Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Anno Myszkin, jak napisałem wcześniej: jeśli chcesz czytać ściętą, to proszę bardzo, nie mam nic przeciwko :), takie czytanie też wpisuje się w klimat :). dzięki za życzliwe przyjęcie :) kłaniam się, pozdrawiam i do poczytania :)
  2. tu nie chodzi nawet o brak szacunku, ale o konkret. bo jeśli jest bóg, to jakikolwiek, ale jeśli Bóg, to Ten bóg, czyli chociaż bez imienia, to nazwany :). Bóg, w tym przypadku, jest nazwą własną, i nawet jeśli w takim wierszu napisałbym piotrek, janek czy warszawa z małej, to Bóg, z powyższych względów z dużej, pomijając nawet szacunek. chyba, że się boisz, że inni będą się o to czepiać :), a będą :). kłaniam i do poczytania :)
  3. to ciekawe :) cywilizacja śmierci, sugeruje żeby tak żyć, jakby jej nie było :) sprzeczność? a jednak :)
  4. w trzeciej strofce jest ziemni zamiast ziemi. mówiąc szczerze, nie rozumiem wiersza. pozdrawiam :)
  5. trochę nie bardzo udaje mi się powiązać tytuł z wierszem, ale tekst sam w sobie dobry :) pozdrawiam i do poczytania :)
  6. tak, wyrzucenie wzorców i autorytetów na śmietnik często prowadzi do zagubienia i poczucia pustki. dobry wiersz, zarówno w warstwie treściowej jak i technicznie :) pozdrawiam i do poczytania :)
  7. i ciągle, jak większość kobiet, Dzidzia ma osiemnaście lat... skończone ;). z tym półmetkiem to jest pewien problem, bo to przecież nigdy nie wiadomo :). fajny utwór, dobrze się czytało :) kłaniam się i pozdrawiam :)
  8. to miłe :) dzięki Ma :)
  9. odnośnie tytułu: rzeka, miasto, akcja. coś z tego muszę sobie wybrać :) pozdrawiam :)
  10. pięknie Jacku dziękuję :) często trudno się z tym pogodzić :) jest takie powiedzenie: możliwe, że lista świętych, którą mamy tu, na Ziemi i ta która jest w Niebie, to dwie zupełnie różne listy :). zastanawiam się, ile takich jabłonek rosło i rośnie wokół nas? :) serdecznie pozdrawiam :)
  11. poddaję się, miałem przecież nie walczyć o mój obraz pozdrawiam :) nie ma walki, nie ma zwycięzców i przegranych :) miło było pogadać :) no dobrze, ale widzę w wierszu dla Kaliope w warsztacie podświadomą wycieczkę do Twojego wiersza :) i oprócz rozmowy z Kaliope jest i moja wizja tego jakie życie jest dla mnie dużo warte rzadko do warsztatu zaglądam. zaraz to sprawdzę. dzięki :)
  12. dzięki Spółko :) pozdrawiam :)
  13. poddaję się, miałem przecież nie walczyć o mój obraz pozdrawiam :) nie ma walki, nie ma zwycięzców i przegranych :) miło było pogadać :)
  14. oj, zagłębiasz się :) jest bogata w pokorę :) po korę :)
  15. no, no, bardzo ciekawy komentarz :))). ale o wierszach, Kolego, o wierszach tutaj piszemy, a nie o poetkach :) nooo, chyba że w wierszach ;)
  16. aaa, szarobury, gdybyś tu jeszcze tu wrócił :), nie lubię tego robić, ale tym razem specjalnie dla Ciebie, tak fajnie nam się konwersuje pod naszymi wierszami ;). ten stan, to życie w zgodzie z naturą :) - to wszystko, co autor chciał powiedzieć :) a to co wyciągnąłeś z wiersza... natura jabłonki jest taka, że nie widzi... otchłani. co nie oznacza, że jej nie ma :) serdeczności :)
  17. bardzo dobrze po... napisane :) również pozdrawiam :)
  18. nie jest nawoływaniem, jest opisem pewnego... stanu :) po prostu :) jest pewna różnica pomiędzy niechceniem dostrzegania, a niedostrzeganiem :). widzimy tylko to, co przed nami odkryte. myślenie, że jest inaczej jest jedynie snobistyczną zarozumiałością i wynika, w sumie, z pewnej ślepoty :). z tego powodu właśnie ja błąkam się trochę w tym wierszyku :))) i życiu pewnie też :). myślę jednak, że jabłonka ma prawo, a nawet obowiązek być jabłonką ;). inaczej, niechybnie, zostanie ścięta :). nisko się kłaniam i dziękuję za czytanie :). cieszę się, że, pomimo braku zgody, czegoś się w nim doczytałeś :) pozdrawiam serdecznie :)
  19. no, śledzę i niemo się śmieję :) do samej ziemi :) i do poczytania :)
  20. dziękuję Ewo :). pozdrawiam :)
  21. tytuł mnie zastanawia :) no i dobry wiersz :) pozdrawiam i do poczytania :)
  22. taki jakiś... barokowy? :) nie pamiętam, kiedy to pisali takie trupie wiersze, ale chyba w siedemnastym wieku właśnie. to trochę dawno :). pomimo to, pomysł dobry, ale realizację należałoby jeszcze przemyśleć, moim zdaniem. pozdrawiam :)
  23. technika, technika, technika! a resztę pokryję uśmiechem :) kłaniam się i pozdrawiam :) do poczytania :)
  24. podchodzę po raz któryś do tego wiersza i ostatecznie dochodzę do wniosku, że to dobry wiersz, sporo w nim można odnaleźć. jedynie, pomimo przyjętej formy, 'boże' dałbym z dużej litery, bo jeśli dobrze rozumiem, to jest Bóg. pozdrawiam :)
  25. bez fermentacji nie byłoby wina :) wiersz klarowny :) pozdrawiam i do poczytania :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...