Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rafał_Leniar

Użytkownicy
  • Postów

    1 107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Rafał_Leniar

  1. Ale mi się to podoba. Nie mam zamiaru lukrować nie wiadomo jaką ilością plusów, bo to nieładnie. A barwy są zarąbiste. No, chyba, że to ja lubuję się w kiczu i mam zły gust ; Nowobogacki. Fiu fiu :F
  2. Podoba mi się w Twoich wierszach to, że piszesz o realiach, nie stroniąc od brutalności w opisach. Jednakże jest tu również miejsce na lirykę, mistykę i ogólnie coś bardziej "wzniosłego". Ja nie lubię jak ktoś mówi, że świat jest tylko zły. Ja lubię, jak ktoś dostrzega całą jego gamę barwną. + P.S. Gdzie te 3zł mam niby dać? ;0
  3. Nawet po przeczytaniu utworu Benedykta mam żal do autora, że to kupsko tu narobił. Się wstawia coś dobrego, a nie sra na gówno. Z tego wynika tylko większy smród. :F
  4. Co to ma być? Jeśli napisałeś to dla "ziania" to wiedz, że kiepski z tego żart. A jak napisałeś to na serio, to wiedz, że w oczach szatana [o ile istnieje] musisz być żałosny. Weź koleś(?) zmądrzej, a nie takie pierdoły wypisujesz w miejscu publicznym. W dodatku pod szyldem "poezja współczesna" :F
  5. !!! Miałem to samo ;) Mr., a Was uczyli dwóch sposobów na dokonanie analizy porównawczej? Tzn. że można omawiać dwa teksty w jednym spójnym, oraz dwa teksty osobno? Bo nie wiem, czy nas nauczycielka czasem nie wykiwała :
  6. Tak jakbym zjadł talerz z gulaszem, w którym pływały tylko ze trzy kawałki mięsa. Mało mi :((( No i z formą trzeba coś zrobić. Na takie "słupki" mam czasem uczulenie. No, ale gadam i narzekam sam nie mogąc już nic od dłuższego czasu sklecić ;) Pozdrawiam.
  7. Są miłe momenty. Np. to: Ogólnie to taki milutki. I jak na debiut też nie jest tragicznie. Tylko proszę na tym nie poprzestawać. Pozdrawiam.
  8. Człowieku, gdyby się o tym nie mówiło, gdyby nie wyszli z ukrycia, to nie mieliby takich szans na w miarę normalne życie. Teraz, gdy ten problem jest poruszany i ludzi tolerancyjnych jest więcej, homoseksualista może liczyć na to, aby się komuś pozwierzać. Otworzyć się przed jakąś osobą. Dawniej (jakieś 40 lat temu na wsi polskiej) było to nie do pomyślenia i pewnie niejeden gej/lesbijka się powiesił(a). W tolerancyjnej Norwegii psychologowie stwierdzili, że 40% samobójców lub niedoszłych samobójców to homoseksualiści. Jak jest w Polsce? Jak sobie z życiem nie mogą poradzić, to trzeba im jakoś pomóc. Innej drogi nie ma, bo leku na homoseksualizm to jeszcze nikt nie wymyślił. A jak wymyśli - to pewnie niejeden homo zechce skorzystać. Tak jak mówiłem wcześniej - parady równości to coś w stylu strajku. Wywalczyli to sobie. Na swój kuriozalny, krzykliwy sposób, bo inaczej to chyba nie dałoby rady. Co do odstawiania dziwnych akcji na paradach - ja również tego nie lubię. To jest w ogóle trudny temat i wielopłaszczyznowy. Póki co żegnam.
  9. 1. Pracodawcy, którzy geja/lesbijki nie zatrudnią. Koledzy z pracy, którzy nie mają ochoty przebywać z kimś, kto jest taki a nie inny. Sąsiadki z moherowymi beretami na głowie, które złorzeczą swoim homoseksualnym sąsiadom. Chcesz, żebym nazwiska wypisywał? To nie ma sensu. 2. No tak. Ale chodzi o to, że wpychasz wszystkich do jednego wora. A na pewno nie wszyscy tacy są. Mam pytanie - czy nie uważasz, że nietolerancja wobec osoby niewidomej jest chora? Moim zdaniem tak. O co Ci więc chodzi porównując ślepców do homoseksualistów? Jak ktoś poniża drugą osobę, bo jest taka a nie inna [i ta inność nie zależała od niej samej] - trzeba to leczyć. Powiedzmy sobie szczerze - nie kocham gejów i lesbijek. Ja w ogóle nie mam ochoty podchodzić do tego jak do jakiejś grupy [tzn. że lubię wszystkich homoseksualistów]. Natomiast jeśli jakiś człowiek będzie względem mnie w porządku, to nie mam zamiaru patrzeć na to, z kim śpi. Bo to jest jego intymna sprawa. I o to chodzi moim zdaniem w tolerancji. Ludzie są różni. Homoseksualiści też są różni. A gdyby iść dalej tym tropem, to można by założyć wątek pt. "czy to wstyd być człowiekiem?" I też można dyskutować w nieskończoność.
  10. Człowieku, nikt tu nie propaguje homoseksualizmu. Ty nie widzisz różnicy między udostępnianiem informacji na jakiś temat, a propagowaniem tego. To jest tragedia. A co do parad równości - wejdź może w skórę homoseksualisty, uruchom wyobraźnię. Wszędzie pełno propagowania rodzin heteroseksualnych, wszyscy krzyczą: musisz mieć dziecko, a Ty nie możesz siebie tak łatwo zmienić. Istnieją ludzie, którzy chcą niemal Cię spalić na stosie. Myślisz, że takiemu człowiekowi nie zacznie się w głowie przewracać? Owszem, zacznie. I będzie wychodził na ulicę i robił rejwach. Tak jak się dzieje z wszystkimi strajkującymi. Bo to jest strajk. Nie znaczy to, że wszyscy tak robią. Ogólnie każdy przypadek wymaga spokojnego, rozważnego, indywidualnego rozpatrzenia. A nie krzyków i wpychania wszystkich do jednego wora. A co do posiadania 500 partnerów - hetero często chwalą się tym, ile "dupeczek" zaliczyli. A dla homoseksualisty to straszna ujma, jak nie jest monogamistą i robi to z kim popadnie. Gdzie tu sens?
  11. A co do biblii - istnieją wpisy, które mówią, że homoseksualizm jest zły, istnieją też inne wpisy. „Alboż to ja nie wiem, że wybrałeś sobie syna Jessego (...)" (1 Sm 20,30). Niezwykle wymowna jest również scena rozstania kochanków. Najbardziej znacząca jest jednak spowodowana wieścią o śmierci Jonatana rozpacz Dawida, który kończy swą pieśń żałobną słowami: "Żal mi ciebie, mój bracie, Jonatanie. Tak bardzo byłeś mi rozkoszny. Więcej ceniłem twą miłość niżeli miłość kobiet" (2 Sm 1,26).
  12. Homoseksualizm to nie jest taka prosta sprawa, jak się wszystkim wydaje. Główne pytanie, które nurtuje większość osób to to, czy jest on nabyty czy wrodzony. Samo pytanie jest dość dziwne, bo wcale nie musi być on albo taki, albo taki. Niektórzy homoseksualiści mówią, że od dziecka odczuwali pociąg do tej samej płci, niektórzy mówią, że nie. Jedno jest pewne - to zjawisko nie jest niczym nowym. Mało kto mówi o tym, że w starożytnej Grecji związki homoseksualne były na porządku dziennym. Dzieci, które uczą się w szkołach o starożytnych Grekach nie wiedzą, że Zeus i Apollo byli biseksualistami, a jedna z największych poetek Greckich, Safona, była lesbijką. Całe tamtejsze społeczeństwo było tym przesiąknięte. Zresztą, ten materiał powinien dać dużo do myślenia (chodzi zarówno o różnice między homoseksualizmem i zachowaniem homoseksualnym, jak i kwestię konieczności posiadania potomstwa /radziłbym przeczytać w całości i nieco pomyśleć/): [url]www.historycy.org/index.php?showtopic=6933[/url] Kolejna pewna rzecz - homoseksualizm występuje w przyrodzie. [url]www.pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_u_zwierz%C4%85t[/url] Dlatego jeśli ktoś uważa, że natura jest "zwyrodniała" i człowiek powinien od niej odstawać - niech myśli, że homoseksualizm jest czymś niewłaściwym. Natomiast jeśli uznaje to za naturalne - proszę bardzo. Your choice. I jeszcze jedno - co do braku potomstwa i hamowania procesu prokreacji - to chyba fajnie, że społeczność ludzka nie jest fabryką, której jedynym celem jest posiadanie "młodych". Niektórzy wysuwają nawet hipotezy, że homoseksualizm jest naturalnym hamulcem przeciwko przeludnieniu. Poza tym zdecydowana większość ludzi jest heteroseksualna. Można więc zacząć pytać: w czym sęk? I jedna sprawka do kazelota - wydaje mi się, że strasznie Cię podniecają filmy porno z dwoma kobietami w roli głównej ;) Nie wypowiadaj się więc o homoseksualizmie, bo wypowiadasz się tylko o gejach i swoim subiektywnym spojrzeniu na nich. Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule wątku, tzn. czy to wstyd: A bo ja wiem? Chyba nie. Pozdrawiam.
  13. Na wstępie przeproszę, że nie jestem Panią, a się wypowiadam ;) Zgodzę się z tym. Ja słucham różnej muzyki. A takie przywiązywanie wagi do niej, jak do czegoś strasznie osobistego jest wg mnie nadużyciem. Nie lubię Gosi Andrzejewicz, ale nie chcę poniżać kogoś, kto ją lubi. Obojętnie w jakim kontekście tego słucha. A najgorsze są snoby, co myślą, że jak włączą sobie od czasu do czasu Mozarta, Mike'a Oldfield'a, the Doorsów i Pink Floydów to stają się lepsi niż inni. Taka postawa jest dla mnie dnem intelektualnym. Zwłaszcza, jeśli słuchają takiej muzyki tylko po to, by zaspokoić swoje infantylne ego. A nie, że im się podoba. Na razie Pancol.
  14. Ludzie, nie ograniczajmy poezji. Ta "brudna", "zła" i buntownicza nie musi wykluczać tej "jaśniejszej". Ja chciałbym, żeby obie istniały. Ktoś jeszcze tak chce?
  15. A tak co do klimatu gotyckiego - myślicie, że możliwe jest wybrnięcie od kiczu? Tzn. czy można napisać dobry, współczesny wiersz z lekką dawką takiego klimatu? Ja lubię nieco mroczne wiersze ze starszych epok, np. ten: Gotyk (Impresja) Baczyński Krzysztof Kamil Z kościołów ciemną głębią głucho napuszonych wypełzły ciężkie krople fugą nie zagraną i zastałe wiekami stalugowe świece - - żółte mumie okrucieństw wypełzłe na ścianę. Ciężar głębi powietrza splątany w organach zachrypi w słowach ponurych marszem pogrzebowym. Światło ciche, zastałe osiada na szybach (ciche, ciepłe są barwy w szybkach kolorowych). Zmierzch kołacze pod stropem zadymionym słońcem (rozpylone barwiście w powietrzu potęgi). Srebro sypie się łyskiem z napuchłych ołtarzy; głos po stropach się chwieje kamienistym kręgiem. Czas nabiega ciemnawo smutkiem bezcielesny jak krew czamoblękitna w napuchniętą pręgę.
  16. E tam, nie warto tego czytać. A taki konkurs typu Zoned to jednorazówka. Sequel by mnie już w ogóle nie bawił. Ale jak chcecie to sobie zróbcie. Cześć.
  17. Ten wiersz to chyba "kantyczka", bo żadnego "Boże, chroń nas" w necie nie ma : l
  18. Fajnie. Ja również gratuluję /nie bez cienia zazdrości ;D/
  19. Ech. Wyśmiewanie romantyków to już banał wg mnie. Twórcy życzę więcej szacunku do przeszłości /kiedyś ten tryptyk również będzie wydawał się śmieszny/. Pozdrawiam.
  20. To jakieś dziwne : l Albo jeszcze nie skumałem. Reszta ładna i lekka w moim odczuciu ;p Pozdrawiam.
  21. Hm. Widziałem go w innej odsłonie ;) Można zostawić. Niech poleży. Bo w sumie temat wytarty, ale widzę tu taki dynamizm zderzenia się /dwóch osób/. A rzadko się tak przedstawia miłość. Zazwyczaj to są ochy, achy i kfiotki. To strasznie trudne będzie - zrobić z tego coś naprawdę dobrego, ale trzymam kciuki. Tytuł bym wywalił ;p Po co sugerować, że to zderzenie jest miłością, gdy można się tam doszukiwać np. nienawiści? ;p Pozdrawiam.
  22. Ja też nie czytałem Dostojewskiego ani nie skojarzyłem rudych dzieci. Trop, że w almanachu jest tak i tak napisane, podałem jako dodatkową informację, że faktycznie idziesz w dobrym kierunku. Nie wiem, do kogo kierujesz swoje ostatnie słowa, ale jeśli do mnie, to zaszło jakieś nieporozumienie, bo ja miałem dobre intencje ;) Co do zonedu - jasne, że bez niego można wyczytać klimaty skandynawskie. Wystarczy w google wklepać "biała noc" i łatwo stąd wpaść na m.in. Skandynawię ;-) Uznałem to za jakieś zarzuty, że chcę się Espenie przypodobać, czy co? Albo, że się niby-bystrzę. Eeeeeech, nie znoszę internetu. O ile rozmawiając w cztery oczy można odczytać intencje rozmówcy z twarzy /tzn. czy mówi on na poważnie, czy sili się na sarkazm/, o tyle na monitorze zostają literki i człowiek doszukuje się czasem czegoś, czego nie ma. Cześć.
  23. Nie czytałem "białych nocy" Dostojewskiego. Nie skojarzyłem "rudych dzieci" z "balladami i romansami". Dlatego moja interpretacja była skandynawska. A że Espena lubi klimaty skandynawskie - to w wierszu widać. Nie trzeba żadnych almanachów z zonedami /których czytać nie warto, swoją drogą ;p/ Myśl sobie co chcesz. Mi się ten wiersz dalej widzi.
  24. Ja tak to odbieram: "biała noc", "dorsze", "żagle i śliska skóra" - to wszystko kojarzy mi się ze Skandynawią. Bardzo fajnie tworzysz klimat takich "białych nocy". W tamtych rejonach nie ma wtedy jasnego podziału na porę snu i porę aktywności. Widzę tutaj parę /małżeństwo?/ zamieszkujące właśnie w takich klimatach. On śpi, ona czuwa. Wymiana aktywności. Oczywiście tekst można zinterpretować jeszcze inaczej. Tzn. że pod przykrywką tego klimatu znajduje się całkowicie inna sytuacja. W całkowicie innych realiach. I tylko przypomina takie /nieco ponure/ oczekiwanie na coś. Jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza pędzel /Espeny, że tak powiem, atrybut ;p/. Czyli tekst osobisty, obrazkowy, fotograficzny. A mimo to trafia do mnie. W dodatku uwielbiam fiordy i chcę się tam kiedyś wybrać. Póki co, stworzyłaś dla mnie mini-wycieczkę w tamte strony. Za to dzięki :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...