Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 619
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. świeżynka świeżynką (też w nogach zakwasy) zaś w garze się pęta furt białej kiełbasy
  2. Proponuję: Nie raz cię życie przeciągnęło Pozdrawiam
  3. A któż pogryżł ci dłonie, czy piranie te wstrętne? Czy, że znów przesolone Marian gryzł zbyt namiętnie?
  4. Dzięki za siebie oraz w imieniu bo o Halinie to tekst skaranie który zupełnie stoi tu w cieniu tego drugiego o MaryJanie :)))
  5. Bardzo ładny wiersz, ale jeszcze warto przy nim popracować i myślę, że można go nieco skrócić, przynajmniej wizualnie, nie robiąc mu żadnej szkody (z góry przepraszam za naprawdę małe zmiany w tekście i usytuowanie rymów) np. tak: dlaczego każda wiosna młoda świeża pachnąca mimo że milion razy tuli drzewa i chaszcze niebu jasności doda słońcu odbitym w oczach użyczy swej radości gdy w polu pląsa z wiatrem W ten sposób będzie o 4 strofy mniej ;) Pozdrawiam
  6. Nie będziemy Halino choćbyś nawet salceson miała ze szczeciną bo mi właśnie szybko strasznie roz - ładował się tele f o n :/
  7. jan_komułzykant

    Możliwości

    mógłbym ci również dołożyć ale sam wolę spożyć ;) Zdrówka PS Troszkę się zawiodłem, bo oczekiwałem bardziej zaskakującego zaskoczenia, zwłaszcza, że podobne wyśpiewała już kiedyś Mira Kubasińska. Ale nie ma sprawy, jest ok. :)
  8. hmm, muszę spróbować, bo jeszcze z grzankami jej nie jadłem :) a jeśli chodzi o mamuśkę, to moja akurat mleka nie znosi ;))) ale wie, że owsianka, to niemal reguła u mamuś.
  9. też bym wolał,ale nie mam na to wpływu, a udawanie, że nie czuć nic nie da. :)
  10. oj tam, oj tam a "kupą panowie", a "kupa kamieni", a kupa (właściwa;) zaleciało? ;) Pozdrawiam
  11. przepiękna jest pani Ogórek i piękne zarówno jej słowo a jednak wciąż smak miał na żurek nie ogórkową
  12. będziemy tak sobie słodzić, że żaden przez te drzwi nie przejdzie. :)))) Ja mam Twoje kawałki już na twardym, bo z internetem rożnie bywa,. nie wygłupiaj się, wcale tak nie uważam.
  13. Masz rację, można się spierać a nawet ostro ścierać, oby nie pożerać ;)) Tylko, że nie wiem o jakim poście mówisz, bo chyba "O lizyzadkach" nie czytałem, mogę domyślać się tylko, kto mógł napisać, ale nie wywołuję, bo mogę się mylić :) Nie istnieje, to znaczy, że było chyba ostro. Moim zdaniem "ignorowanie' powinno polegać nie na tym, że Ty nie widzisz tego, kto "rozrabia", ale to rozrabiacz nie powinien mieć dostępu do Twoich utworów. Prosty rachunek - w 1-szym przypadku sam skazujesz się na dalsze trollowanie, nie wiedząc nawet o tym, a to już jest jak kara - z tym, że dla Ciebie, a nie trola.
  14. Ała!!! I co pl-ka z taką inkluzją zrobi? To nieludzkie jest. ;)) Przypomniał mi się "Blaszany bębenek" i Olbrychski pozbawiony ewakuacjix. ; ))) Ostre, perwersyjne nawet błeeaeeaae Kłaniam się
  15. ho ho, miło to słyszeć od Ciebie. Pięknie dziękuję.
  16. Oj zdziwyłbyś się jakie książki potrafią dzieci czytać ;p Dobrze pamiętam w jakim tempie pod nieobecmość rodzicieli (mając 10 albo 9 lat)pochłaniałem Wisłocką. W zasadzie, to masz rację, ale nigdy bym nie chciał, żeby jakakolwiek władza ograniczała dostęp do ogólnie pojmowanej kultury. Już nawet wujek google znajduje niezbyt dokładnie to, czego szukasz, tylko na podstawie twoich "preferencji" (?) dobiera to, czego najbardziej -właściwie nie chcesz - ale masz, jak na tacy. A codzienność rzeczywiście przytłacza. Jak w "Dniu świra" - nikt (no, może prawie nikt) nie reaguje już na za... biście, jakby rodzice zapomnieli o etymologii tego modnego zwrotu. :)
  17. myślisz, że nic nie widział/nie wiedział? No, i wszystko popsułaś, bo to jest cała puenta, niestety :)))
  18. Witaj Waldku, miło Cię widzieć. Czy trudny dla wierzących? Chyba nie, przynajmniej tak mi się wydaje. Dziękuję za wizytę. Pozdrawiam.
  19. Cóż, Piłat też jest postacią biblijną, ale jego postać w przypadku tego wiersza nie ma racji bytu, więc go tu nie ma. Nie było nawet castingu. ;)) Żeby nie zagłębiać się zbytnio w treść lub w mój sceptycyzm, potraktuj mojego matuzalema jako permanentną metaforę od a do z, biorąc pod uwagę to, że przysłowiowa długowieczność może mieć coś wspólnego z treścią. Zamtuz to nazwa wywodząca się ze średniowiecza, a nie znam starszego odpowiednika tej nazwy. Z kolei to, co się dzieje w owych przybytkach ma swój rodowód znacznie wcześniejszy niż nawet przysłowiowy wiek biblijnego Matuzalema. Prawda jest taka, że wszyscy, łącznie z postaciami biblijnymi i wszelkim majestatem starożytnego czy współczesnego świata - żyliśmy, żyjemy i będziemy żyć (mówiąc łagodnie) w okowach i z zapleczem dziejącego się na naszych oczach wszechobecnego pi... pi... pi... ://. :) Pozdrawiam
  20. Nie umiem się odnieść, bo brak mi pewności, czy to tęsknota po śmierci bliskiej osoby, czy utrata uczucia do żyjącej, ale niedostępnej ("obok") miłości. Niepokojąca puenta, przywodzi na myśl moment eutanazji wobec ukochanego. Choroba? Ciekawy, ale smutny wiersz. Pozdrawiam
  21. (...)to nie ludzie, to wilki ;)) A w sprawie wiersza - podoba mi się ten słup, jeśli to taki obsmarowany smalcem, żeby trud wspinania, był i straszny i śmieszny. Pałace oczywiście ZeUSowe, czyli wciąż to samo - wiersz "na czasie". Pozdrawiam.
  22. Dawno, dawno temu, w ubiegłym wieku, był taki program satyryczny 60 minut na godzinę, w którym Maniek (M.Kociniak) i Jędrek (A.Zaorski) sprzeczali się w sprawie Bogusława (jak go któryś z nich nazwał) Mieca. Jeden mówł, że to Miec, drugi że NieMiec. Ot, dykteryjka ;))) Dobrej nocki.
  23. Tak jest, powiem więcej, nawet o szmalcu toto. ;))D Dzięki jeszcze raz
×
×
  • Dodaj nową pozycję...