Zapewne skuteczne - ale udaje się tylko osobom naprawdę zorganizowanym.
Próbowałam tak do matury, sprawdziło się, ale tylko do czasu.
Czasami jednak pojawiają się nieuwzględnione w planie okoliczności, a czasami skrajne zmęczenie, każące przełożyć daną partię nauki na dzień następny...
Eeeech! I co ja mówię - skoro przede mną dopiero pierwsza w życiu sesja ;)
Milknę więc i oddaję głos weteranom tej "przygody" :P