Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 097
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. Ja leciałem i nie bałem się. A turbulencje były. Żeby nie było, że jestem taki twardziel, to przyznam się, że boję się ropuch i żab :D I rzadko znajduję zrozumienie, bo arachnofobia częściej spotykana : l
  2. No tak. Ciekawe co by peel na to, gdyby to kobieta go tak skonsumowała ;0 Nie wiem, choć wydaje mi się, że byłoby to równoznaczne z ucięciem mu ptaka. A co do wiersza - tandetna stylizacja na peela męskoświńskiego. A tak poza tym to nawet może być ;p Pozdro.
  3. Słuchasz Blog 28 ??? Rafał, nie spodziewałem się ;))) Nie, słucham osiemnaście el ;)))
  4. Takiej, która nie jest ani dla snobów, ani dla "motłochu" ;)
  5. To już czytałem :)))) Było pod czyimś wierszem. Podoba mi się.
  6. Ja tam mam napisałem wiersz z perspektywy moich rodziców. To grzech pisarski, czy schizofrenia? Przyznam, że w tym wierszu rzeczywiście ciężko nie wymagać od podmiotu lirycznego autentyczności, ale i tak jest w miarę ok. Pozdro.
  7. Czasem wystarczy, że ktoś inaczej pisze, albo w gust nie trafia i się niektórzy wyżywają. Edit: mnie się to też zdarzyło ;P Pozdro.
  8. Zgrabna rymowanka, ale to o wieeeeeeele za mało. Ten wiersz przeczytałbym swojemu siostrzeńcowi, nawet z chęcią, ale muszę powiedzieć, że dla osoby rozeznanej w poezji będzie on bardzo kiepski. Proponuję dział dla Początkujących. On naprawdę nie gryzie. Pozdrawiam.
  9. [url]www.wrzuta.pl/audio/ltTCvanYui/icewind_dale_-_kuldahar_valley[/url]
  10. Pozytywnie zakręcony. Lekko i ciekawie się czyta. Pozdrawiam :)
  11. No i co z tego? Ja porównałem Ciebie do Matki Teresy. Choć przyznam, że może to być niesmaczne. Humoru psuć nie chcę. Chodzi raczej o coś, co leży chyba poza Twoimi zdolnościami pojmowania. Sprawa zamknięta.
  12. 2008-08-15 14:17:28, Olesia Apropos napisał(a) : słuchaj pan, nie znam cię i dotąd w ogóle nie zauważałam (bo i nie ma co zwracać uwagi). nigdy się do ciebie nie przypieprzałam, nie napisałam ci niczego, nie było między nami żadnego kontaktu, przez co nie było szans na scysje. nie zaczepiam osób, które mnie nie zaczepiają, ale ty zaczynasz przeginać. nie wiem dlaczego czujesz do mnie niechęć, ale gówno mnie to zasadniczo obchodzi. "odpierdol się, radzę, bo usram ci tu życie, człowieczku" - taki cytat, absolutnie nie mój, pchełko "Pchełko" ;D Zdziwiłem się tym, że ledwo głupi mnie broni. Widocznie mamy podobny pogląd na pewne rodzaje zachowań. Uwagi o sypianiu bym nie skomentował nawet wtedy, gdybym sypiał :D Otóż prawda jest taka, Olesiu, że kipi od Ciebie złośliwością. Jesteś tu chyba tylko po to, by się lansować. Albo nie masz co z czasem zrobić. Czepiasz się marianny, Hani K. i innych, a zarazem wściekle bronisz siebie, gdy tylko ktoś Cię zechce upomnieć. W gorącej wodzie kompana a lodem ziejąca? Na za dużo sobie pozwalasz. Ta pewność siebie wynika chyba z długiego stażu na forum, a nie z talentu czy przekonania o wartości swojego uczestnictwa tutaj. Z Twojej wiadomości wynika, że jestem złośliwcem, a Ty pokrzywdzoną. No cóż, nie czepiłem się dziesiątek innych nicków, tylko Ciebie. W dodatku niektórzy mają podobne zdanie na Twój temat. Może warto pomyśleć dlaczego? Może i jestem kiepski w pisaniu, ale nigdy nie zdarzyło mi się usłyszeć jakiegoś niemiłego słowa od kogokolwiek na tym forum. Jesteś pierwsza. Nie chcesz zrozumieć Słowackiego - Twoja sprawa. Ale po co o tym pisać? Wątek jest dla zainteresowanych. Matce Teresie nie dorastasz do pięt pod względem siły charakteru. Zachowujesz się jak mała, zbuntowana dziewczynka. Masz prawo się tak zachowywać. A inni mają prawo to zachowanie skomentować. Nie chce mi się dalej ciągnąć tej sprzeczki. Możesz sobie wstawiać minusy pod moimi pisadłami, czy nasyłać na mnie koleżków. Jestem raczej uodporniony na takie zachowania, choć na szarym blokowisku się nie wychowałem, a moje kontakty z dresami nigdy nie były częste. Z litości również składam broń :)))
  13. :) Zapomina krowa, jak cielęciem była. Pani Olesia ;)) to pewno wzdycha do wierszy ... :PPP intelektualnych któte niestety dla mnie nei są :))) :PPP pozdr. Nie, tu raczej chodzi o tanie prowokacje i histerie typu Bukowski i Wojaczek. P.S. A te teksty adolfowe poczytam jutro ;p Dziś mi się nie chce totalnie.
  14. :) Zapomina krowa, jak cielęciem była. Proszę mi to wybaczyć, to z czystej niechęci do nicka.
  15. Pani marianno to może zrobimy dział "humor" i tam pozwolimy Pani wklejać? Gwarantuję, że byłaby Pani tam niekwestionowaną królową ;) "ramiączko" ;D
  16. Oki, błędnie zinterpretowałem Pani odpowiedź. To mi się czasem zdarza. Zwłaszcza jak w necie jestem. Proszę wybaczyć. Z "łopatologią" (choć ja bym tego tak nie nazwał) chodzi o to, że treść i pomysł nie jest taki zły, ale środki wraz z przekazem są mało odkrywcze. Po prostu wiersz w warstwie językowej jest dość skromny. Brak tu również metafor, czy zestawień obrazów tworzących metafory, przerzutni itp. zabiegów, które mogłyby ten tekst uatrakcyjnić. Mamy za to treść. Treść w dodatku mało odkrywczą, bo takie informacje można znaleźć na przykład w filmie czy książce historycznej. Czyli jest to dopisanie monologu do biografii pewnej kobiety. Z monologu tego nic się nie wynurza konkretnego. Bo o tym, że rewolucja jest be, to pisał już Żeromski w "Przedwiośniu". :) Dzieci to może ja będę miał za 10 lat. Choć przyznam, że nie planuję. No i sory, za wcześniejszą odpowiedź. Myślałem, że mam do czynienia z kimś innym ;P Pozdrawiam.
  17. Takie gadanie "degenerata". Zbyt prosto, może nawet prostacko, zbyt jałowo. Pozdro. P.S. A jednak peel za czymś tam tęskni ;)
  18. Jeśli wstawiasz wiersz, to oczekujesz chyba jakiegoś wyniknięcia. A jeśli nie oczekujesz i masz zamiar unosić głowę z pustą dumą i butnie reagować na zdanie czytelnika, to niestety stajesz się podobna do tej pani Burbon. Także... Madame? Pierwsza wstąpisz do rzeźni? A tak konkretniej - może i niezły monolog, jeśli chodzi o treść. Ale to tylko mało ciekawa proza. Pozdro.
  19. Acha, jeszcze jedno - tytuł beznadziejny. To w ogóle jakaś poezja emo ma być?
  20. jakoś tak, bardziej mi podchodzi, ale raczej lekkostrawne ;) Owszem. W tej formie bardziej, ale to wciąż za mało. Ponieważ: - uboga forma - enter/enter/enter w połączeniu z tak wyświechtanymi zwrotami jak "kocham", "umieram", "nie dla ciebie i dla mnie" daje nieciekawy efekt. W dodatku te pytania i odpowiedzi... jak dialog z gg : l - ubogie środki ("kocham" itp., o tym było już wcześniej) - "słyszysz jak wschodzi słońce?" - nie wiem jak ja mam to rozumieć... Może to właśnie o to chodzi, że nie słychać, a peel z kimś tam mimo wszystko nasłuchuje (w dodatku jest o kocich krokach, które są cichutkie), ale czemu dodajesz do tego dzwony? Robi się nielogicznie i nieprzekonująco :/ Ja na nie ;P Ale pozdrawiam.
  21. Całe to pitolenie o gustach wydaje mi się niepotrzebne. Minusować totalnym gniotom. Pewnie powiecie, że ciężko odróżnić totalnego gniota, od nie totalnego gniota. Ale to nieprawda. Tak jeszcze dodam - macie problemy ze wspięciem się ponad swoje widzimisię/niewidzimisię. Otóż jeśli tekst byłby dobrze napisany, a dla mnie bezwartościowy (z powodów osobistych) to nie wstawiłbym minusa. A przynajmniej namacalnego, bo subiektywny minus to zawsze można zaznaczyć (że jest) w komentarzu. I wtedy wychodzi na to, że ktoś docenia warsztat, środki itp., ale sam wiersz go nie zachwycił, czy tam nawet odstręczył.
  22. Nie no. To jakaś halucynacja chyba. Ja zamiast minusów widzę plusy. I to wstawione przez adama sosnę :O A nie, sorki, już chyba kumam. Pan Adam neutralizuje minsiki?
  23. Tak, Norwid też był grafomanem.
  24. # mania 1. «bardzo mocne zamiłowanie do czegoś» 2. «trudny do opanowania, często chorobliwy pociąg do wykonywania jakichś czynności» 3. «chorobliwe przekonanie o prawdziwości swoich urojeń» 4. «stan wzmożonej aktywności i nieuzasadnionego optymizmu występujący w niektórych schorzeniach psychicznych» • maniakalny • maniakalnie Czyli, że jeśli ktoś pisze mało, to nie jest grafomanem, a jego wiersze nie są grafomańskie? ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...