Dziwne to jest, że Olbryski chodził mi od razu po głowie, ale nie skojarzyłem go z Andrzejem. Pamiętałem natomiast, że porąbał szablą kmicica portrety polskich aktorów przebranych w niemieckie mundury.
Twój limeryk mnie olśnił, Google potwierdziło.
A limeryk-zagadka dobry.
Pozdrawiam
W mojej polszczyźnie jest Łódzkie, Mazowieckie i Podlaskie, a dalej w Łódzkim, Mazowieckim i Podlaskim (województwie), ale świat się zmienia, język też, więc niech będzie.
No i oczywiście lepiej się rymuję.
Dzięki.
Również pozdrawiam.
Czy ktoś jeszcze go pamięta?
Taki ładny był bałwanek...
Wszedł do chaty, chciał się ogrzać,
więc przy piecu sobie stanął...
Dziś się pisze inna bajka,
drogie Panie i Panowie,
nie ma śniegu, ni bałwanka,
lecz bałwany same w głowie.