Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Katarzyna Leoniewska

Użytkownicy
  • Postów

    1 064
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Katarzyna Leoniewska

  1. Popieram Stanisławę! I tytuł jakże trafny...
  2. Wyspowiadałam się na przystanku rachunek sumienia wdeptałam w ziemię razem z papierosem którego nie zapaliłam bo boję się zobowiązań odmierzam łzy czarną kredką pod obcasami krawężnik nie istnieje linia prosta nie wymyślam ci zdrobnień ani przeinaczeń podpisuję imieniem i nazwiskiem listy zawiązuję na sznurku wokół szyi ku przestrodze przyszłości z pochyloną głową ćwiczę jogę niespokojnych snów nie pragnę
  3. Melodyjne, urzekające...
  4. Brak mi tu "rozwinięcia" - za to nadmiar enterów...
  5. Oj... powielane motywy, a nawet całe wyrażenia - utarte, starte... Nie bardzo.
  6. Tym mnie rozbroiłeś(aś?)... ;) Podmiot liryczny nie ma łuku, ale autorka ma zapas broni różnorakich ;) Pozdrawiam (bez kul tym razem) !!
  7. A więc wysyłam kule :P BlackSoul, dzięki! :)
  8. To cały czas jest rozmowa kobiety z kobietą. Owo "drżał" w poincie tyczy się podbródka ;)
  9. Tym razem całkiem mi się podoba! :) Zwłaszcza: podaję zamiast ręki - klamkę
  10. Mi też odrobinę zaleciało "porożem" - rogi to chyba niebezpieczne słowo ;) Ale ogólnie raczej na tak...
  11. proszę wybaczyć że panią skrzywdziłam bezsenność pomieszała mi zmysły kusicielka dnia wczorajszego ugryzłam panią? chciałam tylko znieczulić od gwaru samotności w różowych ścianach brak mi łuku zdobywcy proszę popatrzeć mam czyste palce bez pierścionków układałam warstwami powietrze pod pani podbródkiem i tak drżał chłonąc przeczucie ślepego zakończenia
  12. Z treścią jak najbardziej się zgadzam, ale trochę przydługo to wyszło i mało pomysłowo ;) Czekam na kolejne wiersze!
  13. Zaskakujący, ulotny... i znów motyw morski! Bardzo, bardzo ładnie :))
  14. I dlaczego znów te poszatkowane wersy...? Na prawdę, nie każdy wyraz zasługuje na oddzielną linijkę.
  15. Miłko, Twoje Listy do Anastazji absolutnie mnie urzekły! I to nawiązanie do Fridy... Jak zawsze biorę do ulubionych. P.s. A cytat znałam w nieco innej wersji: Mam nadzieję, że odejście jest radosne i że nigdy nie powrócę
  16. Wiersz powstał zanim jej piosenka stała się popularna... Ale trochę obawiałam się takich skojarzeń;)
  17. Dzięki za zajrzenie! :) Jaro Sławie, dosyć trafnie to interpretujesz...
  18. chciałoby się zaprzeczyć że przeszłość macza palce w przyszłości skierować na bliżej do Edenu gdzie twoje palce błądzą a jej czekają nieruchomo tu nawet wino jest nie w smak nie potrafisz uwodzić argumentów igły między zębami utrudniają mowę za sklejone z przeciw wybiegasz nie utartą pora na kąpiel z pumeksem
  19. Ładnie i nie za długo... za to z nasyconą treścią!
  20. Pióro się nie zasuszyło, ale przydałaby mu się mała zmiana klimatu ;)
  21. Trochę chyba zbyt oczywiste te pytania... A nie samym pytaniem retorycznym żyje wiersz!
  22. Pointa jak najbardziej (choć nie wpadłabym na taką interpretację, jaką proponujesz...), treściowo mi się podoba - dość typowy i istotny problem przedstawiasz...
  23. pochowała w wózku Hasiora wszystkie czekoladowe świece zapewnienia na wietrze potłuczone nie do zgryzienia posklejać w koncepcie nietwórczym niech lśni za szybą etażerki w zasuszeniu na przyszłość * bo księżniczka grymasiła przy jedzeniu piaskiem wypełniała kieszenie plotła warkocz ze wspomnień a na obrazie czarne jezioro śmiało się do rozpuku
  24. zasłodzić wygłodzić przeszlochać - Tak!! Całość bardzo mi się podoba...
  25. Takie... miłe. Może nie zwala z nóg, ale wywołuje poztywne emocje :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...