-
Postów
1 107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Rafał_Leniar
-
wysyp dyń na halloween, za dużo na sumieniu win, w-sumie-nie trafia skrupuł-pestka, cholercia, już prawie trzydziestka! Czas się już ponoć ustatkować, i chęć chucienia w portki schować. Zostaje trefny towar z Chin: dynie na głupie halloween.
-
skrupuł skrupuły dawno ich nie miałem nawet samo słowo z głowy uleciało aż w końcu odczułem coś na kształt skrupułu to przejrzały owoc co szybko nabrzmiewa i pęka we wnętrzu rozsadzona dynia potem pomyślałem o tym to był skrupuł tak to chyba skrupuł niechęć do zrobienia czegoś co by potem na dobre złe wyszło wewnętrzna blokada granica niepokój bo po kopulacji wyrzuty sumienia ale i krążenie lepsze "seks to zdrowie" seks jest miłością a miłość jest bogiem tylko te równasię trochę są ubogie miłość jak wiadomo jest też całkiem ślepa czasem jest wzajemność a czasem jej nie ma bo miłość to albo zły "piekielny pies" płacz i zgrzytanie zębami co do wzajemności to w sumie tak jest że bóg się otacza raczej aniołami
-
Hymn do Statuy Wolności (trawestacja)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mariusz_Sukmanowski Dziękuję zatem i przepraszam. Pozdrawiam i życzę miłej końcówki niedzieli. -
Hymn do Statuy Wolności (trawestacja)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mariusz_Sukmanowski Ok, ja tak już mam, że ciężko mi rozpoznać intencje nadawcy komunikatu nawet go nie słysząc. A tyle się naczytałem tu drwin z moich zabiegów literackich, że proszę wybaczyć. -
Hymn do Statuy Wolności (trawestacja)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Mariusz_Sukmanowski Proszę pisać jasno i dosadnie, a nie skrywać się pod wielokropkami. No chyba, że tu nie można nawet słowa dupa napisać. Serio, uważam, że burza mózgów i episkopat się wykluczają! -
Hymn do Statuy Wolności (trawestacja)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ta, do dupy, bo statua bezmózga jest tak samo bezmózga jak episkopat? -
http://wydaje.pl/e/philosophie-dla-ubogich2 Rozpowszechniany w formie non-profit, na wiodącym portalu self. Dlaczego darmowy i self? Bo dziś książka drukowana (Allegro) jest tańsza od przesyłki. Bo niemal niemożliwym jest dzisiaj inaczej. Bo mi się nie chce inaczej. A jeśli uważacie, że za darmo to nawet ptaki nie chcą śpiewać - trudno. Pozdr.
-
Hymn do Statuy Wolności (trawestacja)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O symbolu wyzwolenia O symbolu zniewolenia Morskich wiatrów tęga Pani Na ogromnym Lewiatanie O statuo w dumnej pozie O posągu z grecką twarzą Miła oku patriarchini Rzeźbo kuta w litej skale Górująca nad wodami Uniesiona pod firmament Zbudowana na rozgwieździe Zapatrzona w oceanie Pustooka nowojorska Jasnoszara bałwochwalcza Długoręka bosostopa Mądra niczym episkopat O pomniku naszej pychy O piastunko naszych grzechów O powodzie naszych pociech Na prastarym kaszalocie Co Atenę przypominasz Cała ciężka od peanów Rozpal choć najmniejszy błysk W ciemnych łbach Amerykanów -
Satyra na rozpustnych księży [v. 1. 0. 5]*
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekaw jestem gdzie się podziały argumenty chociażby. Np. dlaczego to gniot, dlaczego ten tekst jest zły, i dlaczego do śpiewania po cichu (czyżby ktoś nie chciał, aby prawda wyszła na jaw?). To forum nie jest w tej chwili za dobre ani dla początkujących, ani dla zaawansowanych, jeśli takie komentarze się sypią. Właściwie to po nieobecności tutaj warsztat mam dużo lepszy. Poza tym - nie jest centrum wszechświata poetyckiego, bynajmniej. Co to, to na pewno. I znalazły się już osoby, które patrzyły na tego "gniota" przychylnie. Atakowanie za to, że chce się opisać rzecz bliską prawdy jest niezbyt słuszne. Jak Miłosz napisał: "spisane będą czyny i rozmowy", i katoliccy(?) komentujący muszą się z tym pogodzić :P -
Satyra na rozpustnych księży [v. 1. 0. 5]*
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
[url]http://www.youtube.com/watch?v=Ra5htAVhplE[/url] Żeby nie było wstyd przed Potomkami. Z tego, co czytam, to sami wymuszeni sarkaści lub zaangażowani inaczej. Mam prawo napisać o tym, co mi się podoba. A napisanie o młodzikach - to już naturalne (także w formie M+M, jak dla mnie) i niewspomożone sztuczną teogonią. -
Satyra na rozpustnych księży [v. 1. 0. 5]*
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To był epizod w mieście Ciężkich Grzechów, które ciężki kapłan szpachlą cudów gładził. Gdzie nikt nie wiedział, że za maską pieców diabeł urojony nikim nie pogardził. Nawet tym księdzem i pewnym chłopakiem - lubieżne i niecne uprawiali harce. Chłopiec pełnoletni, ładny, ze smakiem, harcerz, co nie pisnął poczciwej kucharce. Za Chiny byś odgadł to - za Chrystusem, w zakrystii, gdzie wzrok nie sięga drzew wyciętych, popitych winem oraz spiritusem; męskich połączonych kształtów, mniej już pięknych. Gdzie się smoliły sutanny guziki, jak oczka diabełków i jak fiki-miki. Gdzie się smoliły sutanny guziki, jak oczka diabełków i jak fiki-miki. Tam się odbywał sabat skrytogrzeszny, a pieniądze mogły wyrzut ego zgłuszyć, ale w noc jedną (gdy seks był pospieszny) tajemnicy murek nagle się rozkruszył. Wstyd i zgorszenie. Tylko u niewielu, ksiądz sumienie swoje próbował poruszyć - w końcu był takim, co belki wygląda, lecz nie widzi tych źdźbeł, przy których się błąka. W końcu był takim, co belki wygląda, lecz nie widzi tych źdźbeł, przy których się błąka. Lecz na nic żale - zaraz go przenieśli, kiedy parafianom przestało się mieścić. Że być księdzem dobrze - to się znów przekonał na wsi pięknijejszej niźli wszystkie psalmy, wtedy, gdy pół-Anglik wyrzekł w konfesjonał: would you... Like to speak with me about seks analny? *Przypis cyfrowy jest elementem tytułu. Tekst w zamierzeniu miał również spełniać wymogi "możliwego do zaśpiewania". -
### (nie wiodła mnie gwiazda...)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Niejedna się odnalazła. Zresztą komentarz powyższy, cytowany, można interpretować różnie. Niestety jestem osobą z jednej strony skomplikowaną, a z drugiej prostolinijną, której czasem trzeba powiedzieć coś wprost, a nie owijać w bawełnę komentarzem w formie jak dla mnie bardziej dziwacznej, niż mój wiersz. Ciągnięty za uszy? Napisałem to w kilka chwil, nie czując żadnego wysiłku. Zresztą nieraz się już przekonałem, że komentarze z poezji.org należy traktować z przymrużeniem oka, bo miałem kontakt z zawodowymi twórcami i oni doceniali najbardziej coś, co jest tutaj mieszane z błotem. Cóż, co kraj, to obyczaj, a co forum, to maniera. -
Satyra na rozpustnych księży
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Prawda jest taka, że można wierzyć w to, co nie jest prawdą, albo nie wierzyć w to, co jest prawdą, myląc się przy tym dwojako. :P -
### (nie wiodła mnie gwiazda...)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Napisałem to właśnie mając na uwadzie tych, którzy czują i myślą podobnie. Których gwiazda nie zwiedzie, których inna gwiazda odwiedzie, i którzy "skumają" dlaczego tam jest Kalchior, a nie banalny i najprawdopodobniej mało wierny oryginałowi Kacper. Domorośli i anonimowi zoile mogą lać sobie jad (nawet na privie, czego już zasmakowałem), ja będę pisał. Dopóki choć jedna osoba się w tym odnajdzie. Pozdrawiam. -
Panie i Panowie szlachta oto przed nami upieczone ciało ptaka z woliery pola i znad strzelby losu obiad starodawny bażant w sosie własnym za chwilę przedstawiciel owego gatunku poda spod przykrywki smak swojego wnętrza (z piór coś da się zrobić chociaż lepsze pawie) ciało nie za tłuste mięso nie za miękkie smak nie za łagodny ale to unikat wystarczy przessać ten lekki egzotyzm oblizać palce nikłego zdumienia Panie i Panowie szlachta za chwilę skończymy (ciało z chudych liter przecież nie za tłuste) to chyba powód do wstydku Panie i Panowie bo niby skąd ostre i zawzięte kości które wbija w krtanie nam to martwe ciało?
-
### (nie wiodła mnie gwiazda...)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie wiodła mnie gwiazda po drewno na opał nie przybieżyłem wielbłądem na skwał więc czemu w stodole stajence kurniku sprzęty jak w Betlejem? przybyłem - Baltazar nie wiodła mnie gwiazda i nie miałem daru nie wiodła mnie gwiazda i nie miałem wiary a zastałem - Melchior nie wiodła mnie gwiazda wiary i cierpienia odwiodła mnie gwiazda muza i natchnienie i odszedłem - Kalchior -
Satyra na rozpustnych księży
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jest Pan zamknięty na życiową prawdę? -
Książka dostępna jest w formacie A5, jako e-book, w okładce miękkiej, foliowanej i twardej. Więcej reklamy robić nie chcę. Jeśli ktoś sobie życzy szerszego podglądu propozycji - mogę przesłać. Pozdrawiam.
-
Satyra na rozpustnych księży
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To był epizod w mieście Ciężkich Grzechów, które ciężki kapłan szpachlą cudów gładził. Gdzie nikt nie wiedział, że za maską pieców diabeł urojony nikim nie pogardził. Nawet tym księdzem i pewnym chłopakiem - lubieżne i niecne uprawiali harce. Chłopiec pełnoletni, ładny, ze smakiem, harcerz, co nie pisnął poczciwej kucharce. Za Chiny byś odgadł to - za Chrystusem, w zakrystii, gdzie wzrok nie sięga drzew wyciętych, popitych winem oraz spiritusem; męskich połączonych kształtów, mniej już pięknych, gdzie się smoliły sutanny guziki, jak oczka diabełków i jak fiki-miki. Gdzie się smoliły sutanny guziki, jak oczka diabełków i jak fiki-miki. Tam się odbywał sabat skrytogrzeszny, a pieniądze mogły wyrzut ego zgłuszyć. Ale w noc jedną (gdy seks był pospieszny) tajemnicy murek nagle się rozkruszył. Wstyd i zgorszenie. Tylko u niewielu, ksiądz sumienie swoje próbował poruszyć. W końcu był takim, co belki wygląda, lecz nie widzi tych źdźbeł, przy których się błąka. W końcu był takim, co belki wygląda, lecz nie widzi tych źdźbeł, przy których się błąka. Lecz na nic żale - zaraz go przenieśli, kiedy parafianom przestało się mieścić. Że być księdzem dobrze - to się znów przekonał na wsi pięknijejszej niźli wszystkie psalmy, kiedy pół-Anglik wyrzekł w konfesjonał: would you like talk with me about seks analny? -
Wróciłem. Czy mnie słychać? Czy ktoś mnie tutaj słyszy? Wersja demo rozdana, teraz pora na pełnoprawną publikację: http://ksiegarnia.publikatornia.pl/ksiazka/rafal-leniar/philosophie-dla-ubogich/721.html Na pierwszej platformie self-publishing. Wydanie lekko niekonwencjonalne. Pozdrawiam starą załogę!
-
To dramat, że nie ma miejsca na dramat ;)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Forum dyskusyjne o portalu
Po długiej nieobecności na forum spowodowanej całkowitym brakiem weny wpadłem na te stare, dobre i zielone "śmieci" ;) A że zamiast wiersza udało mi się ostatnio sklecić coś w kształcie dramatu, to poszperałem po forum szukając działu dla takich właśnie tekstów. No i nie ma już tej szufladki! :((( Mam świadomość, że nie był to zbyt popularny dział (jeśli chodzi zarówno o autorów, jak i komentujących), ale kameralne miejsca i zakątki są też potrafią być cool. No cóż, szanse na utworzenie tego działu na nowo wydają mi się niewielkie, pytam zatem - czy jest tu miejsce, w którym można by umieścić coś w ten deseń (dramat, jakby co)? Podejrzewam, że nie bardzo. A szkoda, bo poezja.org była jednym z nielicznych przestrzeni posiadających taki dział (o ile nie jedynym). Wątek jest utworzony także dla tych, którzy mają na swoim koncie jakieś dramaty, i którzy również chcieliby mieć je gdzie umieścić. Dramaturdzy łączciem siem tu! Pozdrawiam. -
Amore sacro, dyptyk
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Dodam wariant drugiego utworu (której końcówka tak czy siak znajdzie się w poprzedniej wersji): [u]Amore sacro. Religione profano[/u] Zanim nie nadejdzie jej syn i kochanek, muśnie ich bogini dziewiczym jedwabiem, bo to noc pierwotna, z której przed zaraniem dziejów tego świata zrodził się poranek. Dni przeżyją dzikie, mnogie w archetypy, snuć się będzie z wolna zamierzchła legenda, którą im przekaże kapłan i gawędziarz tajemnicze z nimi odprawiając ryty. Takie życie trudów żadnych nie poskąpi, ale i dobrodziejstw swoich nie zatopi, przez co w nich przezorność taka się utwierdzi, że postawią lekkie, lecz rozważne kroki; choć gdzie w końcu dojdą nie jest łatwo stwierdzić, gdyż przed nimi tylko dwie odmienne śmierci. -
Amore sacro, dyptyk
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
[youtube]wxhbg2gvPlk[/youtube] Muzyczny dodatek. -
Amore sacro, dyptyk
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
[u]Amore sacro. Religione sacro[/u] Spojrzy na oboje Syn umiłowany, przybliży ich twarze wplatając w monidło, potem poprowadzi przed kraniec wezbrany, by włoskie madonny przycięły im skrzydło. Nie będzie aniołów z galaktyką w dłoniach, ani eremitów w drewnianych sandałach, czy fauny edeńskiej ukrytej we florach, wszystko przeszło ścieżką ostrą tak, jak pałasz; koniec także ostry, głownia obosieczna, inaczej tam znaczy waga ich zaślubin, przysięga zawarta nie jest zawsze wieczna i taką niewieczną rozdzieli cherubin, by nie weszło żadne z nich, niby konkubin w jeden dom niebiański trochę jak w dwa piekła. [u]Amore sacro. Religione profano[/u] Bogini ich muśnie dziewiczym jedwabiem, nasyci siłami nim wstanie poranek, gdy będą płynęli snu długim korabiem, aż dzień nie nadejdzie. Bóg. Syn i kochanek. Dni przeżyją dzikie, mnogie w archetypy, na wzór zapomnianej, zamierzchłej legendy, w okiełznaniu losu pomogą im ryty, w amokach ukoi woń świeżej lawendy. Takie życie trudów żadnych nie poskąpi, ale i dobrodziejstw swoich nie zatopi, przez co w nich przezorność taka się utwierdzi, że postawią lekkie, lecz rozważne kroki; choć gdzie w końcu dojdą nie jest łatwo stwierdzić, gdyż przed nimi tylko dwie odmienne śmierci. -
Czubek piramidy (Maslowa)
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Rafał_Leniar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję za komentarze i dość pozytywny odbiór. Pozdrawiam :)