Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sylwester_Lasota

Użytkownicy
  • Postów

    12 866
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Sylwester_Lasota

  1. Niestety, nauka potrafi zaślepiać i trzymać na uwięzi. Potrafi również poważnie błądzić. Myślę, że przykładów na to jest wiele. Oczywiście, że tak. Nigdy nie byłem zwolennikiem "panowania" na tym forum :)
  2. Również pozdrawiam :)
  3. Sylwester_Lasota

    Videozagadka

    W teledysku koreańskiej grupy Tren-D, pojawiają się trzy razy polskie akcenty. Kto potrafi odnaleźć je wszystkie? Powodzenia :)
  4. Przez dłuższą chwilę nie wiedziałem jak powiązać archimedesowską mechanikę z moim wierszydłem, ale znalazłem punkt zaczepienia ;). Myślę jednak, że punkt odniesienia, to nie punkt podparcia, bo ten pierwszy, żeby pozostać w kręgach około mechanicznych, chyba bliższy jest Newtonowi :)))... chociaż... pewną analogię można znaleźć ;)
  5. Tak, to zdanie w wierszu mówi Zły, ale czy to jest dobre, to mam co do tego poważne wątpliwości. Tak obecnie działa najbardziej perfidna propaganda, moim zdaniem. A wątpliwości chyba już nie mają racji dalszego bytu, bo, jak zapewne już zauważyłaś, zmieniłem zakończenie, więc Twoja, być może słuszna, uwaga, straciła punkt odniesienia :). Miłego wieczoru :) Na razie.
  6. Szkoda, że można dawać tylko jedno serduszko... Myślę, że więcej nie muszę nic pisać. Zresztą, trudno by mi było, po prostu zatkało mnie. Kłaniam się nisko i serdecznie pozdrawiam :)
  7. To niby teoria spiskowa, ale, oprócz polityków, wymienia się przy okazji wiele gwiazd sceny i filmu. Właśnie szukam artykułu, który kiedyś czytałem. Ta forma wcale nie jest taka prosta. Pomimo 'wierszowatości' sprawia wrażenie zapisu realnej rozmowy, a pogodzenie tych dwóch rzeczy, to już jest niezła sztuka. W mojej opinii, to jest jeden z lepszych Twoich utworów, jakie do tej pory czytałem.
  8. Dobre, a nawet bardzo dobre, powiedziałbym. Elementy wizualizacji też się nieźle wpisują w tę wirtualną konwersację. Niestety ten światek, to kopalnie zła i występku. Słyszałeś, albo czytałeś o Pizzagate? I kto, teoretycznie, był w to umaczany? Pozdrawiam
  9. kuszenie żądz wymiata, to tak jak oblizywanie języka :) :) :) no i klimat jest ;) pozdrawiam :)
  10. W każdej bajce trochę prawdy jest :). Problem w tym, że ludzie bardzo często mylą Miłość z żądzą. To, niestety, dwa różne stany. Być kochającym, to nie zawsze oznacza być zakochanym :). Pytanie podstawowe: Czy to jest wiersz, czy list? Jeśli wiersz, to napisz twoje z małej, proszę, jeśli list, to może zostać, tylko nie wiem czy powinienem go wtedy czytać :). Poza tym masz nieporządek w interpunkcji. Brak znaków w miejscach, w których się powinny pojawić, przecinek na początku zdania przed Choć, spację przed przecinkiem, itp., itd. :) Pozdrawiam i do poczytania :)
  11. Dzięki Marku. Jeszcze mi gdzieś tam zgrzyta, ale też wydaje mi się, że jest lepiej. To dzięki Wam :) :) :)
  12. @Pi_, nieco zmieniłem. Zmieniłem też zakończenie. Myślę, że to nowe dystansuje nieco autora od tekstu i, mam nadzieję, temu drugiemu wychodzi na dobre. Jeszcze raz dziękuję za motywację do pracy :)
  13. Dzięki Waldku. Serdecznie pozdrawiam :)
  14. :) :) :) Pozdrawiam :)
  15. Pozmieniam. Funkcjonuje. Zastanawiałem się czy go tam nie wrzucić, ale wydawał mi się na tyle gotowy, żeby mógł trafić tutaj. Wielkie dzięki za wszystkie uwagi (pomimo że to ten dział, a nie inny ;)). Cieszę, się, że coś tam dla siebie wyłuskałaś. Pozdrawiam serdecznie Do poczytania :)
  16. Przegrana bitwa nie oznacza przegranej wojny, Justyno, a niepewność przyszłości nie wyklucza wiary w dobre zakończenie, moim zdaniem. Pozdrawiam serdecznie Do poczytania :)
  17. Dziękuje Marku. No, cóż, stara mądrość głosi, że nadzieja umiera ostatnia. Było tam jeszcze coś o matce, ale może pokryję to milczeniem ;) Pozdrawiam serdecznie Do poczytania :)
  18. Będę to jeszcze musiał przemaglować, bo zależało mi żeby było rytmicznie, a nawet marszowo, stąd te wielokrotne powtórzenia i inwersje, jednak też widzę, że coś jeszcze nie sztymuje :). Dzięki Wam wielkie :) Pozdrawiam i do poczytania :)
  19. Nooo, we wesołym miasteczku MUSI być wesoło :))). I o to CHODZI :)))). Pierwszy komentarz, jest zawsze bardzo ważny, bo dosyć często rzutuje na następne. Dziękuję Ci bardzo za uwagi. Jutro przyjrzę się jeszcze raz tym aniołkom i diabołkom i może coś wymyślę. Dzisiaj już nie mam siły. Dobranoc a właściwie, to chyba już dobre rano :) Pozdrawiam
  20. Przez Wesołe Miasteczko, przez miasteczko wesołe szedł anioł raz z diabłem, szedł diabeł z aniołem. Twarz miał pierwszy ponurą, nie anielski był wcale, a drugi przepiękny, skrojony na miarę. Ten w niebieskim mundurze, niósł ognisty karabin, a diabeł bezbronny, zupełnie był nagi. Wnet ludziska, spragnieni ciągle taniej sensacji, na drogę wylegli, by się móc napatrzyć. Przez Wesołe Miasteczko, przez miasteczko wesołe szedł anioł wraz z diabłem, szedł diabeł z aniołem. Za aniołem jechały dwie armaty, trzy tanki, a diabeł niósł w ręku magiczne cymbałki. Wtem się zbrojny zatrzymał i do ludzi przemówił: „Choć niby nie śpicie, przychodzę was budzić, Bo za pustym pajacem, podążacie jak w transie, on kradnie wam wolność i dusze wam kradnie. Ze złej drogi nawrócić zaraz was się postaram, tych co się nie uda, nie ominie kara.” A piekielnik się chichrał i od śmiechu zanosił, poprzez łzy, szyderczo, wybaczenia prosił. Na cymbałkach wygrywał swe diabelskie melodie i śpiewał piosenki, i tańczył wymownie... aż na koniec powiedział: „Nie słuchajcie, bo ściemnia. Ani jego, przecież, ani mnie tu nie ma”. Przez Wesołe Miasteczko, przez miasteczko wesołe szedł anioł raz z diabłem, szedł diabeł z aniołem. Anioł patrzył wokoło. Smutek lał mu się z oczu, A diabeł wesoły szedł obok chichocząc. Ktoś z ciekawych mieszkańców, co rozsądku nie stracił, nieśmiało zapytał: „Gdzie masz armię, diabeł?” „Jest na miejscu”, zły odrzekł, wciąż niezmiernie wesoły, „Armaty i czołgi jadą za aniołem.” Kto zwycięży batalię, nie domyślam się nawet, bo szanse się zdają znów być wyrównane. Przez wesołe miasteczko, przez miasteczko Wesołe Idzie anioł z diabłem i diabeł z aniołem.
  21. Tym razem pół na pół. Za dużo niemieckiego, którego nie rozumiem, a nie chce mi się sięgać do słownika żeby zrozumieć. Pozdrawiam
  22. Myślę, że oni nie byli w pełni świadomi zagrożenia, tak jak my nie jesteśmy świadomi, że prawdopodobnie dzięki nim jeszcze żyjemy. Pozdrawiam.
  23. Przerażający tekst, ale dobrze napisany. Pozdrawiam
  24. Współczuję. Ja za nic w świecie nie zamieniłbym swoich rodziców na innych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...