Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 619
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. Była noc, zwykła noc, w Iraku. Tylko deszcz tłukł w parapet. W dachu piorun dziurę wyrąbał, potem przyszła już trąba, lub tornado. Miłych snów, Baraku.
  2. z babką trzy córki za chmurę słońce zaszło trzy gęsie skórki
  3. wstał cudzoziemiec jak baba w szmatach - turban no chyba niemiec
  4. piaskowa baba stoi nie wiedzieć czemu zamiast poleżeć
  5. baba na plaży panie bez mak i jarzy babie się zdarzy
  6. jan_komułzykant

    Kozy

    Cztery kozy, nieopodal Wisły, w odwiedziny do owieczek przyszły. Jadły piły, skakały, po łbach, karkach, nim gały od tych pił z orbit im nie wyszły. Do owieczek, gdzieś spod Panderosy, dołączyły niewybredne kozy. Zżarły runo, choć psy są i to psom teraz łyso - Wielki Post, przez bezwolne mimozy.
  7. oj dobra - "pada śnieg trzeci dzień" to przecież metafora, bo od co najmniej trzech dni plują o tym samym, no nie - i wszystko pasi. ;))
  8. Ale mi cele... On, a Czesław? O, to wał, se canoe leci, Mela.
  9. Zaraz, Ada - no chce Lech, co nada zaraz.
  10. Co ma Noe, Lech chce. Leona moc? - Mech chcem!!! ;)
  11. i będzie klekot, ale póki co, nabiera sił. Siłę można czerpać, nie da się nabrać, nie jest gupia ;)
  12. @Jan_Wodnik wiem, że trochę podkolorowałem, ale tym bardziej - jeśli to już dwa lata poleżało, rozwala mnie ten urywek (przeczytany "po swojemu" : pada śnieg [u]trzeci dzień[/u] i tłumi tłum i... (?) Gratulki :)
  13. @Marlett ale ten jakoś mi gra z powierzchnią, chyba zostawię ;)
  14. @Szymon_Patek to się porobiło, a już myślałem, że coś ze mną nie tak, dzięki, budujący komentarz, pozdrawiam :)
  15. coraz mniej tych, którzy je zauważają, wypowiadających też, chociaż to rzecz względna, przy braku autorytetów sięgasię po to, co na tacy podane i łatwe do ogarnięcia. komercja? Z jednej strony smutny wiersz, z drugiej faktycznie ma coś wspólnego z dekadencką formą floydowskiego/floydowego{?) klimatu. Trzeba przesłuchać tylko tę płytę kilka razy i wyławia się za każdym razem więcej. Tutaj też niemal movie, szkoda, że niewykonalne, jak przy muzyce, bo trzeba czytać. pozdrowienia.
  16. @Dominika_Draus podoba mi się czuję się pouczony dywan dawno wyrzucony tylko w niezamiecionym wciąż topię nadzieje że to w końcu ktoś uprzątnie raczej wątpię - chleję :|
  17. @Jan_Wodnik no tak, w końcu Kmicic, to tylko fantazja Autora, ale się przyznał. W Twoim wierszu fantazja chyba przerosła Autora, bo nie sądzę, że uwierzył we własną fikcję. A szkoda, bo mógł być prawdziwym Kmicicem bez niczyjego "wstawiennictwa" i "pocałunków śmierci". (i pewnie dla wielu jest nadal, ale czy dla części z nich całkiem bezinteresownie?)
  18. @Marlett niestety, to już jest skondensowane aż nadto, wrzuciłem link, zajrzyj. dzięki,
  19. cóż, nie poradzę, to nie jest "Kawa na ławę", gdzie od "metafor" głowa nie boli jest nieprzegadane i płyciutko żerują glonojady :/
  20. Obamie dialdehyd, organ i nagrody. He, dla idei ma, bo...?
  21. @Piotr_Piotr jest na to rada, ale potrzebny byłby kompromis i będzie dobrze z cyferkami i pisownią :) w wykutym wietrzyskiem wzgórku
  22. @Marlett a już myślałem że: podnosił głowę i się zdawało że dzwony biją a to w piersiach grało ;) ale zakończenie nieprzewidywalne i dobrze.
  23. Trep, pegaz, za Geppert? Ma tłum muł... tam. https://www.youtube.com/watch?v=HyO-OwHzipk
×
×
  • Dodaj nową pozycję...