bazyl_prost

mysli ładne ale poeta ma wadliwą dykcję

Fryzjer jak chirurg bezkrwawy goli brzytwą spokojnie dziewczyno pięknolica pamiętaj o BHP

w mokrą ziemię wtykam nasionko sałaty wykiełkuje , wzrośnie Almea Frużę

sekwencji moc zawinięte we fraktal drobne skazy

Gromy i pioruny psy czmychają pod dach

Sokrates na prezydenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

męczycieli tatusiów jest dużo czy mało?

obsydianowo szmaragdowy motyl przysiadł na kamelii mała ćma siedzi na szybie szklanej

zielona rybka z Parany?

cieżkie wibracje odłożyć trzeba na bok

przebiegłe ale kto żyje różami

zielony las a w nim kanie grzybobranie

nie ma co się chwalić komarami

to były jakieś kuszenia, zawsze mówią o Bogu

Trochę za mało i trochę sztucznie prezydent to jakaś nowość wszystko by było słońcu przemiło a teraz kolory śmieci a mógłby być klimat i jakiś poemat lecz budżet skąpy żołądków dużo i jeszcze róże upiorne burze korzonki tylko bolą

drzewa nie są przypalone tylko czarne

ciekawe jaka to litera i kto wygrał wczasy na wapiennym stanowisku...

wole eleganckie, bardziej pojazdy latające, koniki polne z duszą, żuczki hinduskie bez licencji na zabijanie, mucha to taki maluch 126p

czerwona porzeczka rośnie z serca zmęczonego czarna porzeczka rośnie z umysłu głośnego biała porzeczka rośnie ogranicza smutki

nie , tylko nie to świerk świerknie taki żywot świerka

bezwstydne , co ty chcesz od pnia?

jadu , jadu co ukoi miliony

chłodnym okiem spoglądam w sobie na śniących pod wapieniem aniołów kołdra bieli onieśmieli i wywabi czerwień walki a niektórym śnią się Halki

-czy nie będę przeklęta? -rzekła ze łzą - nie ,będzie lepiej- odrzekł czule

wolę bezpieczną zabawę w syntezę