kasiaballou

Motywy owoców i subtelna erotyka; bardzo smakowicie u Ciebie Tereso ^^ Pozdrówki ciepłe :)) kasia.

Mnie się podoba, takie autentyczne refleksje; nie chodzi chyba o typową medytację, ale rozmowę z nutą żalu i nostalgii, a jednoczesnie przekory, może cichego buntu nawet. Pozdrówki :) kaśka.

Czule; piękny wiersz. Pozdrówki :) kaśka.

No, właśnie ;) Dziękuję. kaśka.

Jestem pasjonatką nietuzinkowej liryki, poza wątpliwościami co do tytułu - jest dobrze, tak trzymaj. Pozdrówki. kaśka.

Adolf, ale w tej odsłonie to Ty jesteś lepszy :) Miłego wieczoru. kaśka.

Raczej; zabawa w dorosłość to nie zabawa. Miło, że do mnie zajrzałaś Marlett :) Pozdrówki. kaśka.

Kocham Cię, przytul, chodźmy się znieczulić, rozumiem; "na wino" - to treść Twojego wiersza, tyle wyczytalam. Poza tym "CIĘ" "Tobą" z wielkich raczej nie piszemy w wierszach, to dobre jako forma grzecznościowa w prywatnej korespondencji, nie lubię pisać nieprzychylnych komentarzy, jednak w/g mojego skromnego zdania wiersz do napisania raz jeszcze, jeśli chcesz przekazać czytelnikowi jakąś myśl, refleksję, przesłanie. Pozdrówki :) kaśka.

Dziurawe, ale jednak wciąż niebo, podoba mi się. Pozdrowki :) kaśka.

Dojrzały życiowo Adolf w nowej odsłonie. Bardzo na tak. Pozdrówki :) kaśka.

Super, pozdrawiam serdecznie :) kaśka.

Tylko tytuł, ale proszę się nie zrażać, życzę powodzenia, bo wszystko jest do dopracowania :) Pozdrowki. kaśka.

hmmm; coś świta, jest myśl z podtekstem ( tak lubię) ale wykonanie niestety nie do przyjęcia, proponuję drugie podejście - podciągnąć nterpunkcję, poza tym te nieuzasadnione wielkie litery - "Tym czym jestem" ? - raczej; "kim jestem", pozdrówki kaśka.

Proponuję apelację, bo obecnie to wywód taki jakiś nie tego, jakby uzasadnienie prosto z ławy - ale próbowałam ;) Pozdrówki. kaśka.

Panie Adamie, dzięki, ale dla mnie cały ten wątek jest już nieaktualny, bo widzi Pan; ja się strasznie szybko nudzę, a z kulkami "róbta co chceta" - się w to nie bawię i juszszsz o!!! Pozdrówki :) kasia.

Skorzystałam z sugestii, dziękuję za wizytę. Pozdrawiam. kb.

Widzisz, to taka asekuracja, może nie do końca słuszna; jestem wyczulona na interpretacje własnych utworów, stąd taka reakcja; w wierszu ścierają się po trosze wszystkie elementy, które wychwyciłeś, misz masz; lubię czasem zakręcić ;) Pozdrawiam. kaśka.

Bardzo osobisty i liryczny wiersz. Wspomnienia ujęte w nietuzinkowy sposób. Pozdrówki. kaśka.

Pamiętam ten film - zimno i strasznie; fajnie, że miałes odwagę zajrzeć ;) Pozdrówki. kaśka. E tam, od razu odważniki w to mieszać. Horrory i inne ogląda się raczej z ciekawości. A wierszyk zaciekawił - raczej schowana "kłótliwość". Są przejawy pracy z flekcją tekstu, elementy stylizacji na mowę potoczną. Czemu nie. W gruncie rzeczy; zgrabnie złapane wspomnienie (negatywne czy nie) i próba nadania mu czegoś więcej. Tylko nie wiem z jakiego powodu. Czy to zapędy socjologiczne, czy po prostu uwikłanie autora i pila. Bo nie mogę tu rozróźnić z uwagi na rodzaje narracji. W ogóle zastanawiam się nad "rozczłonowaniem", mowy, nad podziałem ról aktorów lirycznych, ech... autopsja. Pzdr. Elokwentny i rzeczowy komentarz; niestety nie rozwieję Twoich wątpliwości; niedpowiedzenia i niejednorodne środki wyrazu są użyte, żeby "nie dośpiewywać" do końca, w tym cały smaczek. Fajno, że Ci się chciało, pozdrówki :) kaśka.

Pamiętam ten film - zimno i strasznie; fajnie, że miałes odwagę zajrzeć ;) Pozdrówki. kaśka.

Dziękuje za odwiedziny i przychylny odbiór; każdy ma/miał takie zakątki. Pozdrówki :) kaśka.

Ciekawa interpretacja; też się uśmiechnęłam :) Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam kaśka.

Wyrastamy, ze wszystkiego; dzięki za pozytywkę. Pozdrówki :) kasia.

błyskawica przywołuje tamtą dziewczynkę i małego rycerza w piaskownicy pokonany na łopatki złośliwy chłopak spod piątki wstążka niebieska jak jej oczy dla niego wtedy się potrzebowali już po burzy oddaj proszę

lubię wszystkich, a w szczególności infantylnych bawikulków (?) ups, chyba neologizm ;)