
Jay Jay Kapuściński
Użytkownicy-
Postów
1 931 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jay Jay Kapuściński
-
Muliczne
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Julio V - dzięki, cieszę się, że eksperyment przypadł Ci do gustu... co do tytułu to jest to nazwa jeziora, bardzo lubię nad nim przebywać :) Dominiko, dzięki za ten koment, fajnie, że tak to odbierasz. I nie przejmuj się tak, Twoje wiersze są naprawdę dobre :) Pansy, cóż za poetycki komentarz ;), dzięki! Izabell, Twoje marudzenie jak to nazywasz, daje mi dużo do myślenia. Na dzień dzisiejszy wszycho zostaje, nawet ten nieszczęsny rym który się wkradł niepostrzeżenie ;), zajrzę do tworu za jakiś czas, wtedy może cóś lepszego wydumam ;). Dzięki za miłe słowa! Michale, dzięki. Eksperyment, eksperymentem, ale ze starego stylu nie rezygnuję ;) pozdrawiam -
Muliczne
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za komenty... Areno, po raz trzeci :)) Anko, to jest taki eksperyment, reszta, zarasta pajęczynami w archiwum, ale z niej nie rezygnuję ;) pozdrawiam -
Muliczne
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo dziękuję Arenie Solweig za koment w warsztacie :)) pozdrawiam -
Muliczne
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Na brzegu trawa zwykła upatrywać kolejnego zmierzchu. Zawsze miałem z tym problemy. Nim na dobre ujrzałem twarze obłoków, leniwie ciągnących się po tafli, nim po przebyciu kilometrów wreszcie odnalazłem swój cień, zdrowy rozsądek wzdychał, patrząc na zegarek. Niechętnie błyszczące fale ukazywały potęgę głębi, z której jeszcze nikomu nie udało się powrócić w glorii innej perspektywy. Podobno w pobliżu, błąkał się obłąkany. Nie. Nie mówiono tak o mnie. Chociaż sam przemierzałem powietrze. Najwspanialej jest u jego źródła. Dostać się do korzeni nieba. Tchnąć w wyschnięty liść chęć do życia. Ale normalnie, bez tabletki i sztucznego uśmiechu, jak w reklamie. Nigdy nie myślałem w takich kategoriach. Tam komercja nigdy nie zagląda. Jej duch straszy tylko czasami - na stosie wytlonego doszczętnie ogniska. Moje przenikliwe zimno pamięta (pomimo tragizmu sytuacji) każdą urwaną chwilę, każdy centymetr sześcienny życia, wypuszczony nad kartką. Sen nocy pośmiertnej stanie się faktem. -
zwyczajna miłość
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Anka Bla utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzisiaj mój sweter zardzewiał od łez na butach wniosłam błoto ostatniej rozmowy zostawiłam grudkę smutku w sieni wyschnie do jutra rano wymiotę miałki kurz wspomnień wyjdę na spacer sama -dla mnie wiersz zaczyna się od tego momentu, wcześniej jest zbyt dosłownie, prościutko. myślę, że trzeba trochę nad nim popracować, ale to tylko moim skromnym. powodzenia :)) -
Ballada o mojej dzielnicy
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Michał Ziemiak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bohaterowie natomiast rozprostują białe kości liter i na niebieskim tle dzielnicy Mokre szukać będą gwiazd późnowiosennych - :)) myślę, że urodziny udane. podobało mi się, fajnie, że zaprosiłeś ;) pozdrawiam -
Pani barw
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Joanna Pamięta utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
nawet nieźle, myślę, że debiut udany. miejscami trochę przydługie, przez co z czasem chce się dobrnąc jak najszybciej do końca. ale ogólnie mam miłe wrażenia :)) pozdr. -
wspaniale, heh :)) pomimo niezbyt wesołej sytuacji ubawiłeś mnie dzięki pozdr.
-
choroba
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na k.s.rutkowski utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
szkoda, że zamiast ą i ś były jakieś znaki, trochę przeszkadza... ale opowiadanie niesamowite, kolejne, które bardzo mi się podoba. pozdr. -
śmieszność istnienia
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na piotr_boruta utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
niezła historia, fajnie się czytało, i nie było wcale długie :)) pozdr. -
zdanie z warsztatu podtrzymuję. mrocznie i mocno osadzony... bardzo mi się podoba. pozdr.
-
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Michał-dzięki, że tak przyjmujesz wiersz. a dyskusje... zdarzają się czasem ;), widma niektórych użytkowników będę zapewne nas jeszcze odwiedzać nie raz ;) pozdrawiam -
mocno... uważam to za świetny wiersz, szczególnie od III strofy. używasz naprawdę ciekawych sformułowań, które tworzą klimat, który jest dla Ciebie charakterystyczy. gratuluję. +++ pozdr.
-
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Regino, dziękuję :) pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Agato, fajnie, że wpadłaś :) na Z za wcześnie jeszcze, trzeba znać swoje miejsce :) VF-masz rację, szkoda nerwów, czas chyba zakończyć dyskusję, dzięki za wejście. pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury -chciałem zaznaczyć do czego się odwołuję w wierszu. Poker nad trumną czyli odroczona M. -specjalnie wytłuściłem druk, żeby nikt nie pomyślał o tym jako o wersie, dałem dwie spacje-to jest tytuł proszę Pana! dziękuję za wnikliwość, doceniam Pana starania pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mógłbym Panu wytłumaczyć, ale po co? Jeżeli Pan już teraz, nawet nie rozumiejąc o co chodzi pisze, że to brednie. pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Natanie! Pamiętam jak kiedyś ktoś zapytał Pana o sens słów w Pana wierszu. Odpowiedział mu Pan mniej więcej tak: ,,wpływ stukotu końskich kopyt na psychikę średniowiecznych dżdżownic'' Nie mam zamiaru nic tłumaczyć, wiersz broni się sam. W większości sformułowania są jasne bez specjalnego zagłębiania się, wystarczy trochę ruszyć głową. pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nic Pan nie udowodnił. Dla Pana to po prostu brednie i tyle, a reszta ma cicho siedzieć. Muszę Pana zmartwić, wiersz jest przemyślany i nie piszę podobnych 100 dziennie. To tyle. Ja do Pana nic nie mam, proszę się nie czuć dotkniętym moimi słowami. pozdrawiam -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nigdy nie widziałem żeby Pan napisał dla kogoś przychylny komentarz, chyba, że dla Oyey'a więc się nie przejmuję. Ja tak piszę i nie mam zamiaru przestawać, nawet jeżeli będzie Pan objeżdżał mój każdy wiersz. pozdrawiam -
Niemożliwa s e p a r a c j a
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na patrycha utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zmiana stylu co :) czas szybko leci, prawda i różnie to potem się układa... podoba mi się, widać zmianę w Twoich poczynaniach. zasuszonych-może zmienić na suchych albo coś innego? powodzenia :) -
Historie miłosne (II)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
a skoro tak... to ja źle zrozumiałem ;) dzięki, podejście się ma jakie się ma, ale różnie bywa. pozdr. -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Patrycjo, dzięki, fajnie, że wróciłaś :) Panie Natanie! przykro mi, mam nadzieję, że nie będzie Pan musiał iść na zwolnienie lekarskie przez mój wiersz. Proponuję zajrzeć do Pansy i poszukać związku. pozdrawiam -
Historie miłosne (II)
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
dzięki, te akurat nie jest moim faworytem, ale chciałem je zamieścić; następne będzie już nawet dzisiaj, zapraszam do przeczytania :) pozdr. -
Re: tytuł bez bzu czyli łod-zew natury
Jay Jay Kapuściński odpowiedział(a) na Jay Jay Kapuściński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Michale dziękuję! cieszę się że tytuł naprowadza :), miło mi że treść trafia... pozdrawiam