Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anna_M.

Użytkownicy
  • Postów

    1 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Anna_M.

  1. podpieram czarne drzewo nieufności przystrojona w drzazgi z szerokiego pnia staje mi w gardle tlen drażniący strachem to kwitnie igłą gałąź jutrzejszego dnia a mech śni się zawsze miękko-przytulny choć trochę gumowy może dlatego że dział się już wczoraj… zbliż się zbiliż tu podejdź moja trzecia ręko i schwyć siekierę poręczną by wybić korzenne zęby z korzeniami a potem przewrócę każdą rzecz mojego ja na miękko-przytulny choć gumowy mech lecz nie nie stanę się słodkosentymentalna jedynie mchem wygrzeję wykręcone drzazgi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...