Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bazyl_prost

Użytkownicy
  • Postów

    5 851
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bazyl_prost

  1. wiele dni wiele lat nie wiadomo o czym ten kaszel z z jakiegoś pojedynku inny szkoda gadać bo tomy holocaustu ogniwo najsłabsze krztusi się jak bezpiecznik wielki szary opatrunek kto zamawiał chorobę...
  2. szaro szaro szaro chmury chmury chmury szaro szaro szaro
  3. tak droga pani pani piegi z ulicy Zwycięstwa marne trofeum żywe muzeum kropek dwa rodzaje jak na kamieniu porosty gdzie blask odnaleźć prosty
  4. jaki wynik, jaki humor...?jad i rumor
  5. mamy tu do czynienia z prawdą względną społecznie, bez-względnie nie pasującą
  6. ciepła ziemia snuje ciepłą opowieść w grze świerszczy lato
  7. trochę przeredagowałem
  8. tonacje mogą być różne
  9. wg gdzieś tu niektórych to miłość się sączy,tragicznie
  10. trochę trudna puenta
  11. mniej niż wszystko film którego nikt nie chce oglądać
  12. na granicy wiary i nie-wiary wyklęte snuje się jak trujący bluszcz jak klisza , czy naświetlona? jak niekonieczny film niedoskonały mniej niż wszystko ból
  13. to haiku sensoryczne,wiem niedoskonałe
  14. to nienajlepsza konkluzja lata
  15. dźwięki cytr otaczają groza spowija dreszcz
  16. sumienia pewna gra między zdrowiem a prawdą gromadzę informację przes wodny filtr jak gdyby , jakoś mniej , więcej pachnący sen perła, woń brak wyniku, konkluzja itd.itp magazyn czasów niedoszłych
  17. prawdziwa alchemia słowa ...to nie jest tylko sen
  18. tu zaczyna się survival
  19. Lubię te spacery po molo, im dalej tym bliżej gwiazd, psują się zęby, zbyt sucho, bryza orzeźwia, jestem morzem. Zastanawiałem się czy nie lepiej się utopić, znika troska, dotykam dna jak kamień, snuje się inna opowieść. Im częściej umieram tym bardziej żyję , chyba nie chcę nie istnieć, to nie możliwe? Zniknąć jak w niszczarce, wyzerować wibracje... jałowość,welinowy sweter, bezustannie coś , albo całkiem nic. Zakopany w gołej ziemii gram z nią w trefle, bez ustanku krzywię gałęzie na swoją modłę. To tu, to tam bogowie istnienia wyznaczają swoje tony,giną w truskawkach zbrojne surmy,posoka, zaraza, rozkład i niechęć, przedawnione? Czy to ładnie psuć dzieło z DNA? Wielki łańcuch życia, kto wymyślił nożyczki?
  20. nie płacz niebo nie płacz plotki ciężkie to jeno
  21. pogoda import z Australii ciepły blask wieczór ze świerszczami
  22. ku czemu takie tortury ku czemu nieoznaczona trwoga życie woli smaku bogactwo, co sączy truciznę tak łatwo szczęście w nienawistnych myślach uduszone . ból przenika gdzie światło
  23. spotkanie nie w czas właściwie któż odrzuca kosmyk z czoła ... wymaga zegarmistrza
  24. wydobędę z siebie dźwięk czystą strunę odnajdę w ogrodzie jak gdyby brakuje tam cytry w woni wielu oktaw odnajdę- tonację ubiorę się w kolory zawiruję i zniknę w dążeniu do formy puentą bezsporną konkluzją czystą
  25. to mi przypomina pewne spotkanie religijne, przemawiającemu kazano mówić głośniej- zaczął mówić jak Hitler w tv.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...