-
Postów
16 098 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
103
Treść opublikowana przez jan_komułzykant
-
idee fixe
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znasz Ją Alu :) nawet w sprawie ratunku, to były kiedyś teksty :) -
nie wykonuje głupich poleceń odkąd może być polecany
-
a znasz jakiegoś szefa (no, może co trzeci, ale to już lepiej), który doceni dowcip, że prosisz o podwyżkę ? ;)
-
Artyści
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Martin-Art utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
artyści, stwierdzenie ogólne Jana Kobuszewskiego, żony pono mają wspólne i tyle z artystów - dobrego. -
idee fixe
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
uczyła mnie tu mistrzyni bom palił wszystko jak raróg choć raróg mi nic nie uczynił jest innych rarogów też paru to ja dziękuję Alu :) -
-
Jeden Grześ z miejscowości Skarżysko, znów przez ciebie ma doła, ech Kryśko!!! Ma się wieszać pod mostem, mostu szuka też ojciec. I most fest, lecz zajęte znów wszystko!
-
1
-
szkoda czasu i atłasu, naprawdę :) A limeryk bardzo dobry Pozdrawiam. https://poezja.org/utwor/163916-przyzwyczajenia/?tab=comments#comment-2076185
-
niy poszczywej płaś kind pendyk kopendyrwek sabilazuj koapsiwra zdarnsyj cwejzyrk hoarysmat szantra psawdup
-
nie ma czego wybaczać, w porządku. Twój wiersz. :)
-
super :) a nie sądzisz, że w takiej formie byłoby przejrzyściej, wieloznaczniej? w sumie nie mam nic do dodania
-
idee fixe
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czym tylko zechcesz zapachnę ozonem bryzą znad morza, skórką z ogórka i ciastem rozpachnę się nawet z rożna odurzę od bzów z maciejką po purpurowe łopiany więc gdy pomylę się denko nie wstrząsaj chcę być zmieszany :) PS @Alicja_Wysocka, @beta_b, @Luule, @Marcin Krzysica, @Patryk Robacha, @Sylwester_Lasota bardzo dziękuję :) -
Łobuz
jan_komułzykant odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bardzo fajny i się czyta Pozdrawiam. łobuz nie Łobuz a ze spółdzielni zwinął autobus ktoś gdy był w pełni ktoś wilkołakiem stał się ktoś zarósł a to był całkiem nowy Ikarus :) -
kiedy jesteś głodny
jan_komułzykant odpowiedział(a) na iwonaroma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
teraz już wiem, dlaczego na wdechu zawsze gnioty pożeram bo potem niemal umieram ze śmiechu ;) -
...(patrz przed siebie)
jan_komułzykant odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
jak już o tych demonach mowa ;)) 28 września był Międzynarodowy Dzień Tajniaka, który niestety, całkiem nieświadomie obchodziłem ze znajomymi, z talerzem wojskowej grochówy i pajdą świeżego prawdziwego chleba - na zakwasie. Oczywiście - z najprawdziwszej kuchni polowej, przy drodze na Łoś. Przypadek? Nieee, specjalnie tam pojechaliśmy. Polecam - pycha. O późniejszej celebracji nic mi jednak nie wiadomo, bo i nie ma się co dziwić, w końcu międzynarodowa nazwa zobowiązuje. PS z tego wiszenia, jak widzę, powstał dosyć wdzięcznie "brzmiący" czterowers, więc spokojne możesz chyba już się w tym lesie, jeśli tylko chcesz, zaszyć - czego szczerze Ci zazdrościł będę :) Pozdrawiam. -
Dzień z życia redakcji
jan_komułzykant odpowiedział(a) na adamm1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
I wiersz i temat w porządku, tylko ta puenta :\ miękka jakaś, a liczyłem strzał w dychę : Pozdrawiam.- 7 odpowiedzi
-
0
-
- dziennikarstwo
- redakcja
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z Carrer de Conca, w mieście Walencja, na Łódź Kaliską wiózł Zdzisław księdza. Drzemiąc za kierownicą, wpadł w rów , tuż przed granicą. Nie drzemał w rowie księdza potencjał.
-
że ta ci kula żalu kica też? :)
-
tak sobie myślę, że lepszy zachowa rytm w ten sposób: a i pacjent jest zdrowy – i c a ł y. Pozdrawiam.
-
Gdzi mawiał Tońcio? Tylko we Lwowi wlizi si w koci, pani, panowi. Abu patrzali, taż nie usrali by si ni w koci, a tagży w krowi.
-
@Alicja_Wysocka. @8fun za czytanie również po cichu także Dziękuję
-
Alu, Czarodziejko - ja Ciebie również, jak nie wiem co! A dziś jeszcze bardziej, za poczucie humoru. :D Dziękuję
-
Storytelling? Miło mi, to prawdziwy komplement :) Tym bardziej, że zakopało się toto już dość głęboko, a Ty wydobyłaś. O wenę pytaj, bez krępacji. To nie to o czym pomyślałaś ;) ale i żadna tajemnica. Każdy z nas ma przecież różnych znajomych, ja mam również. Nie każdy też wychował się na tych "dobrych podwórkach", jak P.Z. Jarosław. Wcale nie narzekam, takie podwórko, to twarda szkoła życia i przydatne doświadczenie, które niejednokrotnie uratowało mi tyły ;)) Poza tym zawsze lubiłem gwary, więc i z grypserą nie miałem kłopotu. ;p Wracając do lektury - to jedynie wyobraźnia, zlepek postaci, jakieś mgliste wyobrażenie kogoś młodego, niedoświadczonego i na tyle głupiego, że "zawinęło" go to życie na skraj śmietnika, jak rzecz. Czy wyszedł "na ludzi", trudno powiedzieć. Przynajmniej się starał, nie wrócił z powrotem, osiadł, zmienił skalę wartości. Surrealizm to pewnie nie tylko mój konik, ale to nieodłączny w niektórych przypadkach pierwiastek lub spora część naszego życia. Dzięki Luule, lubię czytać Twoje komentarze, bo są konkretne i nie owijasz :) Serdecznie pozdrawiam.
-
I jest! Wręcz toćka w toćkę, Maliniak!!! ;)
-
...(patrz przed siebie)
jan_komułzykant odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mobilizacja, samokontrola, aż po nobilitację, a przy tym pełna świadomość tego, co się robi. Ale przede wszystkim praca, praca, praca - nad samym sobą. Tak sobie myślałem i... okazuje się, że ten amerykański sposób nie zawsze musi się sprawdzać. A może zbytnia samokrytyka popsuła to, co już było na wyciągnięcie ręki? Mam wrażenie, że Peelce przydałby się jakiś ciekawy i zwariowany urlop, albo przynajmniej "szalony" weekend. Telefon i laptop oczywiście zostaje w domu. ;))) Pozdrawiam. PS jakoś nie wierzę w tę "mroczną duszę" :) Pozdrawiam.