
Leszek_Dentman
Użytkownicy-
Postów
1 458 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Leszek_Dentman
-
Ja bym też TĘ babę zabił, gdyby czytałaprzez ramię moją ksiązkę, lub gazetę. Więcej powodów do zabójstwa nie znalazłem ( po co zresztą, skoro wyręczył mnie tramwajarz). A serio; fajnie napisane, zabawne- twoje zadowolenie z opowiadanka całkowicie uzasadnione.
-
Podoba mi się. Pewna nowa jakość na tym forum. Zauważyłem kilka drobnych błędów: błyszczący się - wydaje mi się, że wystarczy "błyszczący" Zresztą to nie prawda - nieprawda Nie ważne - nieważne
-
Świetny pomysł, ciekawy opis, ale... Zbyt wiele tych nocy spędziłas w tym domu, po każdej z nich czując się coraz gorzej. Moim zdaniem przydałby się niewielki, dynamizujący akcję skrót. Gdzieś tam było zdanie o wypoczynku na łonie natury- już nie pamiętam, ale niewłasciwie sformułowane. Ponadt, jeszcze w pierwszych akapitach kilka nienajlepiej sformułowanych myśli. Jest też jeden poważniejszy grzech: po tej nocy, której ujrzałaś słady krwi w łazience, oraz kolejnej, gdy potkęłaś się o ciało poszłaś sobie spać, a rano już nie próbowałaś sprawdzić tych śladów. Przestało cię to interesować?
-
Co myślicie o alkoholu i jaki lubicie ?
Leszek_Dentman odpowiedział(a) na Pedro Salazar utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Zdiwilibyście się. Nawet włosi profanują wino, pijąc go z colą. O tempora, o mores! -
złudzenia i pozory, czyli impresje uliczne w gorącym klimacie
Leszek_Dentman odpowiedział(a) na j.renata utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
To zagraj w szachy, Jacku, zamiast umawiać się na karty z tym podejrzanym typkiem. -
złudzenia i pozory, czyli impresje uliczne w gorącym klimacie
Leszek_Dentman odpowiedział(a) na j.renata utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Piękny język- choć trochę denerwują mnie te__ yhm___ szach___mat___. Wiem ,że masz taką manierę, ale chyba to jest jednak zły nawyk. Czytając ten tekst odniosłem wrażenie, jakbyś skłaniała sie ku poezji. (?) P.S. Ten facet, chyba rzeczywiście ma anielską cierpliwość... ;-))) -
Ash, a może ta twoja gazeta kupi squata? Sienkiewicz też pisał w ratach. Znakomity kawałek. Nie byłem w UK, ale jeśli kiedys się tam wybiorę, to z twoją książką jako przewodnikiem w ręku. Znalazłem kilka drobnych błędów: Z zazdrością myslę o tych - ś w mózgu odrwacają się dupą - odwracają wywar ze sromotnego udźca z kuraka - sromotny kurak? 1 kg – 99p w tanim sklepie dla emigrantów - chyba bujasz, w Aglii wązą na kilogramy? mruknął Archi- cały czs piszsz Archie znanegona Wchodzie Europy- znanego na wschodzie Europy
-
Znam opowiadanie Piotra pt.:"Pisarz i bestia", ale o książce nie słyszałem.
-
Znakomicie! kondon- kondom
-
A o czym mam pisać, skoro nie mam pojęcia kto jest ten Maleńczuk? A w Chorzowie byłem. Miałem szczęscie,że nogi nie uszkodziłem.
-
"Kozia trąba" ze mnie
Leszek_Dentman odpowiedział(a) na Anna Romanek utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
Co znaczy, nie wypuszczą?! Jeszcze będą błagać bym sie wyniosł do wszystkich aniołów. Nawet bez Ashera, pardon... Asherota bym sobie poradził. :-) -
Ćwiczenie czyni mistrzem. Więc ćwicz, a powoli błędów będzie coraz mniej. Masz pomysł, to biuerz go na tapetę i męcz, aż do skutku. raz będzie lepiej, rzaz gorzej, ale przecież nie o to chodzi- nie każdy rodzi sie Hemingwayem.
-
Przy okazji- chcecie wiedzieć skąd wziął się taki tytuł? Domyślam się, że chcecie. Otóż hasło TO NIE MY TONIEMY jest zawołaniem ratowników Wodnego Pogotowia Ratunkowego. ;-))))))))
-
Ale na pewno chciał tam pojechać.
-
bo inaczej opuści mnie Wena Twórcza ! i nikt nie dostanie dalszych ciągów Za to będą cięgi?
-
Niech żywi nie tracą nadziei.
-
Dziadów juz nie będzie, bo i po co? Wystarczy rozejrzec się dokoła. Pełno ich wszędzie. Na razie jestem w piekle i nie wiem, czy uda mi się z niego wydostać.
-
aksjo- reaksjo- nistko! czy to naprawdę wszystko? Czy jeszcze masz pociąg, by dać nam dal- szy ciąg?
-
A ja idę szukać piaskownicy. Wsadzę głowęw piasek.
-
Nie przejmuj się Wuren. Ja znam gościa, co był w Chorzowie i złamał sobie nogę. W życiu do Chorzowa nie pojadę.
-
Jako gówny oskarżony- milczę, więc jestem.
-
Świetnie, Robercie. Co i rusz raczysz mnie takim horrorem, ze chyba będzie mi się snić.
-
Magnolie wogóle nie kwitną. I wisi mi to- jako żywo. Zabraniam kwitnąć magnoliom. Pozwalam kwitnąć pokrzywom.
-
Dawno cię tu nie było, ale pokazałes wejście smoka. Świetny tekścior, z zębem i jajami. Nie widzi mi się tylko hiobowe zdziwienie- ja słyszłąem hiobowe wieści, ale...
-
Bajka o Natalii, motorach, malinach i reżyserze
Leszek_Dentman odpowiedział(a) na Wuren utwór w Limeryki
Bomba, choć dla młodego pokolenia, nie znającego słynnej inscenizacji pewnie niezbyt zrozumiałe. znałą - znała