-
Postów
1 098 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Rafał_Leniar
-
Mam na myśli te osoby, którym radziłeś, aby dały sobie siana. Chyba, że chodziło jeno o proponowanie Ci stanowiska moderatora.
-
No nie. Teraz to już za późno na danie sobie siana. A jeśli chcesz, to sobie daj tego siana i innych nie zniechęcaj do działania.
-
buuuuu!!! ;(((( WYGRAMY!!!!!WYGRAMY!!!!!WYGRAMY!!!!!WYGRAMY!!!!!WYGRAMY!!!!! itd. No już, dobrze. Wygramy. Ale następnym razem ;D
-
Nie zlinczujecie mnie, gdy powiem, że Polska moim zdaniem przegra? ;l 2:1
-
Błękitno
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Koval_ZNowin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co mi się podoba: - tytuł, choć prosty (i kojarzy mi się z nazwą jakiegoś zespołu... "Pogodno"?). Ale sympatyczny - przekaz jako taki (nie znoszę histeryków, którzy wszędzie widzą wrogów, chaos i zło) - no i ogólnie ten tekst jest dość sympatyczny. Co mi się nie podoba: - "stupy" - zbytnia prostota w opisie - anioły w ostatniej zwrotce mimo wszystko są za słodkie ;x - pointa jest banalna. Toż to powiedzenie. Aj, nie wysiliłeś się Pozdrawiam. -
weekend
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ja mam podobne odczucia. Tzn. treść, przekaz nawet ok, ale za prosto sformułowane. Nie przemawia do mnie taka "wściekłość i krew". Buuuu... Mhhhroczne.... Pozdrawiam. -
Otóż ja mam inny pomysł. Moderator do usuwania gniotów, nie do ustalania co jest poezją współczesną, a co nie. No tak, nie pisz. Ja uznam, że już sto razy to napisałeś i że musisz mieć w tym rację. Wybacz. Dla mnie musi być to ktoś lekko przewrażliwiony. No tak, bez wiedzy na temat eksperymentu w Stanfordzie nie mam prawa wierzyć w powodzenie moderatora na forum. Moderatora na forum ;D No ludzie, inne fora jakoś sobie z tym radzą. W końcu forum powinno mieć moderatorów i niemal każde je ma. Ale ok, bo nieco niżej napisałem, że to nie miał być podobny moderator. Tzn. pełniący inną funkcję. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. Uważam, że Bogdan Zdanowicz mógłby zostać moderatorem. I powtórzyłbym to jeszcze pięćset czterdzieści trzy razy. Dlaczego? Bo go kocham! I chcę mieć większe poparcie ;p A skąd ta czarna wróżba? Pod gniotami toczą się jałowe dyskusje, które często kończą się banem dla wartościowych użytkowników i zażenowaniem tych, którzy w tych sprzeczkach nie biorą udziału, a grafomani mogą wstawiać na forum co im się żywnie podoba. Pod tymi gniotami jest najwięcej komentarzy. Głównie negatywnych. Istnieje również spora grupa użytkowników, którym się ta grafomania w Zetce nie podoba. I będą to wałkować dopóty, dopóki coś się z tym nie zrobi. Jedna wielka przesada, do której masz chyba tendencję. Gniotów nie pojawia się więcej niż jeden na tydzień [od jednego grafomana], więc wystarczy zaglądnięcie co jakiś czas na zetkę i dokonanie kilku operacji. Poza tym czegoś tu nie rozumiem. Wcześniej piszesz, że moderator usuwający gnioty z zetki byłby atakowany, bo inni zazdrościliby mu władzy. Kilka zdań potem argumentujesz, że bycie moderatorem jest do bani, bo jego zajęcie jest żmudne, męczące i prędzej czy później wyrabiałby jakieś dziwne rzeczy. I kto ma takiemu zazdrościć? Czego zazdrościć? Żmudnej roboty? Już wcześniej napisałem, że taki moderator traktowany byłby raczej jak sprzątacz, nie wyrocznia. Podsumowując - chyba przenieśli Ci wiersz do P i masz jakiś uraz ;p
-
I dziwi Cię to? Sam wymyśl coś mądrego. Masz większe doświadczenie w tych kwestiach. Bo my, "nowi", widocznie mamy tendencję do walenia ogólnikowymi pierdami. Ale osobom, które mogłyby coś zmienić nie chce się nic zmieniać. Liczy się. Ale nie miej pretensji do kogoś, kto po prostu nie miał z tym styczności. W takim przypadku pozostają "nowym" domysły. Nie wiem kto miał pretensje do moderatora i z jakich powodów [a nuż osobistych]. A może sam protestowałeś przeciw temu moderatorowi? Bo w czymś nie pasował. I to się wydaje dość prawdopodobne, sądząc po Twoim tonie wypowiedzi. Przekręcasz. Otóż gdyby tłum mariann, Hani K, Benedytków itp. rzucił się na moderatora, bo przeniósł ich wiersze do P, to tak, powiedziałbym mu: zlewaj to. Tak jak oni zlewają wszelką krytykę i pną się po dziale dla zaawansowanych jak szkodliwy bluszcz. Ja raczej nie miałbym nic przeciw moderatorowi. I tak zawsze wstawiam do P. A nawet jeśli zdarzyłoby się, że mój utwór został przeniesiony z działu Z, to nie wszczynałbym awantur. Dlatego nie rozumiem tych zarzutów (że nie jest kompetentny itd.). Wydają mi się zarzutami ludzi z przerostem ambicji, których "boski" wiersz został przeniesiony do działu niżej. Walnę nawet przykładem - gdyby Pan Bogdan Zdanowicz zajął się moderowaniem tego forum, to nie miałbym nic przeciwko. Uważam, że to doświadczona osoba i nadaje się do tego. I mówię to, choć osobiście za Nim nie przepadam i zdarzało nam się posprzeczać. ;p Poza tym ja nie chcę, aby moderator miał decydować o tym, co jest współczesną poezją, a co nie, ale usuwał z działu Z największe gnioty. Tak jak to się stało w przypadku wiersza Hani K. Tyle tylko i aż tyle by wystarczyło. W takiej sytuacji reszta zarzutów co do jego kompetencji, władzy, anonimowości itd. jest nietrafna. Bo nie uznajemy go za wyrocznię, lecz sprzątacza ;0 Edit: dając przykład Pana Bogdana chodziło mi o osobę, która byłaby najbardziej odpowiednia do segregowania wierszy na te, które zasługują na dział Z i te, które należy umieścić w P. Moderatorem, który usuwa gnioty mógłby zostać niemal każdy.
-
To wszystko wydaje mi się typowymi zarzutami tłumu, które trzeba jako tako zlewać. Niestety, jeżeli są zasady, to trzeba się do nich przystosować. Jeśli nie pasują - idź na inne forum. Wybaczcie, może to zabrzmi nieco despotycznie, ale bez silnej ręki, która konsekwentnie by tym wszystkim zarządzała, to forum co chwilę będzie miewało taki a nie inny problem. Czy ktoś podważa kompetencje administratora? Mogę powiedzieć, że nie podoba mi się usunięcie wiersza, a nie przesunięcie go do P czy W. Ale to wyłącznie moje zdanie. Admin jest adminem i chryi o to robił nie będę. W przypadku tego moderatora powinno być podobnie. Niestety, nie można sobie dać wyjść na głowę grupie, która nie potrafi się pogodzić z "wyrokami" sił "wyższych" ;P
-
To się kłóć. Mnie nie interesuje ostrzenie sobie pazurów i użeranie się z małymi, wrednymi chochlikami zza monitorka. Chłodne oko kojarzy mi się raczej ze stoickim spokojem, nie pyskówką. Poza tym wielu od tych kłótni już trochę "zniewrażliwiało" i w porywach są zdolni kilka wyzwisk z siebie wyrzucić. To się już nie raz zdarzało. I nie przypominało dyskusji, tylko gadaninę polskich polityków. Kłótnia nie stanowi dla mnie rozrywki. A jeśli nawet, to mimo wszystko tanią rozrywkę. Abstrahując od tego - mówiąc "jałowa dyskusja" chodziło mi raczej o opowiadanie sobie kawałów itp. Pod wierszem Hani K. ("Jestem") mamy tego przykład. Nie wiem w takim układzie jak wytłumaczyć Ci moje podejście do Zetki. Po prostu jestem wyczulony na taki bałagan. Denerwuje mnie śmieć obok czegoś wartościowego. Tak samo jak niekonsekwencja w nazewnictwie. Dział dla zaawansowanych a tam więcej kiepskich utworów. No ludzie. Albo wóz, albo przewóz. Albo się trzymamy ustalonych zasad, albo je zmieniamy. Poza tym istnienie miejsca, gdzie znajdowałyby się tylko dobre utwory byłoby raczej korzystne. Człowiek by tam z chęcią zaglądał, żeby warsztat szlifować, a i dążyć by było do czego. To byłby taki wyznacznik czegoś, co trzyma poziom. Wielu początkujących zyskałoby, gdyby wreszcie się dowiedzieli jakie utwory są wg "nas" dobre. I nie musieliby błądzić po całym forum w poszukiwaniu takich, tylko spoglądnęli na dział Z. Ile kłopotów się takim sposobem zaoszczędza? Jest tu kilku polonistów z doświadczeniem, jest kilku zdolnych piszących i nie wiem co stoi na przeszkodzie, aby coś takiego zaistniało. A zresztą. I tak mało to moje gadanie zmieni, jak nikomu się nie chce działać. Tylko od czasu do czasu ponarzekać.
-
Na nieszufladzie nie ma podziału na forum dla początkujących i zaawansowanych(?). Tutaj jest i albo się tego będziemy jakoś trzymać, albo zmieniamy nazwę na forum A i B. Zresztą nie wiem co ma do tego nieszuflada. Najłatwiej jest uciąć rozmowę wspominając o guście - to się nie podoba, to omijaj. A tu chodzi o dbanie o forum i jego główne zamierzenia. To może na ulicy też można naśmiecić i powiedzieć komuś - "jak Ci się ten śmieć nie podoba, to nie patrz na niego". Nawet, jeśli tuż obok jest znak "Prosimy nie śmiecić". No i na forum dla zaawansowanych jest niby wywieszka: "prosimy nie śmiecić", a często się zdarza, że ktoś tam odpadek wrzuci. Więc albo ten znaczek usuniemy, albo dbamy o czystość. Nie odpowiedziałaś mi dzie wuszko. Mówiłem o konsekwencjach zanieczyszczania Zetki. Ktoś nowy wpadnie na forum, zobaczy kiepski wiersz w dziale dla orłów i się zniechęci. "Bo to forum to speluna jakaś". I nie mydlmy sobie oczu - wiersze Lilianny, marianny, Benedykta itp. to kiepskie wiersze. Jak to świadczy o reszcie użytkowników? O zarządzaniu tym forum? Otóż źle świadczy. Poza tym ja nie brałem udziału w wielu bijatykach pod gniotami. Widzę, że marianna - wiersz zlewam. Rzadko komentowałem jej wiersze. A bójki wydają mi się dziecinne i nie chce mi się w nich brać udziału. Nie podoba mi się jeszcze to: - urządzanie sobie jałowych dyskusji, nawet pod gniotem [i to przez weteranów, którzy chyba za piaskownicą tęsknią] - wyjątek w działaniu. Skoro można przenieść do P albo usunąć, to czemu to się stało tylko w tym przypadku? - usuwanie wiersza, a nie przenoszenie go do P - bierność użytkowników, którym obojętne jest to, czy na forum dzieje się dobrze, czy źle Ja wiem, że jesteśmy Polakami i gęby mamy raczej do wódki i kłótni stworzone, ale "po niemiecku" powiem: porządek jakiś musi być.
-
W dziale Z powinny być dobre utwory, bo jak ktoś nowy wejdzie i zobaczy cieniznę, to pójdzie gdzie indziej, a jakby został tutaj to forum by skorzystało? : l Ogólnie mam przeczucie, że dział dla Zaawansowanych powinien być nieco: a) sztandarowy b) motywujący innych do pisania [dający przykład] Inaczej to jest jeden wielki chaos. I nie raz się zdarzyło, że ktoś wstawił kiepski wiersz do Zetki, bo tam jest mnóstwo kiepskich. A tak chyba być nie powinno. Edit: na pytanie dzie wuszki starałem się znaleźć odpowiedź, jakby co
-
Dzięki za wskazówki, ale nie działa. Może ktoś je zapamiętał i wstawi je tutaj? Pozdrawiam.
-
Pani Haniu, proszę mi wybaczyć, ale jest Pani strasznie egzaltowaną osobą. Przeczytałem Pani wiersz w Warsztacie i ręce mi opadły. Nikt tu nie mówi, że albo Pani, albo Pani poezja. Proszę tylko nie krzyczeć i nie reagować aż tak emocjonalnie. Jeżeli chce Pani tworzyć przeciwwagę do "ciemnych" wierszy, proszę to robić, ale z sensem. Dodam jeszcze pewien wiersz, który może dać Pani do myślenia [myślę, że jego przesłanie skierowane jest w ludzi Pani pokroju] Czyści - Stanisław Grochowiak Wolę brzydotę Jest bliżej krwiobiegu Słów gdy prześwietlać Je i udręczać Ona ukleja najbogatsze formy Ratuje kopciem Ściany kostnicowe W zziębłość posągów Wkłada zapach mysi Są bo na świecie ludzie tak wymyci Że gdy przechodzą Nawet pies nie warknie Choć ani święci Ani są też cisi Niech Pani przemyśli ten wiersz i zastanowi się nad tym, dlaczego niektórzy już wolą brzydotę. Pozdrawiam i życzę więcej: pokory, spokoju ducha i rozwagi ;/
-
Oj, nie wszystkie są wybitne. Pani wiersz aż tak nie odstawał poziomem od niektórych wierszy marianny ja, Lilianny Szymochnik, Benedykta, slawomira zeromskiego i innych osób, które wstawiają/wstawiali wyłącznie tam, a utwory zaawansowane nie były. Przynajmniej ja tak myślę. I chyba racja z tym szantażem. To nie jest w porządku, jak ktoś obraża się na... Forum? Administratora? Użytkownika jakiegoś? I grozi odejściem, jeśli ten wiersz nie zostanie usunięty. Jeszcze taka odezwa co do niektórych - może nie wstawiajmy słowa "kupa", "dno" itp. osobom, które nie wstawiły do Zetki wielu utworów. Bo o ile w przypadku "marianny ja" to bardziej zrozumiałe [bo ta osoba nie od dzisiaj wstawia w dziale Z i wykazała się niewrażliwością na krytykę], o tyle w przypadku osób, które niedawno się zalogowały i wstawiły tam ledwie jeden wiersz to na dobre nie wyjdzie. W sumie to wyobrażam sobie, że gdybym zadebiutował w dziale Z i otrzymał takie agresywne komentarze, to nie za dobrze bym o tym forum i jego użytkownikach myślał. I czy nie jesteśmy za leniwi wobec tych, którzy podstawowych rad potrzebują? Łatwo napisać "dno". A wstawić kilka wskazówek, powiedzieć, co jest nie tak to już się nie chce. Ta nowa osoba myśli wtedy, że użytkownicy atakujący ją wcale się na poezji nie znają. I ona mogłaby wstawić do działu P i obiecać poprawę, jakby się jej nieagresywnie udowodniło, że ten wiersz za dobry nie jest. No ale oczywiście. Łatwiej się lenić a potem narzekać na to, że ktoś ciągle tak beznadziejnie pisze.
-
Administrator.
-
Ech, tak to się kończy niestety. Pani "Haniu K." - dział dla zaawansowanych jest dość wymagający. Wielu użytkowników wstawia tam, żeby zaspokoić jakieś swoje wygórowane ego. Nie patrzą na zdanie innych i powtarzającą się krytykę [czyli co trzeba zmienić, z jakich środków/zabiegów zrezygnować itp.]. Niestety taka sytuacja trwa już od dłuższego czasu i co niektórzy są bardzo agresywnie nastawieni do "kiepskich" wierszy/autorów na tamtym forum. Wychodzą z założenia, że "ile można mówić to samo tym grafomanom?" Takie zachowanie [chodzi o autorów, których nie obchodzi krytyka] jest sprzeczne z podstawowymi założeniami tego forum. Nie wiem dokładnie co się tam stało pod Pani wierszem. Pewnie posypały się jakieś groźby, pewnie jakiś desperat zaczął kopać albo cynicznie skomentował Pani utwór. Za tym wszystkim nie jestem, bo da się powiedzieć co jest źle bez jakiegoś niezdrowego szturchańca. I pewnie niektórzy by tak skomentowali Pani tekst [tzn. bez szturchańców], gdyby nie powtarzająca się sytuacja na forum. Wyłączając oczywiście cwaniaczków i mendy, na które zawsze i wszędzie się trafi ;0 Podejrzewam, że napisała Pani ten wiersz pod wpływem emocji i dlatego stanowi dla Pani jakąś wartość. Otóż nikt nie neguje tychże emocji, ich autentyczności itp., ale każdy ma prawo powiedzieć, że tekst stoi na niskim poziomie. No bo stoi. Rymy są bardzo kiepskie, pomysł wtórny i wykonanie niezbyt ciekawe. Po prostu chciała Pani coś przekazać [coś ważnego dla Pani] w sposób poetycki, ale nie wyszło za dobrze /szczególnie, jeśli odniesiemy się do tego, co się w poezji już wydarzyło/. "Kacyki" - aj, nieładnie. Patentu na poezję nie trzeba mieć. Trzeba mieć choć ogólne w niej obeznanie, aby stwierdzić, że Pani wiersz niestety nie spełnia wymogów współczesnego, dobrego wiersza. Radziłbym skorzystać z warsztatu i forum dla początkujących - tam tekst będzie potraktowany o wiele łagodniej. Tego nie skomentuję. Poza tym przeglądając forum można stwierdzić, że rozpoczęła Pani jakąś wendetę [ta wrogość do innego typu poezji, niż chce Pani tworzyć]. Nie trzeba pisać o rynsztokach, używać w wierszach przekleństw itp. aby pisać dobre utwory. Na tę "jaśniejszą" poetykę też miejsce jest. Ale na osobę, która histerycznie reaguje na zdanie innych to już miejsca jest nieco mniej. Abstrahując od tego - skoro Pani wnętrze jest takie czyste i piękne [co chce Pani odwzorować w swoich utworach], to nie wiem skąd ta agresja i wybuchowość. Takie zachowanie nie przystoi komuś, kto ma zamiar pisać o pięknych rzeczach ;0 Co do przekleństw - nie wiem, czy takowe się tam znajdowały, bo wiersza nie ma. Jakby się znajdowały to bym się w tym punkcie z Panią zgodził. Tzn. że bardziej legalne niż Pani wiersz nie są.
-
Ja też gratuluję, ale mam jedną prośbę. Otóż link nie działa, a haiku chciałbym przeczytać :( Pozdrawiam.
-
p. Nowobogacka
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Co my tu mamy? To pseudo damy" /Nosowska Mnie się podoba ten koncept. Tylko ten fragment jakiś taki ciężki dla mnie do rozgryzienia: ? No co ja mogę powiedzieć - dla mnie to kpina z jakiejś snobki/bogatej laluni. Chyba całkiem udana. Pozdrawiam. -
Przerzutniofobia, przerzutniomania
Rafał_Leniar odpowiedział(a) na adolf utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Lubię przerzutnie. Ale nie ich nadużywanie. A takie nadużywanie w poezji współczesnej można już zauważyć. Poza tym to nienowy wynalazek i nie wiem, czemu się tak rozplenił. Mam nadzieję, że odejdzie do lamusa za niedługo, bo zaczyna mnie drażnić. Pozdrawiam. -
Dobre. A jak na przykład napisze się coś bardziej optymistycznego (nie mówię tu o kpiarstwie i żarcikach poetyckich), to to coś jest od razu naiwne i ble ble ble. No cóż, zgodzę się, że ohydztwa, okropieństwa i takie tam istnieją w rzeczywistości. W niektórych miejscach nawet dość intensywnie. Ale bez przesady. Ludzie się emo robią. Ja tam lubię i brutalne wiersze i takie miłe bardziej. A ograniczanie się do jednej z tych opcji traktuję jak krok do tyłu.
-
Nie, "gościu". A czemu tak myślisz? Może przeczytasz moją niższą wypowiedź [tzn. niższą od tej, którą zacytowałeś]. Jest tam trochę o tym, że w sumie aż tak mi na tej szufladce nie zależy. Po prostu taki mi pomysł wpadł mi do głowy i chciałem zobaczyć, czy się przyjmie. Andrzej Ludwiczak - no to podobnie podchodzimy do sprawy :) JacekSojan - wie Pan, bardziej mi zależy na tym, aby ktoś coś tam pisał i ja mógł to czytać ;D Także fajnie by było poznać np. wesołe, kabaretowo-piosenkowe utworki Pozdrawiam.
-
Zgodzę się z tym. Poza tym takie wybuchy czasem działają ożywczo, ale mnie przekonuje raczej... Wyrafinowana agresja (jeżeli już). Ten wiersz głośno szczeka. A powinien warczeć. Dla mnie to wygląda tak, jakby peel nie wiedział, że ludzka natura jest co najmniej dwoista i że w każdym jest pierwiastek dobry i zły. No tak za młodzieńczo tym razem. Swoją drogą, Panie Michale - po co tak potencjał marnować? Może dłużej nad tekstem posiedzieć. Niech poleży. Bo ten wiersz wydaje mi się tak na szybko napisany. Pozdrawiam.
-
właśnie coś takiego sobie napisałem: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=554896#554896 i póki co umieściłem w Warsztacie. tak, że pomysł popieram! No, psalmopodobne to nie jest, ale przejdzie ;P
-
Tu nawet nie chodzi o pełnienie jakiejś funkcji dla kogoś [pisania mu tekstu]. Chodzi raczej o możliwość komentowania własnych utworów. Udzielania sobie uwag technicznych itp. Jeśli ktoś ma akurat takie zainteresowanie to na pewno by chciał wiedzieć, czy do kogoś to trafia. Spotkać się z jakąś szerszą publicznością/krytyką. Choćby to było amatorskie biadolenie i zapisywanie subiektywnych odczuć. Także nie rozumiem dlaczego forum traktujące o poezji nieśpiewanej ma większe prawa do bytu niż forum o poezji śpiewanej/tekstach do piosenek/pieśni/psalmów czy takich tam. A zresztą - nie chceta to nie chceta. Mnie się przekonywać nie chce specjalnie ;D Zwłaszcza dziś. Pozdrawiam.