ani sianie ani wywoływanie , stan, cierpienie duchowe
zdruzgotałaś i zbiłaś mi wiersz twierdząc że tworzę katastrofę
powiem ci że wszyscy mamy problem w takim kontekście
moim skromnym zdaniem Bazylu, to w odpowiedzi nieraz na twój komentarz
pisałam, że wtrącasz do mojego utworu swoje trzy grosze. Gdybyś napisał do dobrych końców lub dobrego końca, to bym się nie czepiała. W twój sposób napisany wiersz wywołuje więcej cierpienia.
Nie prostujesz weryfikacji, tylko zapętlasz.
odchodzę w ulicę lepszych końców