-
Postów
5 906 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bazyl_prost
-
tęsknię do ciepła jak do nagrzanego betonu lub asfaltu w letnie popołudnie i wieczór kiedy bezchmurne niebo otworzy wrota do gwiazd i otchłani kosmosu ze świerszczami pofrunąć dźwiękiem bezpiecznie w zapachu lata
-
dobrej nocy. dużo ciemności
bazyl_prost odpowiedział(a) na Lena Achmatowicz utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
maria i marta to chyba nierozłączne archetypy z południa, urzekająca przenikliwość i taka subtelna, życzę kobaltowej czystej i przejrzystej nocy, wierny wielbiciel pani poezji rozświetlającej prozę życia -
w oceanie żyje kazda myśl w oceanie zostaje każda myśl bo życie wyszło z wody i tęskni za wodą kojona rytmicznie zamienia się w pianę lub trwa a życie wyszło z wody i tęskni za cudami spokojnie
-
słoneczny blask niebo jasnoniebieskie budzi się zieleń
-
poradnik działkowca
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
dziękuje, myślałem że banalne -
pierwszy
bazyl_prost odpowiedział(a) na Mała Świntuszka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
ładne nieprawdaż -
pozwólmy powietrzu być świeżym
-
pierwszy
bazyl_prost odpowiedział(a) na Mała Świntuszka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
trudny moment jakiś, od pergaminu nie rozumiem, czemu o nadgarstki, i dół demaskatorski , to też nie wiem. poza tym kłują ,też tego nie lubię, kuje się żelazo pozdrawiam nie nazbyt ciepło , tyle ile wiosna pozwala -
różowy to różowy a nie czerwony
-
Zero
bazyl_prost odpowiedział(a) na Antystoik Liryczny utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
kobiety zawsze dzielą przez zero , wtedy wymyślają -
trudne obrazy , trochę znojne
-
poradnik działkowca
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
przyciąć gałązki drzew owocowych by nam nie rosły zbyt wybujale przekopać grządki, już nie zmarznięte niedługo zasiew niedługo zasiew słońce już świeci i trochę kwiatków ptaki śpiewają radośnie to o wiośnie -
...i gwiazdozbiór Złoty Rój Platona, złoto jasno kobaltowy bezkres
-
trochę straszne
-
młokos bez układu współżędnych, albo turysta
-
o krabach, żółwiach i tym co pełza
bazyl_prost odpowiedział(a) na Pan_Biały utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
za dużo miodu -
............czarownica..................
-
może tylko początek ,wolę nie wnikać, zdrowej wiosny
-
nie bardzo rozumiem łaskotanie w przeponę, może to jakieś subiektywne
-
SŁOŃCE grzeje ziemie już niedługo kwiaty już niedługo pszczoły
-
święta czarnego kruka
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
mówisz o życiu? czy o jakichś bachanaliach? mówię o chorej i wypaczonej narzucającej się rzeczywistości, w necie tym bardziej i szczególnie, czyli o wszystkim co traktuje się jako produkt łącznie z innym człowiekiem = dzięki temu towar nie wiem ja biorę z netu to co potrzebuję, spam jakoś omijam -
święta czarnego kruka
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie ma tu miejsca na święcone jajka jeszcze, Święto Świętej Czarnego Kruka przypada na ostatni dzień zimy albo najkrótszy dzień w roku jeszcze nie ustaliłem, twój żart jak koszmarna reklama tesko, trochę niesmaczny Cóż Cie tak zniesmaczyło Bazylu, istniejąca i folgująca gdzieś rzeczywistość ? Nie dziwię się i nie dziwię się sobie. Reklam nie cierpię itp. mówisz o życiu? czy o jakichś bachanaliach? -
święta czarnego kruka
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
nie rozumiem twojego żartu Eliko Bazylu, to sorki, że postawiłam Cię w moim komentarzu przed takim żartem. Tylko się na mnie nie denerwuj. Twój wiersz bardzo głęboki przenośnią wraz z tytułem o bardzo inteligentnym ptaku występującym na ziemiach północnych, żywiącym się padliną, w mitologii posiadającym również swoją niejedną metaforyczną symbolikę nakłada na czytelnika takiego, jak mnie np. wiele do myślenia. Niebanalne kra, kra dające refleksję i następny wers, skojarzyłam z nadchodzącymi świętami, bo tematyka tutaj w wierszach ostatnio pojawiająca się również się ku temu skłania i szuka motywacji do swoich wierszy. No i też w niezbyt dobrym świetle łacząc skojarzenie z bardzo pouczającym wierszykiem o świętach i "koszyku w którym to jajka poczerwieniały". Wyobraziłam sobie dwie panienki. Jedną, która 'zza rogu' zmierza z koszykiem do święcenia' i patrzy na jajka i mówi: " ale mi poczerwieniały..." I drugą, tak samo zmierzającą z koszykiem do kościoła, która jajka wyparzyła we wrzątku z cebulą, ........ resztę zamieściłam w niby żarciku. Pozdrawiam serdecznie nie ma tu miejsca na święcone jajka jeszcze, Święto Świętej Czarnego Kruka przypada na ostatni dzień zimy albo najkrótszy dzień w roku jeszcze nie ustaliłem, twój żart jak koszmarna reklama tesko, trochę niesmaczny -
nachalność
bazyl_prost odpowiedział(a) na bazyl_prost utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
halny lubię gdy mnie odświerza lecz czy znacie takiego zwierza...? co dusi dla racji poduszką i tłamsi życie niemą pogróżką ...otworzę okno odetchnę wiosną niechęci budzi zbytnia wnikliwość i chwalmy żywość niezbyt nachalną i nie nazbyt burzliwą -
tragicznie zaraza smutkiem beznadziei, ten wiersz