kasiaballou

Wycięłam, dziękuję Matlett za miły, plastyczny komentarz do mojego obrazka. Pozdrówki :)) kasia.

biegłam ufnie on smagał piaskiem myśli nie masz nic nawet wspomnień - powiedział targając wydmy - później oszalał kazał patrzeć oczami czarnej wody jak tonie oddech purpurowego zachodu falami ciskał o klif - wszystko przeminie - krzyczał drogowskaz wyrwał z korzeniami przez korzenie śmiał się śmiać - jesteś niepoprawna w szczęściu - zawył i odszedł bryzą

Ta "firma" zawsze ciekawym rymem. Lekki ten wierszyk, marazm bywa udzielający, a i horyzontu nie widać, to fakt. Pozdrówki kasia.

Miewamy podobne nastroje, wspomnienia z dzieciństwa, podoba mi się Twój wiersz, dobra puenta, tak wszystko kiedyś zostaje bez odpowiedzi, zataczamy koło. popraw na "niewinnych" i "przesypywanie" Dobrej nocki:) kasia.

Powiało liryką w bardzo dobrym stylu, ładny wiersz. kasia.

Bardzo dziękuję :) kasia.

Wszystko dzieje się na tym moście. Dziękuję za wizytę i pozytywa, cenię sobie - pozdrawiam serdecznie :) kasia. Dzieje się na moście ale nie wszyscy muszą o tym wiedziec:) pozdrawiam W wersji pierwotnej było: "patrzyłam jak popełnia wolność" wiersz opisuje samobójstwo, jest most, barierka i wieloznaczne dno - obserwatorka nie podejmuje próby odwrócenia biegu wydarzeń - nie ogarniam Twoich sugestii. Pozdrówki :) kasia.

Odwiedziłam i nie żałuję; "z tym co zdążyło siebie wyprowadzić do martwej miłości (...)" b. dobre, pozdrówki:) kasia.

Wszystko dzieje się na tym moście. Dziękuję za wizytę i pozytywa, cenię sobie - pozdrawiam serdecznie :) kasia.

;D! To jest super! Wiedziałam , że Pan potrafi, tylo ostatni wers nie teges :P Pozdrówki kasia.

Z przykrością muszę stwierdzić, że Pana u_tworek nie ma nic wspólnego z poezją, a wiem/czytałam i potrafi Pan pisać wiersze - ubolewam, że marnuje Pan talent na zabawianiu orgowiczów. Zdaję sobie sprawę, że każdy dwór miał swojego stańczyka, ale nie wiem czy warto, no cóż, chyba, że zależy Panu na sympatii, bo take tworki są "chwytliwe", jednak czy pajacowanie kogoś naprawdę ubogaca? To nawet nie jest satyra, proszę wybaczyć moją szczerość, ale ktoś powinien to Panu w końcu powiedzieć. Ma Pan kilku czytelników, stałych czytelników, czy takie dowartościowanie to szczyt ambicji? Piszę w dobrej mierze, proszę się nad sobą zastanowić. Pozdrówki :) kasia.

:D!

Racja, brzmiało "gapowato" - raz jeszcze dziękuję. Miłego dnia :) kasia.

zazdroszczę Ci (ale to motywująca zazdrość) łatwości tworzenia niepowtarzalnych metafor ;P może znienić "mym" na "moim" i ciekawy poranny sparing :) Miłego dnia kasia.

Skorzystałam w całości, przebudowałam też wersy, myślę, że jest dużo lepiej, bardzo dziękuje za pomoc :) Pozdrówki kasia.

stała na moście - patrzyłam jak sięga po wolność za barierką wyboru odkażała stare rany nie potrafilam jej pomóc - była septyczna uwikłana w monotematykę śrub stałam nitem po właściwej stronie zaklinając wizję dna nie wiem który bóg zawiódł - mój czy jej?

romantyczna Judyt, muzyka, odrobina metafizycznej wyobraźni, uczucie jak powiew zefirka - tak odczytuję Twój wiersz :) Pozdry_kasia

Duży plus za metafory, na tak :) Pozdrówki kasia.

Przeczyta Pani coś Huxleya :) Huxley :PP Nowy Wspaniały Świat jest boski i tyle, a i tak wbrew pozorm moi jego antyutopia niejest taka żła... no oc cżłek chce szczęścia to je ma.. .po co mu więcej. Ja bym nawet optował za podobnym roziwązaniem tylko rozszerzeniem go o pomysł Platonaii jego państwa- to była by idealne ziemia. A genteyczne progrmaowanie ludzi to o czym warto pomyśleć. Co do wiersza. Obraz wyłania isę idealnego społeczenstwea bez strachu, bolu krzywdy, asekurancja to idea istnienia tego państwa. Lecz to kosztuje - za bezpieczeństwo i szcżeścier zpłacimy wolnościa, poezją, sztuką, mysla i cżłowieczeństwem... Podba isę wierszm pozdrr Czyli nie rozminęłam się tak bardzo w interpretacji - idealny eden na Ziemi przy braku ruchu/samorealizacji/ coś za coś i marazm przewartościowania - dzięki za źródło :) Pozdrówki kasia.

Komentowałam w W - ciekawy i taki inny od Twoich poprzednich. Pozdrówki kasia.

Coś kojarzę, pewnie z warsztatu, cóż, wiersz okazjonalny, daleki od banału - zachowuje środki wyrazu. Pozdrówki kasia.

Wiersz napisany dobrym warsztatem, ale przyznam, że dość trudny - w swojej ułomności widzę niebotyczne miasto asekuracji, marazm, rozleniwienie mieszkańców, zatapiających się w swojej cielesności/fizjologii - są ulotni, przemijają chwilami bezruchu, czyżby wiersz opowiadał o zgaszonej wygodami aktywności/porzuceniu odruchów samorealizacji ? Taki przesłodzony/ulewający eden na Ziemi, który staje się przekleństwem - nie wiem - tytuł kojarzę z somatycznością, może dlatego - zaciekawia swoją wieloznacznością, jest taki inny - tyle ode mnie. Pozdrowki kasia.

Przebudowałam strofę, mam nadzieję, że na lepiej - dziękuję za sugestię. Pozdrawiam :) kasia. Lepiej:)) dużo lepiej.Radości. Dziękuję za pomoc i kolejną wizytę, cieszy mnie, że lepiej Pozdrówki :) kasia.

Nie mogłam użyć płynnych przerzutni, ponieważ to jest monolog psychicznie wygiętego, jego myśli są urywane, nielogiczne i niespójne, a argumenty i pobudki absurdalne. Co do "tak się poczuję" to kwintesencja jego dotychczasowych poczynań - poczuje jak zamorduje. dzięki za obiektywizm/szczery koment, nie wiem co z pointą, zależy mi na powtórzeniach. Pozdrówki kasia.

Marketing tytułowy rządzi się swoimi prawami, ale przemyślę, może zbyt ławowo - dzięki za chwilę - pozdrówki :) kasia.