Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    16 015
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. myślisz, że ja nadążam? ?
  2. kiedy z oparów z katakumb studni - jeden jak drzewiej pomrocznościami jedzie to drugi nie - w dzień jasny dudni po próżni-cy-nik na wynik gra mat-czyny więc kiedy z kuźni w cel pierwszy dmie już drugi ziąb ma w przerębli jednemu pot z czoła leci tego na odwrót trzęsie i tak się kręci nie ma nudy i nic nie ma naprzeciw i przeciw nikt nic i
  3. naprawdę nie ma o czym mówić, cieszę się, że masz tytuł, a Szarobury medal, poniżej gratulacje i żółwik dla Kota. :) https://img1.dmty.pl//uploads/201708/1502410962_hZUQRJ.mp4
  4. a to był konkurs? ;))) co do "hasła reklamowego" - to tylko parafraza - "między ciszą a ciszą"
  5. między wiedzą a miedzą ?
  6. krewkie panny na Podlasiu i baśń, warte zachodu :) Znaczy przyłożenia się. :D
  7. Czyli "gdyś kat i ofiara" miało sens? Jasne, teraz ta pusta głowa załapała. To jakiś japoński scenariusz? :)
  8. zabrakło mi rozwinięcia do "Nic nie jest jasne gdy kat i ofiara." A nie miało przypadkiem być: "gdyś kat i ofiara" ? Może byłoby dziwnie, ale czasem sami ze sobą przecież gadamy. :) Mam problem z Twoim wierszem podobnie jak Szarobury. A także, jak powyżej, jeszcze ten fragment jest dla mnie nieodgadniony: "i nienawiść do męskiego" Znowu brak mi dookreślenia. Gdyby było do "mężczyzn" - rzecz staje (bez podtekstów) się jasna (i jeszcze zyskujemy ładny rym) - "skoro nie dane im było dostać nic innego." :) Fajnie, mamy się cieszyć??? ;))) Tego pod spodem nie bierz na poważnie, takie tam, pozdrawiam gdyś kat i ofiara można porozmawiać i ze sobą samym tego nie wiem czas nagli ale zakładam Adamie że pogadasz z paniami przynajmniej z uwagi na pamięć skoro "coś" innego kosztować chcą damy (bo czemu mielibyśmy nie dać ;)
  9. opowieść bardzo ciekawa i nawet te 60 wersów nie przeszkadzałoby, gdyby nie rytm. To jak jazda z Hołowczycem na track-torze ;)) Krajobraz fascynuje, ale trzęsie niemiłosiernie i przydałoby się trochę to pole zaorać, czyli albo wyrównać rytm, albo zrezygnować z rymów i zrobić „białasa”, co nie znaczy że biały obędzie się bez rytmu. Treść wciągająca, pouczająca, warto przysiąść. Pozdrawiam.
  10. myślę, że sam najlepiej będziesz wiedział, co z tym fantem zrobić, zwłaszcza, że powyżej masz już praktycznie gotowy początek ;) Z resztą wystarczy polecieć dalej. Ja zrobiłbym tak, żeby czytający sam domyślił się kto "opowiada" tę historię. Czarno-biały świat dla bohatera, to codzienność, więc nie trzeba tego zaznaczać. Co najwyżej warto byłoby pokazać prostolinijność zwierzaka, który z ludzką naturą godzi się wiązać bez obrzydzenia, ale i bez kompleksów :)
  11. posłuchaj MaksMary, bo tekst rzeczywiście wart wiersza. Pozdrawiam.
  12. :) Na pewno orientujesz się, że ta puenta powstała, kiedy starałem się skrócić Twój limeryk. Zarazem, jest ona dowodem, że limeryk czasem można pisać od tyłu, o czym już kiedyś rozmawialiśmy. Dzięki MaksMaro za kciuka i pozdrawiam :)
  13. Niestety, systemu rymów w limeryku nie zmienię :) nie poradzę. „Akustykę” można poprawić skracając wersy „a” (np. z 12 do 10), ale akurat tutaj takie mi pasowały z uwagi na przybliżenie szanownej postaci. Dzięki za odwiedziny i uśmiech. Pozdrawiam
  14. Całkiem filozoficznie, bo jedyna tu prawda, to kłamstwo :) Ustawiłbym jednak w pionie, jako trzy wersy. Pozdrawiam.
  15. jan_komułzykant

    Wykład

    Raz polski minister (profesor) w Tiranie miał wykład wygłosić związany z rąbaniem. Wnet dogłębnie się otworzył, przez co temat tak położył, że słuchać go stojąc nikt już nie był w stanie.
  16. Fajnie, że się podobało, Nato :) To ja dziękuję, pozdrawiam.
  17. jan_komułzykant

    dyskusja w TVP

    akurat to nie jest "script", ale nie szkodzi :) to się cieszę, bo już myślałem, ze "nabroiłem" :)
  18. jan_komułzykant

    dyskusja w TVP

    Moim zdaniem można, ale znajda sie pewnie przeciwnicy :) Wydaje mi się jednak, że ciut przydługie są wersy i spokojnie możnaby je skrócić np. Na wizji gość w czarnej sukmanie, prześliczne robił mózgom pranie, problemy mądre tworzył, aż ręce na krzyż złożył, że słuchać już nikt nie był w stanie.
  19. jan_komułzykant

    dyskusja w TVP

    zrozumiałem dobrze i bardzo dobrze, że tak myślisz - szczerze popieram, trzeba myśleć i robić "swoje" :) Zażartowałem tylko, że odpisałeś "moją" czcionką. To wszystko. przepraszam, jeśli było niezrozumiale. A limeryk tytułowy Pozdrowienia.
  20. jan_komułzykant

    dyskusja w TVP

    Łechce nie łechce, nie musisz Waść powtarzać. TiVi u sioła, jam bez histeryj przyszedł. W drodze powrotnej bałwanów trza uważać! Pisać Waść nie chcesz, a piórem czyjem piszesz? ;)
  21. jan_komułzykant

    dyskusja w TVP

    Witaj Waści z powrotem. Onegdaj w Kmicicu jasno wżdy miarkowali, że błądzi – patrzyłeś? Aliści, nim co wrzucisz, słowa tak przenicuj, co byś plótł jak „Babinicz”, iż się nawróciłeś. Tedy cię i Mateusz nie ruszy, boś przycichł, ale niech Cię mus broni, jak nie, bo da wycisk. ;))
  22. dobry wiersz, ale w tym miejscu tak trochę bezosobowo jest, poddaję do przemyślenia: jutro pożegnam cię raz ostatni Pozdrawiam.
  23. A nie zniknął Ci przypadkiem dzisiaj wiersz? Taki z Perfectem i najlepszym tekstem, jaki kiedykolwiek śpiewał Markowski? :) Bo wiem, że pisałem w nim komentarz. Mnie tez coś zniknęło. Bierz procha, okład z piersi i zdrowia życzę :)
  24. Napisałem w tej sprawie oddzielny wątek w Forum dyskusyjnym o poezja.org Jest odpowiedź Mateusza. No właśnie, mnie zupełnie wywaliło ze strony i komentarze (które juz napisałem) też. Nie wiem jeszcze, co z wierszem Kota. Może się odezwie. Cieszę się, że przynajmniej żadnego wira nie podłapałem :)
  25. mnie nie przerzucało, ale mam nowiuśkiego lapka i nie chciałbym od razu go "czyścić" :) Dzięki Dziękuję Mateuszu, a dodatkowo za oczekiwaną, pewnie nie tylko przeze mnie, możliwość odnajdywania własnych wątków. Tak zostanie, czy będzie jeszcze podział na działy? Byłoby jeszcze wygodniej i łatwiej szukać. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...