Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 728
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. oj, muszę sprawdzić, czy przypadkiem nie mieszkasz nade mną, bo mam takie harce na co dzień ;)) Sąsiadka poszła tam nawet w nocy, żeby przekonać się, czy przypadkiem to mieszkanie nie nie jest wynajmowane "na godziny". Nie jest. Młodzi fajni ludzie, bez kompleksów :) Fajny wiersz. PS Co do "nieskończoności" zgadzam się z Deonix. Myślę, że "niekończący się owoc", czy coś takiego brzmiałby chyba lepiej.
  2. Co by nie mówić, przyznaję, że kiedyś wszelkie wątki niedotyczące wierszy wrzucało się, w zależności od tematu, na "Forum o poezja.org" lub "Forum ogólne". Nie znaczy to też, że nie istniały "jatki" pod wierszami, bo to też byłaby nieprawda. I tu rzeczywiście oddaję rację Marcinowi, który w naszych "żarcikach" nie uczestniczył. Dodam - nieinnych żarcikach - oddając rację Andrzejowi. Sądzę, że Marcin wypowiedział się raczej dla dobra forum, nie po to aby się kłócić. I wiecie co, nie ma co kopii kruszyć o własne racje, iść w zaparte, albo wywoływać nowe nieporozumienia, bo nikomu to nie będzie służyć. Nie mój wątek, więc tylko tyle ode mnie. Co teraz, pozostawiam do uznania Autora, czyli Andrzeja. Pozdrawiam.
  3. Ja się na tamtej stronie dopisałem w Komentarzach i nie żałuję, bo jeśli "Redahtor" tej wiadomości tak umi, no to co się dziwić pozostałym wpisom, choćby na temat konkretnego jury. Pewnie kiedyś bym próbował, ale dzisiaj nie czuję się na siłach, żeby konkurować z Zenkiem Martyniukiem, czy "Miała matka syna". :) Za informację beto, jednak bardzo dziękuję, bo czasem rzeczywiście można coś ciekawego i niespodziewanego trafić. Również miłego dnia.
  4. Muszę Cię zacytować :) nie mam co zostawić pod Twoim wierszem bo jak wiesz lepsze jest wrogiem dobrego i choć próbowałem nie ważę się na więcej więc zrób co uważasz lub nie rób niczego Moim zdaniem to naprawdę piękny i przemyślany wiersz, bo jest w nim taka ponadczasowa nuta, o którą bardzo trudno w dzisiejszej poezji. A przy okazji – jest całkowicie Twoja. Wierz mi, że próbowałem coś zrobić, starając się przy okazji, żeby za bardzo nie zepsuć Twojego zamysłu. Dobrnąłem do trzeciej i pustka, ale tak kompletna, że nie ma co tykać, bo reszta po prostu ruszyć się nie da. Jeszcze raz - moje gratulacje, jestem pod wrażeniem. A pod spodem, poza rezygnacją z interpunkcji, naprawdę kosmetyczne zmiany, skorzystasz dobrze, nie skorzystasz też dobrze. Pozdrawiam. nie mam co zostawić w darze ponad garść chusteczek haftowanych z marzeń i klątwy żyłam ubogo z żebry bez sił złość nędzną trawiłam stąd posag zgrzebny jeśli go przyjmiesz możesz zmienić oś ciepło lub chłód zła energia to ten sam głód żywiołu niedościgły i niecny że i mędrzec nicości nie wypełni
  5. mógłbym spróbować, ale to tylko kosmetyka jeśli w ogóle i nie wiem, czy Ci się spodoba, z tym, że już nie dzisiaj, zajrzę jutro. :)
  6. bardzo emocjonalny wiersz i wcale się nie dziwię, że ciężko Ci w nim cokolwiek zmienić, nawet dla jego dobra. Jest jak przyzwyczajenie, wyuczony przez matkę odruch, sposób myślenia. podoba mi się nieregularność rymów, chociaż regularne są też, ale dobre. Bardzo dobry wiersz. jan_ko
  7. (...)publiczny nadawca ma zapewnić promocję konkursu i jego zwycięzców. Jaka szkoda, bo już zabierałem się do roboty ;)) PS Bez urazy beto, Tobie chwała z a info - cytat pochodzi bezpośrednio z artykułu.
  8. Może być i Led Zeppelin, aby naleśniki smakowały! ;)))
  9. nie no, napoje przyniosę, bez obawy, a nawet Wam zagram jakie polkie :D
  10. Miaaaaauuuuu!!! Zrób casting. Na takie żarcie, to jestem skłonny nawet się za babę przebrać!!! ;p
  11. nie upadam druh zuch jest w nim pokładam nadzieję a polegam na druhnie
  12. A cóż to (o Darkness!!!) takiego, to "me serce", kto jeszcze tak mówi? Gdzie interpunkcja, wszystko jednym tchem? Tego nawet Kiepura i Pavarotti by nie dokonali. Poza tym zdania cokolwiek "niedzisiejsze" i niestety bez sensu, np: (...)paradoksalnie nie implodowało... pozbierawszy (każda [każdą?]z części najdrobniejszych kryształów ...) wcale nie zamieszawszy ich [chyba "nie zamierzając" powinno być, bo "nie zamierzawszy" nie występuje w slowniku] wcale posklejać bo nie ma mocy takiej i czasu by je naprawić (...) Myślę, że jest taka moc, tylko trzeba się postarać - podopisywać ogonki (ą,ę) gdzieniegdzie, żeby tekst przemówił ludzkim głosem, bo teraz to jest zbiór chochołów mogący wystraszyć nawet mickiewiczowskie dzidy (tak, właśnie dzidy nie dziady) sterczące "ze szkatułą" wokół bajora. Jak na razie widzę ciemność w tym dosyć naciąganym mroku. :)
  13. z Darz bór to oczywiście był żart, a "ahoj" diabli wiedzą, co znaczy po Czesku ;))
  14. sie moowi np. w disco polo: usta meeee, ciało tweee. ehe heee he Mieeeeetek ;)
  15. Tylko, że nic się chyba nie skróciło, ale na pewno jest czytelniej. Wyrzuć jeszcze jedno "o tobie" i będzie ładniej.
  16. nie przepadam za szantami, ale ten wiersz mi się podoba, mimo, że idealnie pasuje. Pewnie dlatego, że napisany z głową i znajomością tematu. Jak to jest przy szantach? Darz bór? ;p Pozdrawiam
  17. Wiersz mi się podoba, więc próbowałem trochę po swojemu, ale nie daję rady. Kompletnie nie umiem się u Ciebie znaleźć. Ogólnie rzecz biorąc, trochę bym go poprzycinał i skondensował ale nie wychodzi :)) Pozdrawiam ciężko mi myśleć o świecie gdzie rytm wszystkim gra polityka w myślach przebija się nieraz religii twarz fanatyczna w wyrachowany teatr itd
  18. Aż tak źle chyba nie jest. istota słowa tak w gruncie rzeczy w niedorzecznościach tkwi by ją wyłozyć grunt to wykopać ale nie skopać nic :) Pozdrawiam
  19. This is Polish Literary Portal Marcin Krzysica
  20. w sportowym duchu po druhu Boruchu Dzięki :)
  21. często myślę o nim - w duchu a on ni hu hu
  22. Z Bytomia Janusz potencję, w Zuzanny zwykł składać ręce. Z Mariuszem zaś żłopie, po "zaś" kruszy kopie, gdyż takie ma preferencje.
  23. A nawet jak do mnie, to nie ma sprawy. Natomiast co do palmy, to nadal jestem przeciwny tej lokalizacji, bo moim zdaniem jej miejsce jest tam, gdzie rodzą się kosy dla nas, a więc w bezpośrednim sąsiedztwie cyrku. ;)
  24. co prawda nie wybierałem się, ale roziskrzone oczy i obślinione usta, chyba Autora wystawy, też mnie zniesmaczyły. Poza tym wszystko to zbyt mocno kojarzy się z szaleństwem obozów koncentracyjnych.
  25. Deficyt uwagi zaspokojony wylewem frustracji, z ukierunkowaniem na przychód? ;) Może i tak, oby nie wzięli się za to pseudo Hannibale ;/ (to nie znaczy, że wolę prawdziwych) Nie szeruję, to za mocno powiedziane, chodziło mi bardziej o zainteresowanie stroną, nie tym konkretnym tematem. Po co? Może dlatego, ze lubię się podzielić czymś interesującym, bezinteresownie i bez jakichkolwiek sugestii. Tylko dlatego, ze są tu czasem naprawdę ciekawe tematy. To wszystko. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...