Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_M.

Użytkownicy
  • Postów

    1 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_M.

  1. treść ciekawa, bo przesycona niezwykłym zapachem nocy, tylko ten szyk przestawny jak na mój gust tu nie pasuje
  2. Kim Pani jest?
  3. bardzo mi się podoba ten wiersz
  4. podoba mi się tylko że bez ostatniego wersu pozdrawiam
  5. Ideologicznie tu, ale czy jest sens zadawać pytanie po co i za co?
  6. Jeszcze raz ja. Memento mori. Mam pytanie. Lustro w tym wierszu... Czy ono nie jest tu nośnikiem myśli - non omnis moriar? Przecież lustro pamięta. "To co robimy w życiu odzwierciedla się w wieczności". Magiczne przedmioty przechowują cząstkę człowieka. Pozdrawiam.
  7. Dziękuję i pozdrawiam.
  8. zemrzemy
  9. pętle nie naiwność a pewnik myślubisłowo pętlą się gdzie język zamiast za zębami nieodczuta praca ciągle szczeka od płuc z milczeniem i cierpliwością nocny rozwód w słońcu udane małżeństwo pętlisz się w sobie szukaj tak w sobie mieć czyste paznokcie uważaj na pętle na śluby aniu
  10. Co dokładnie rozwodnić? pozdrawiam
  11. pętle nie naiwność a pewnik myślubisłowo pętlą się gdzie język zamiast za zębami nieodczuta praca ciągle szczeka od płuc z milczeniem i cierpliwością nocny rozwód w słońcu udane małżeństwo pętlisz się w sobie szukaj tak w sobie mieć czyste paznokcie uważaj na pętle na śluby aniu
  12. Pani wersja jest dużo lepsza, zdecydowanie bardziej mi się podoba. :) Dziękuję i pozdrawiam.
  13. jakby wszystkie zmysły naraz przemnażały się przez siebie stoję w oddali i głuszy na odległość przeciwwskazań wszystkich możliwych ziemia zlepia się w grudkę mam ją w dłoni na dowód związku z rzeczywistością iskrzę się kiedy podnoszę oczy formalności formalności odrywam się od ziemi i echem kroków zagłuszam spreparowane anioły i głośnym śmiechem dziurawię tandetę szmaty prestiżu
  14. twoje uśpione serce znak krzyża - dwunastoletni moje złamane serce z blizną w kształcie twego znaku dwunastoletnią pamiętam że zawsze trzymałeś mnie za rękę teraz ściskam w dłoni pustkę dwunastoletnią wwiercam się oczami - brązowymi jak twoje w zupełnie nie marmurową płytę dwunastoletnią zaciskam spierzchnięte usta nienasycone słowem... tato
  15. narysuj dla swej ukochanej kwiat drzewa deszcz i serce narysuj śmierć i grób narysuj na jej ręce pocałuj ją w serce ucałuj jej serce a swoje wyłóż jej na ręce kwiat drzewa deszcz i serce narysuj dla swej ukochanej ty głupia kurwo obłudna krowo
  16. czary dodatnich emocji wyfrunęły teraz na ramionach czarne ptaki ich krzyk porusza ziemią i niebem wewnętrznymi krawędziami mnie wojna nerwów więc idę prosto by pazurzyska nie przewierciły się głębiej byle nie do sacrum jesieniami zwijam się w kłębek nerwów przebijają ze mnie łopoczące skrzydła wrzeszczącą zajadłością czerni plączą nici moich wieczyście śpiących listopadów
  17. Zaczynam się zastanawiać czy w ogóle istnieją pary niepowszechne. Pozdrawiam.
  18. wyrzeźbiły mnie jego spojrzenia czujnie dziejące się pomiędzy mówił: uważaj na blat umysłu nie pozwalaj sobie na przykrycie go papierowym obrusem wyciętym z szablonu co wieczór srebrzystą łyżeczką miesiąca karmił mnie swym właściwym brzmieniem łyżeczka donośnie dzwoniła o blat blat blat a kiedy wiatr zawracał echem przeszłość i znowu zaczynały mnie swędzieć żyły on pilnował bym nie drapała ich ostrzem teraz ja powtarzam: uważaj na blat umysłu papierowe obrusy rozkładają się najszybciej
  19. A mi to kojarzy się z wierszami dla dzieci, ale to chyba dobrze.
  20. ble
  21. dobry wiersz gorzko - spokojny już to spokój po burzy coś jak zwątpienie taka ludzka skłonność - podpisywanie się pod wielkimi i dumnie brzmiącymi pojęciami podoba mi się ten wiersz pozdrawiam
  22. i niech nie objawi się zaskoczeniem że źródło może wyschnąć bezlitośnie a na ustach wyrośnie ciężka kpina czyżbyś nie pomyślała że jest życie
  23. Właśnie musi tak być, musi być "przyszumieć" powtórzone. pozdrawiam
  24. Pierwsza zwrotka i część drugiej są jak nadrealistyczne malowidło. "Falowane okno" i "czerwone księżyce", "postrzępiony wiatrem czerwonych księżyców". Czerwień jako krzyk, gniew? A księżyce? Rozumiem je jako iluzję, nieprawdę, czyli idąc tą ścieżką- "postrzępiony", potępiony niesprawieldliwie? Nie pasuje mi "pastelowe" przy "sprośną". Za łagodne są kolory pastelowe. Dwa ostatnie wersy drugiej zwrotki bardzo dobre, jak dla mnie. W nich znajduje się powtórzenie przenośni z "czerwonymi księżycami" w 1 zwrotce. Czyli oskarżony niesłusznie o zdradę. Dalsza część to dla mnie opis dwójki bardzo podobnych do siebie pod względem wrażliwości ludzi, może nawet za podobnych- "nie strawimy siebie oburęcznie". podoba mi się pozdrawiam
  25. hehehe Ps. konstatacja samotności bez "o"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...