Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'nieszczęślwa miłość' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 4 wyniki

  1. O piękna, znamy się nie od dziś, Kiedy stoisz przy mnie Czuje jak moje ciało uspokaja się w mig, Nogi się nie trzęsą, brzuch jakoś mniej boli. Na sercu jest lżej i w głowie inaczej. Kochana moja, patrze na Ciebie I trochę się boję.. Spróbować Cie ? Czy mi na to pozwolisz ? Nie wiem, lecz zaryzykuje, Sięgam już ręka ku Twojej górze. Jesteś bardzo delikatna jak porcelana Gładka i zimna, po prostu idealna I tak bardzo bym chciał już zbliżyć swoje usta, A okazuje się, że w środku jesteś pusta. O wódko ma...
  2. Poniedziałek rano, coś około ósmej Ukrop konieczny już bije po rękawach Ceglany budynek czerwienią jaskrawy, Zaprasza krzakiem i napisem "Galeria" Chorągwie chcących ujrzeć cuda kreślarzy Przedzierają się przez drzwi wąskie i zasieki Młodzieniec jeden skromnym krokiem też dąży Zobaczyć farbę pięknie ułożona na płótnie W zwyczajnym wnętrzu młoda kobieta Skupionym spojrzeniem zamyślnie spogląda Perfekcja położenia światła - faktura finansu Oczy światłocieniem niedomówień pisane Obrazy mistrzów przy niej szarzeją z zazdrości Rzeźby olbrzymów zniżają by się przyjrzeć Ich marmurowe ciało zawstydzone czerwienią Płócienny uśmiech vermeerską perłą ubarwiony "Nagły ruch pędzlem gładkim i słodkim maluje Moje rumiane i ciepłe odbicie na twarzy Tyś jak dzieło najpiękniejsze które w usta całuję Poza ramy, niejeden o tym marzy" Piękność kobieca w zastygłej pozie milczy Młodzieniec czeka - również w ciszy spokojnej Ust nie otwiera, myśli : "powtórzyć mam może?" Węgiel wziął w ręce i co mówił, napisał Kartkę z notatnika wyrwana zostawił i odszedł Piski podeszw tylko słychać już w oddali Jutro wtorek - wróci tu o wczesnej porze Przez drzwi wąskie, to on - Młodzieniec wrócił Szybkim krokiem przez kolumny i mury przechodzi Twarz odziana w rumień uśmiechem już wita Serce z piersi ucieka a wdech gubi się za nim! Patrzy.. - a jej nie ma Ściana pusta, sam kurz ostał Rozpaczliwym krzykiem otwiera galerii okna Rzeźba zamyślona głowę odchyla zza pleców "człowiek z mięsa, ona z pędzla śpiewu" Młodzieniec wychodzi
  3. marianelke

    Zakochać

    Zakochać? To znaczy odczuwać wielkie szczęście Wielki ból Czuć, że możesz wszystko I nic To znaczy ranić I być ranionym Nie móc wstać z łóżka Bo jest obok lub go nie ma To wielka niewiadoma A zarazem cały świat To rozmawiać godzinami Nie odzywać się dniami Jesteś wszystkim i niczym Jesteś nikim i NIM Jedyne czego pragniesz Aby usiadł W parku Na ławce Obok ciebie
  4. On idzie, ty biegniesz. Odległa droga do szczęścia. Nadaje Ci tempo, jest zbyt szybkie Zwalnia.. Łapię Cię za rękę, prowadzi do celu. Przekraczasz metę, podnosisz głowę W oddali widzisz tylko delikatny zarys postaci zmierzającej do swoich pragnień. On biegnie, ty go nie dogonisz. Często nasze zamiary, cele, które niosą ze sobą wiele radości, mogą być czymś, co umacnia, odbudowuje popsute relacje. Jakież to rozczarowanie nas spotyka, gdy okazuję się, że nasza meta jest tylko przystankiem dla bliskiej osoby.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...