Lefski
Użytkownicy-
Postów
612 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lefski
-
czy to ma być haiku? przepraszam? Lef
-
and what to frick is this? Lefski
-
i co to właściwie ma być? lefski
-
szkoda, że to się nie przytrafiło w rzeczywistości... Tobie. Nie byłoby tego bohomaza. Lef
-
za dużo słów. lef
-
Swietne. Tak, wlasnie myslalem -- w koncu haiku poza japonskim z koniecznosci musi byc inaczej przedstawione -- W moim glownym brakiem jest brak zakotwiczenia w konkretnym momencie. Ze srubokretem w reku mozna by to naprawiac: zużyte słowa swiętują powodzie pożary inwazje od dzisiaj ani-mru-mru choc nadal troche abstrakcyjne -- ma pewne elementy niektorych haiku klasykow tego stylu -- np. Basho: For one who says, "I am tired of children," There are no flowers. __________ Dla kogoś kto mówi, "Męczą mnie dzieci" Nie istnieją kwiaty. ....z tzm, że ten jest podstepny -- mimo ze nie ma "upojenia chwila" obecnie, objecuje takich wiele dla tych ktorzy lubia dzieci (i kwiaty)... Hmm. Bede musial nad tym pomyslec... Pozdrawiam :) zbyt wiele słów Haiku-Bandytko, streszczać się. zużyte słowa kataklizm cisza to coś w moim typie oczywiście to tylko rzutka Lef
-
...coś mi tutaj nie gra... ach te blondynki Lef
-
Przewalasz stary Lef
-
Nie jestem pewny... nawet bez "o" Lef
-
Przepraszam, czy Pan się przypadkiem nie nazywa Haiku-Bandytko? Lef
-
Ludzie! to woła o pomstę do nieba! tak mówiła moja Babka, gdy jej się czyje haiku nie podobało... Lef
-
może to i wyborcze, ale co to ma wspólnego z HAIKU?? Lef
-
pewnie, że nie! to skandal! no, może trochę z tym skandalem, to przesada... niech pisze, jak chce, co mi tam Lef
-
może i dojrzałeś, ale nie do haiku Lef
-
należało napisać: glista na haczyku płoć Lef
-
wrześniowe słońce chyba jednak inne od innomiesięcznych słońc, śmiem więc twierdzić, że może i dobrze (było) kolory zmienne są, wciąż nowe, osobiście nie widzę nic złego z nowym (innym) kolorem (czy przedtem byłaś białoczarna?) swoją drogą, to też kolory... ;-) Lef
-
stary, nie patrz na tę gdzinę u mnie 13 minut po północy 31 Augusta i ciągle to "i" niepotrzebne
-
powrót w doniczkach susza ps. uchylić czoła - to niebywałe Lef-ski
-
eee, ja tylko tak...nocna mara
-
Widzisz, nikt Cię tu nie lubi. Nawet, jak napiszesz pozytywny komentarz, zostajesz niezauważona. prywatna opinia Lefskiego
-
może niekoniecznie Orstonie, ale według mojej skromnej opinii, na siłę wyrabiasz ilość sylab. Lef A… tak, tak… Keep smiling! O. nie przejmuj się, kolego. Czasami człowiek musi, bo inaczej się udusi. Właściwie nie wiem, co to jest ten bławatek i kij mu w oko. może i modny, no i co? Lefskli pisze, co mu ślyna na język przyniesie. prawo nikifora. Lef-prosta-c(s)ki
-
a dlaczego drożdżowe? Twoje ulubione? "i" niepotrzebne kawa za kawą okruchy na talerzu głodne spojrzenie lef
-
te, koleś, rzuć te trafkie, bo cie w kłopoty wciągnie, a pisać HAIKU i tak nie pomoże... Lefski
-
eee tam, dupa, trzecia lynijka do kitu. Przynamni dla mni. Lef-wulgar-ski
-
może i dobrze, no, może i dobrze... lef