Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 715
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Nigdy nie pojmę, dlaczego nastoletni, lub dwudziestoletni człowiek próbuje odebrać sobie życie. W jaki okropny świat te dzieci musiały trafić... Pozdrawiam.
  2. Autorka założyła konto, wrzuciła wiersz i... zniknęła :))) Może jeszcze się kiedyś objawi :) Gdyby, to pozdrawiam :), bo tekst, jak na debiut, wcale najgorszy nie jest :)
  3. To o mnie? Chyba tak... W każdym razie we mnie trafiłeś. Pozdrawiam serdecznie :)
  4. Myślę, że po 'brnę dalej', wiersz brnie trochę za daleko i staje się już przegadany. Poza tym całkiem nieźle napisany biały wiersz. Kłaniam się nisko i serdecznie pozdrawiam :)
  5. Przepraszam Piotrze, ale czy to miało być coś o seksie oralnym? Bo poczułem się nieco zagubiony, a powtórne czytanie tylko mnie utwierdziło w przekonaniu, że tak :). Pozdrawiam :)
  6. Bartoszu, świadomości - nicości, za dokładny rym, zbyt blisko siebie. Pozdrawiam :)
  7. A znasz to? Maria Pawlikowska-Jasnorzewaska Ja Było raz dziecko zabawne i tłuste. Umarło. Nie ma go nigdzie. Biegało po domu, krzyczało. Są jeszcze jego fotografie w salonie. Aż śmiać się i istnieć przestało, i nikt się nie zdziwił tej krzywdzie, choć było tak kochane i rozpieszczone. Gdy z domu powoli znikało, obyło się jakoś bez płaczu i pisku. Zabawki, sukienki, niepotrzebne pamiątki zalegają poddasze. Mama nieraz i do późnej nocy czuwała nad jego kołyską, a jednak dzisiaj, gdy je wspomina — nie płacze. Nazywało się tak jak ja, więc wszyscy myślą, że ja to ono, i nie usypali mu gróbka, choćby takiego jak kopiec kreta. Toteż płacze nocami w kominie, że je zapomniano, zgubiono, że miejsce jego zajęła jakaś niedobra kobieta… Pozdrawiam :)
  8. Coś w tym jest. Serio.
  9. bo poezją jest wszystko, a najmniej napisany wiersz, bo poetą jest każdy, a najmniej człowiek piszący wiersze (E. Stachura). Hakerzy (złodzieje) też mogą być poetami, dosłownie lub też w pewnym sensie. Dziękuję za super odpowiedź i pozdrawiam :)
  10. Gdzieś tak do połowy czytałem z pewnym zainteresowaniem. Dalsza część jednak przyniosła rozczarowanie. A "śpiew" mew w ogóle mnie nie przekonuje. Te, które ja znam, przeważnie krzyczą, czasami się "śmieją", ale nigdy nie słyszałem żadnej śpiewającej. Pozdrawiam :)
  11. Dziękuję i również pozdrawiam ☺
  12. Albo ja cię pokarzę :) :) :), ale nie myślałem w ten sposób :)
  13. Tak, to był błąd, niestety :(, ale w sumie też mogłoby być o pokaraniu. Dzięki za obecność :)
  14. Prawda :) Dzięki :)
  15. Nie, to sąsiada. Do mojego ogródka tylko zagląda, dlatego "moja" napisałem w cudzysłowie :). Moje jest jej zdjęcie.
  16. Dzięki Czarku. Miałem dzisiaj pisać o czymś zupełnie innym, ale to jakoś tak samo poleciało wers za wersem :). Jak już skończyłem, to stwierdziłem, że jest na tyle dobre, że może zaistnieć jako samodzielny wiersz :) Również się kłaniam :)
  17. odpowiedź na wiersz Czarka Płataka pseudo wiersz pseudopoeta pod pseudonimem pisywał pseudopoezję pseudofedrynę często przyjmował chociaż miał ciężką amnezję pseudo go doktor leczył od dawna tanimi pseudolekami był z niego zwykły pseudopsychiatra z chorymi głupio się bawił w domu prowadził pseudohodowlę ludzi traktował jak koty pseudoliterat pamięć odzyskał kiedy dowiedział się o tym przypomniał sobie, że był piłkarzem pseudopiłkarzem właściwie pięści zacisnął ja ci pokażę zaczął odgrażać się mściwie znalazł wnet grupę pseudokibiców na lokum psychiatry chciał ruszyć spotkał po drodze informatyka i pisać znów się nauczył tworzyli razem pseudokodami programy zupełnie nowe powoli czyszcząc z brudnych pieniędzy psychiatry konto bankowe ten pseudowierszyk mógłby brnąć dalej lecz tutaj koniec już będzie to co jest pseudo- nierzadkie wcale, gdy pseudomony* są wszędzie * https://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudomonas
  18. pseudopoeta pod pseudonimem pisywał pseudopoezję pseudofedrynę często przyjmował chociaż miał ciężką amnezję pseudo go doktor leczył od dawna tanimi pseudolekami był z niego zwykły pseudopsychiatra z chorymi głupio się bawił w domu prowadził pseudohodowlę ludzi traktował jak koty nasz pseudopisarz pamięć odzyskał kiedy dowiedział się o tym przypomniał sobie, że był piłkarzem pseudopiłkarzem właściwie pięści zacisnął ja ci pokarzę zaczął odgrażać się mściwie znalazł wnet grupę peudokibiców na lokum psychiatry chciał ruszyć spotkał po drodze informatyka i pisać znów się nauczył tworzyli razem pseudokodami programy zupełnie nowe powoli czyszcząc z brudnych pieniędzy psychiatry konto bankowe ten pseudowierszyk mógłby brnąć dalej lecz tutaj koniec już będzie to co jest pseudo- nierzadkie wcale bo pseudomony* są wszędzie * https://pl.wikipedia.org/wiki/Pseudomonas Czarku :), to nie o Tobie, oczywiście :) :) :). Może nieco przedwcześnie uprzedzam ewentualne zarzuty :) :) :). Po prostu, w Twoim zestawieniu brakowało mi tego pseudopoety, tak samo jak pseudolekarza i pseudonauczyciela, którego, z powodów technicznych, nie udało mi się wcisnąć do tekstu :). Myślałem jeszcze o pseudopolicjancie etc., etc. :). Jestem przekonany, że te wszystkie pseudo w Twoim tekście powinny być pisane łącznie z rzeczownikami, tak jak np. pseudokibice. To nic, że słownik je podkreśla, tak moim zdaniem jest poprawnie, bo jeśli piszesz pseudo lekarz, do piszesz o kimś, kto ma pseudonim lekarz, a nie o kimś, kto udaje lekarza. Pozdrawiam :)
  19. No i problem rozwiązany :) :) :) :) ?
  20. Alu, zostaw tylko pytajniki, albo pokropkuj i poprzecinkuj tak, jak nawojka radzi. Tak niekosekwentne użycie interpunkcji, jak jest teraz, rzeczywiście wydaje się być niczym nieuzasadnione, nawet dla mnie, zupełnego ignoranta w tej dziedzinie ;). Kłaniam się nisko i pozdrawiam serdecznie.
  21. Jak zwykle :) Miło było zajrzeć. Pozdrawiam :)
  22. Ukryta w trawie, nad stawem, leżała jak jakaś kłoda. Przyleciał dzięcioł, postukał, "Może pożywić się uda..."
×
×
  • Dodaj nową pozycję...