Pancolku, bardzo cieszy mnie to, że czytasz wnikliwie i dzielisz się wątpliwościami :)
"Ty" wyrzuciłam... rzeczywiście niepotrzebne.
Co do Twojej interpretacji, pisząc miałam na myśli co innego - ale relacji matka-córka chyba trafnie można się tu dopatrzyć! Hm... aż skłoniłeś mnie do zastanowienia się nad paroma kwestiami...
Pozdrawiam :)