Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lefski

Użytkownicy
  • Postów

    612
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lefski

  1. Lefski

    ****

    dziwne i ciekawe. szczerze mówiąc, kiedy myślę o tym, to było tak: łażę ci ja po ogrodzie, coś tam sprzątam, coś tam grzebię, a co i raz jakiś fajny zapach mnie dolatuje. myślę - co to tak pachnie? (taki mało znajomy!) a tu, za garażem sąsiada krzaczysko takie i te fioletowe kiście ku ziemi zwisają, a ręce, psia kość, za krótkie... ale narwałem, a jak! pomyślę, ale już nie dziś. dzięki za komentarze i opinie. boli gdy ich brak. Lefski
  2. Robię co mogę Piotrze; szczerze mówiąc gderanie tej "OSOBY" jest mi osobiście bardzo obojętne. Drażni mnie trochę kiedy czytam jej komentarze pod utworami innych. Taki jużem jest. Pozdrawiam - Lef
  3. Lefski

    witam

    przepraszam, ale co to są "bany"? po polsku? pamiętam z młodości taki dowcip: mówi kolega do kolegi: wiesz, po ślunsku pociąg to bana, a gwiżdże - to wyje. acha - odpowiada drugi. na to pierwszy: to jak powiesz: gwiżdże pociąg w lesie? ale to chyba nie o to tutaj chodzi? a może to chodzi o banany? nic nie rozumiem... wydawało mi się, że to witryna polskiej poezji... z poważaniem, Lef-pol-ski
  4. ostatnią "pałę" dostałam... po łbie, jak "wrony pałowały". a wtedy, w szkołach, nikt nie słyszał o haiku ! dziewczyno, pomogłabyś "logicznie", a nie pałowała! nie licz na to! u mnie masz "pione" ;-) widzę ten obrazek lef-marzyciel-ski
  5. Lefski

    ****

    jak już, to pewnie "pałą" ;-) zgadzam się lef
  6. Lefski

    ****

    czym skorupka za młodu nasiąknie... ;-)))
  7. ee Sionek, przecież to tylko takie sobie gadanie. mam nadzieję że nikt tego wpisu nie wziął poważnie ;-) chciałem tylko zaznaczyć, że każdy (tak sądzę) ma prawo pisać w takim miejscu, jak to, co mu przyjdzie do głowy. możemy być na "ty" ? oczywiście jeżeli nie masz nic przeciw temu pozdr. Lef-gryzdal-ski
  8. Wielce Czcigodny Panie Moderatorze, zwracam się do Pana z zapytaniem, czy wiadomo jest Panu kim jest "OSOBA"? Znaczy się ta, co Wszystkie rozumy pozjadała i jeszcze niczego nie napisała. Czy Szanowny Pan udzielił OSOBIE pozwolenia traktowania wszystkich piszących i próbujących pisać haiku, jak gówniarzy i idiotów? Czy wreszcie, OSOBA posiada pełnomocnictwo Pana, uprawniające OSOBę do straszenia innych, że mogą stąd wylecieć? Jeśli tak - to koniec świata!, ale jeśli nie, to dopraszam się łaskawej reakcji na impertynencje OSOBY, jak również pouczenia OSOBY, żeby swoje komentarze (jeśli już musi je zamieszczać) formułowała z należnym respektem dla odbiorcy powyższych. uniżenie - Lefski
  9. Lefski

    ****

    nie, no stary, Ty sobie doskonale radzisz! ja się tylko czasami czepiam ni z gruchy ni z pietruchy ;-)), po za tym się nie znam. ale, ale, ty lepiej tego Miłosza nie cytuj, bo jest tu taka jedna, co się zna i jeszcze chłopu tego nobla odbierze za niesiedemnaście sylab. to takim potocznym językiem. hehehe. może znowu mnie wezmie na tapetę. powaga. Lef-hihraj-ski
  10. Lefski

    hujku

    Oh, jakże strasznie się mylisz! Co ja myślę, to tylko ja sam wiem, alfo i omego. w moim - i nie tylko - języku potocznym, powiem Ci, kobieto, że napisałem to liczydło ( zauważ że nie nosi miana haiku jeśli łaska) w celu przysrania pewnej osobie, która myśli, że wszystkie rozumy pozjadała. a tak na marginesie, to Ty mnie tu wylatywaniem nie strasz, żebyś może sama nie wyleciała. lef-s-ki
  11. Lefski

    ****

    przepraszam, ale ośmielę się nie. kiedy w słoneczny dzień podlewam moje słoneczniki, które wyrosły na razie do ok 30 cm, używając do tego węża z końcówką rozpryskującą wodę na drobniutkie kropelki, wszystko wygląda dokładnie tak, jak napisałem. co do ilości sylab, to już temat oklepany i miniony. zdecydowałem się na 17 lub mniej i tak trzymam. poza tym, duchem jesteś, nie pokazałaś tu niczego swojego. tu, czy gdziekolwiek. skąd się bierze Twoja ekspertyza? to niepoważne wpadać tu ni stąd ni z owąd i zajmować samowładnie stanowisko eksperta despoty. rzekłem. lef-samoswój-ski
  12. hermenegilda ze wsi stryszawa dawała równo choć już starszawa a że o siebie dbała cycki nabrzmiałe miała więc cieć mówili że jest klawa
  13. magda ze wsi poddębice miała przeogromne cyce każdy chłop co ją walił wielkość cycy jej chwalił chociaż walił nie w cyce a w pice
  14. Lefski

    ****

    znajomy zapach krzew bzu tuż za płotem gdybym dosięgnął znajomy zapach krzew bzu rośnie za płotem gdybym dosięgnął lef
  15. nawet gdybym się chciał czepiać - to nie ma do czego. gładkie, jak dupcia noworodka. ;-))))) lef-ski
  16. Lefski

    ****

    nocne szczekanie pogoń rano za domem sztywny trup kota lef
  17. Lefski

    ****

    żona śpi szeptem pod kołdrę wsuwam zmęczone ciało lef
  18. napisałbym: parna noc brzęczy chmura komarów z s. lefski
  19. Lefski

    ****

    szelest kropelek na liściach słoneczników drga tęcza lef
  20. Lefski

    hujku

    tu jest pięć sylab poniżej będzie siedem haiku jak ulał Lef-hehe-ski
  21. Lefski

    majówkowo-toruniowy

    na majówkę do Torunia zaprosiła panna Dziunia Michała z Wąchocka lecz gdy przyszła nocka pod kocyk wlazła ciotunia lef
  22. płynie Wisła pod Toruniem nad Toruniem ptaszek frunie a Maciek Małgosię w podzamkowej fosie na majówce dziś posunie lef-toruń-ski
  23. na majówkę gdzieś za Toruń Jaś wziął pannę na leśną ruń śpiewał: "motylem jestem", z tym niedwuznacznym gestem... a panna mu na to: odfruń Lef-majów-ski
  24. Lefski

    ****

    no jak piszesz Jasiu, no jak!? no... może i dobrze lef :-)))
  25. Lefski

    ****

    eee, chyba nie. skąd wiesz, co one tam skrzeczą. a zresztą, zaczepiam. lef-czep-ski
×
×
  • Dodaj nową pozycję...