eliczko nie zmyślaj głupot , nadinterpretujesz, chyba nałogowo
Bazylku, posługujesz się za bardzo wieloznaczną metaforką
więc co do tego wiersza tak to komentuję.
Co do innych twoich utworów, Twoja myśl - nie mówię, że to myśl zła.
Zasadnicza rzecz to, że jest różnica między sianiem a wywołaniem.
Jeśli sianie czyli powodowanie, to temu nic odrazu nie zaradzi.
ani sianie ani wywoływanie , stan, cierpienie duchowe
zdruzgotałaś i zbiłaś mi wiersz twierdząc że tworzę katastrofę
powiem ci że wszyscy mamy problem w takim kontekście