Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 073
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. Żeby coś takiego pisać to chyba trzeba nie mieć... Czegoś niżej. Ewentualnie wyżej, w głowie ;p
  2. Pierwsza linijka zaciekawiła, choć jest wg mnie taka pośrodku - ani zbyt udana, ani przesadnie spartolona. Reszta menska, a jakże. Oceniając nauczycielsko (czyli tak, jak nie powinienem, z braku kwalifikacji): + dst. Zdrowia.
  3. Co to jest? Można napisać: "co za tupet, arogancja!", ale nie: "arogancja w tupecie". Miszczu Zoned, może nauczysz się poprawnej polszczyzny? Ja rozumiem, czasem się machnąć, ale takie błędy zdarzają Ci się dość często.
  4. Heh, niezłe. Ciekawe pomysł z tą fretką.
  5. :/ Masakry jakieś. Wniosek z tego taki, że lepiej się w media nie pchać.
  6. Rafał_Leniar

    fatum

    Samoakceptacja wkracza w rachubę. No i gdyby tak bardzo chciał, to w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe. Z odpowiednim podejściem. A Monty Python mnie nie śmieszy i dlatego to nie znam miny Chapmana. Pozdrawiam ciepło.
  7. Rafał_Leniar

    fatum

    Taka prowokacja czy co? Nie ma fatum, charakter kształtuje los człowieka.
  8. Problem polega na tym, że w dzisiejszych czasach można się nawet przypadkowo natknąć na coś demoralizującego. W internecie jest mnóstwo "bluźnierczych" stron (i to pod nazwami, które nijak do nich nie pasują), sztuka już od jakiegoś czasu bez ogródek ukazuje zepsucie, na zachodzie sprzedaje się podobizny mesjasza, których wygląd zdaje się Go ośmieszać. Ciężko się do tego wszystkiego nie ustosunkować, bo gdyby człowiek chciał dzisiaj wierzyć tak dziecinnie i czysto, a zarazem po prostu żyć, to by nie wytrzymał psychicznie. Co do Armagedonu - pocieszające jest to, że już nie raz go zapowiadano i nie jednemu się wydawało, że "to już szczyt". Lepiej nie prorokować ;p
  9. Ja również nie lubię, gdy ktoś się zasłania jakąś wyimaginowaną wspólnotą. Ludzi naprawdę wierzących jest niewiele, za to afiszujących się - mnóstwo. Pewien mój znajomy podczas rozmów na te tematy bronił się, że wiara katolicka "jest jego i milionów ludzi", oraz że "jako chrześcijanin musi wierzyć w szatana". To dla mnie bezsens - albo wierzysz, bo taką masz potrzebę i tak intuicyjnie czujesz, albo coś na sobie wymuszasz (bo tak wygodniej, czy nie wiem co). A wielka litera przy zapisie imienia Jezusa wynika raczej z czyjegoś szacunku. Tak samo jak pisanie z wielkiej litery do jakiejś bliższej osoby ("Ci", "Tobie"). Tak myślę. Zdrowia.
  10. No tak, ale to nie wiersz. Zgodzę się z przesłaniem, ale pozostaje ono wyłącznie przesłaniem. Pozdrawiam.
  11. Hm. Ja tutaj widzę całe obłąkanie tego Aleksandra. Czy chodzi o tego przyjaciela, z którym on spał i któremu wbił włócznię w brzuch za jakąś błahostkę? Wiersz może być. Nie orientuję się aż tak w biografii tego "antychrysta", ale wydaje się całkiem przyzwoicie oddawać jego naturę. :D Na razie.
  12. A próbowaliście kiedyś patrzeć na to samo o określonej godzinie (gdy jest się daleko)? :D:D:D Na przykład umówić się, że będziesz patrzeć na księżyc o 22. To lepsze niż smsy i takie tam. A wiersz miły.
  13. U mnie na początku była jakaś niezdrowa atmosfera, bo rodzinka chciała się dowiedzieć wszystkiego, co robię na tym necie. Ale, jak to mówią, trzeba sobie rodziców wychować ;D xD Pozdr.
  14. zły? błędy? czy tylko nie podoba? Nie jest to tragiczny wiersz. Może ujmę to tak: "raczej nie dam plusa". Ale niech zostanie.
  15. Poezja jest również jak mityczny Sfinks. Jednych potrafi zabić, innych nie.
  16. Tekst ma swój sens i całkiem poprawną konstrukcję, ale nie ma w nim jakiejś iskry, lekkości. +/-
  17. Ech... Proszę poczytać choć Szymborską...
  18. Ja mam radę - piszcie www zamiast http i link będzie działał. Poza tym chciałem się z rockiem przywitać. Hello! ;D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...