rodziliśmy się bracie
nie wiedząc o tym wcale,
że wołga w "tym klimacie",
to zacier był - do szaleństw.
a dzisiaj widzisz (polej)
ścieramy się "poprawnie"
z zachodem bo na co dzień
na wschodzie niezabawnie,
więc żeby się nie smucić,
(no tak - na drugą nóżkę)
nie grajmy, jak ci struci,
to gra nie o pietruszkę.
Pozdrawiam