rozumieć to "należy". :)
  21. Pod każdym postem jest plusik z napisem - cytuj. Byłoby dobrze gdybyś cytował przynajmniej fragmenty do których się odnosisz, bo ponownie zostanie niezrozumiały monolog jeśli Marlett pokasuje swoje odpowiedzi. I kiedy zamieszczasz kilka postów, to nie wiadomo, który odnosi się do czyjej wypowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...