
Sylwester_Lasota
Użytkownicy-
Postów
12 715 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
60
Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota
-
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ok, teraz jest lepiej moim zdaniem. Myślę, że jeszcze należałoby trochę nad formą popracować, ale myślę, że dam pole lepszym ode mnie specjalistom :). Jeśli nikt się nie odezwie, to napiszę o co mi chodzi :). Ok? -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Ja na dalekiej północy, u mnie chłodniej, ale też ciepło :) -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Jak nikt nie kupi, to darmo rozdam (?) -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
A scyzoryk super. Sfajcarski, dobry ;) -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Tego nie musisz mi tłumaczyć, wiem co chciałeś powiedzieć. Chodzi mi o to, że stwierdzenie: Kupujcie, bo darmo rozdam, jest pozbawione logiki, moim zdaniem. Bo po co kupować coś, o czym z góry się wie, że wkrótce można to otrzymać za darmo? Rozumiem, że te wszystkie przedmioty mogą być bezcenne dla peela, jednak w takim ujęciu, tak jak napisałem wcześniej, moim zdaniem, logika ostatniego wersu siada i na dodatek osłabia jeszcze przekaz całego wiersza. Pomyśl, to tak, jak bym napisał: Jak nie weźmiesz się do roboty, to dam ci sto milionów. Niezła groźba. Prawda? I motywacja też :) Przemyśl, bo wiersz jest naprawdę fajny. -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
No i ja poproszę o scyzoryk ;) -
Wyprzedaż
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Myślę, że sens ostatniego wersu należałoby jeszcze przemyśleć. Może: Gdy nikt nie kupi, to wszystko rozdam. Reszta bardzo dobrze podana, moim zdaniem. Pozdrawiam -
Na początku zastał misiem, potem pieskiem i tygrysem. Teraz budzi się nad ranem, by być osłem lub baranem.
-
Nie ma za co :). Kiedyś już to tutaj, komuś pisałem, zazdroszczę peelowi takich problemów. Pozdrawiam serdecznie :)
-
Poprawione :). Teraz zadowolona?
-
Mój tekst, też był kiedyś komentarzem :):) :) :), nie postarałem się wystarczająco ;)
-
:)
-
Oczywiście, że w czyta się lepiej, ale wtedy ilość sylab się nie zgadza :)... jeszcze się taki nie urodził... ech ;) teraz tylko grosze liczy :( No właśnie .
-
Dobra miniatura, tylko jeszcze jej odpowiedniego tytuła znaleźć :) Pozdrawiam :)
-
Łoł! I tyle :) Jeszcze pozdrowię :)
-
Choć mówiła: 'Mój ty kotku', On gotował się wciąż w środku. Brodę drapał, w głowę stukał: 'Czego chce ta... cwana sztuka?
-
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zwolnijcie, bo nie nadążam i zaczynam gubić wątek :) :) :) Nie popadajmy w skrajności. Komentarze są jak najbardziej wskazane i pożądane, moim zdaniem, szczególnie te merytoryczne. A jeśli konkretnie o Twoje wpisy chodzi, to myślę, że nie przekraczasz granic dobrego tonu i nie do nich się odnosiłem. Pisałem zupełnie ogólnie. Twoje komentarze, jak do tej pory ;) bardzo sobie cenię. To nam Bogdan zafundował dyskusję! Co, nie? :) :) :) :):) Ale, ale... o czym to był, właściwie, ten wiersz? :D -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak wiem, no i to jest problem, z którym tu się spotykam praktycznie od początku. Żeby wyrazić, to co myślę, posłużyłem się obrazowaniem, przenośnią, parafrazą. Będąc na forum poetyckim mógłbym się spodziewać zrozumienia użycia takich, w sumie prostych, środków, ale okazuje się, że jednak, to nie jest oczywista oczywistość :) :) :). Tak, mówimy dalej o wierszach, tekstach, czy jak ich tam zwał. Jeden jest rudy, inny ma za dużo piegów, jeszcze inny jest biały, albo też czarny :) :) :), a wielu brakuje rąk, nóg, o brakach na umyśle umyślnie już nie wspomnę :). Mówiąc szczerze, myślę, że mógł zrobić to życzliwości. Z tego co się orientuję, to na pisaniu prozy można jeszcze jakoś zarobić, a na poezji nie ma szans. Problem w tym, że z tego co tu widziałem, to piszesz, co najmniej, ponadprzeciętnie :). I to nie jest żadne wodolejstwo ;) czy słodzenie. Możesz mi wierzyć, pomimo tego, co tu napisałem, potrafię, też być szczery do bólu. Jeśli znajdę coś u Ciebie, do czego będę miał jakieś uwagi, to dam Ci znać :). Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego ludzie studiują np. archeologię? Przecież to taki niedochodowy kierunek. Nomen omen, bez przyszłości. Pasja. Myślę, że to jest w życiu też ważne. Czasami może być ważniejsze od jakichś mniejszych lub większych korzyści :). Pozdrawiam serdecznie :) -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Super. Nigdy wcześniej nie słyszałem. -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jesteś gruba, jesteś rudy, jesteś czarny, o! ile ty masz piegów!, jeśli są prawdą, są bardzo szczerymi wypowiedziami, mówią po prostu: widzę cię takim jakim jesteś, ale nie mają nic wspólnego z szacunkiem, moim zdaniem. Nie powiedzenie czegoś, to nie to samo, co kłamstwo i może, moim zdaniem, wynikać z szacunku dla osoby. -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest to dość szeroki temat, ale przeszedłem podobny proces. Co do Twojego pytania, to czasami nie komentuję z szacunku... dla samego siebie. Co nie znaczy wcale, że się w jakiś sposób próbuje wywyższać. Zapewne znasz tę grafikę: Wiem, że to trochę nie na temat, ale nie jesteśmy wszyscy tacy sami. Wszyscy też popełniamy błędy, jak wiesz, jestem tego doskonałym przykładem :). Myślę, że całe nasze życie jest takim egzaminem. Problem w tym, że zwierzęta z rysunku, najczęściej nie pomagają sobie wzajemnie, tylko gryzą, drapią, wierzgają. Tak też bywa na przeróżnych portalach, nie tylko literackich. A wracając do wierszy, to jak w innych dziedzinach, nie uważam się za niczyjego sędzię (sędziego (?)). To, że ktoś pisze "inaczej", to że np. tego nie rozumiem, albo, że robi to, moim zdanie, w sposób niedoskonały, to wcale nie daje mi prawa, do powiedzenia piszącemu, że nie powinien pisać. Oczywiście, mogę wyrazić swoją opinię, ale to też ma tylko wtedy jakiś sens, gdy może odnieść jakiś efekt. Chciałem jeszcze coś napisać, ale to już zostało powiedziane w międzyczasie przez @Marek.zak1 i @Bogdan Brzozka. Dzięki Panowie :). Dodam tylko, że czas weryfikuje wszystko :). Pozdrawiam :) P.S.: Też cenię sobie szczere i krytyczne komentarze :) -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W samo sedno :) -
Folwark zwierzęcy. Gdzie się podziały wieszczki i wieszcze?
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Anthony utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jako ekonomista, zapewne jesteś w temacie bardziej umocowany, ponieważ głównie na tym poletku odbywa się strzyżenie i dojenie owieczek, a zagrodę grodzi się coraz szczelniejszym płotem. Oczywiście, najprawdopodobniej dążymy do stanu, w którym wszystkie owieczki w najbardziej, ekonomicznie, korzystnym momencie wylądują w rzeźni, a ucieczka już w żaden sposób nie będzie możliwa. Poruszyłeś temat, który też, od dłuższego czasu, za mną chodzi, ale jeszcze nie wiem jak go ugryźć. I za to dostałeś serducho. Pod względem technicznym, tekst jeszcze do poważnego przemaglowania i żadne tam takie tłumaczenia nie pomogą. Mówię Ci to jako technik mechanik :). Pozdrawiam -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jak mówi ludowa mądrość: Jeszcze się taki nie urodził... :) :) :). To też znam i pozwala mi zachować dystans do tego z czym się mogę spotkać w stosunku do siebie... ale tego musiałem się nauczyć :) Dzięki :) -
OKO WITA
Sylwester_Lasota odpowiedział(a) na Bogdan Brzozka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, nie są. Nie dokładnie o to mi chodziło. To, że ktoś strzela focha (czyli jest urażony), bo przeczytał prawdę na temat gniota jakiego stworzył, to, mówiąc kolokwialnie, pryszcz. Chodziło mi raczej o to zranienie, o którym piszesz wcześniej. Może jestem jakiś dziwny, ale w relacjach z ludźmi staram się przeważnie stawiać na pierwszym miejscu tę drugą stronę, a później dopiero siebie. I jeśli mam komuś coś zarzucać, to zastanawiam się, czy sam ze sobą jestem w danym temacie ok. Nie jest to łatwe i może nie zawsze słuszne, ale... taki już jestem... chociaż tak mi się wydaje :). I to, w moim przypadku nazywam szacunkiem :)