
Spiro
Użytkownicy-
Postów
824 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Spiro
-
Super promocje!!!
Spiro odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
no popatrz widzial ty? nie widzial no nie widział. takie maleństwo, że już nie widać i prawie nie słychać. lekki szum bez znaczenia, który nie jest nawet irytujący -
Super promocje!!!
Spiro odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
i nadal się kurczysz -
Super promocje!!!
Spiro odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
możesz sobie tylko pomarzyć robaczku. za malutki jesteś, żeby w sobie pomieścić taką osobowość jak moja. -
Super promocje!!!
Spiro odpowiedział(a) na bufon smerf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
niezależnym od kogo lub czego? bo mnie się zdaje, że raczej uzależniony od szumu wokół siebie. furia, z jaką przelatujesz po forum, jest męcząca. jak sąsiad palący śmieci. niby robi porządek, a smród na całą okolicę i czarno od popiołu. taka uwaga. poczekam aż pojawi się coś poważnego twojego autorstwa, co warto przeczytać. jak do tej pory szkoda prądu. pozdrawiam -
Czekałam na Ciebie
Spiro odpowiedział(a) na kaja-maja28 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
po pierwsze, zrozumienie przesłania utworu przez czytelnika nie gwarantuje sukcesu autorowi. wiersz to nie zadanie matematyczne, w którym zrozumienie treści determinuje poprawne rozwiązanie. przeciwnie, w poezji można czasem nie rozszyfrować wiersza do ostatniego słowa, a i tak być nim zachwyconym. w Twoim wierszyku jest bałagan. wprowadzasz interpunkcję, ale nie trzymasz się zasad. do tego PL zwraca się do adresata raz z atencją (Twojego), raz nie bardzo (kochanie). postanowiłaś rymować, ale w rozkładzie rymów brak konsekwencji. powiedzmy, że tak miało być. natomiast jakość rymów można określić mianem katastrofy. to jest klasyczny przykład rymów częstochowskich - ciebie/niebie, twojego/mojego, a już snu/snu to koszmar. ponadto daje się zauważyć problem z zasobem słownictwa. w drugiej zwrotce na cztery wersy przypadają trzy "pukania". dla zasady nie czepiam się zaimków, ponieważ bywają niezbędne (w końcu istnieją, prawda?), ale zagęszczanie nimi tekstu nie zawsze służy. do tego cztery razy "sen". i to w różnych znaczeniach. raz są to marzenia. potem mamy "budzenie ze snu", czyli nowy początek, coś pozytywnego. na końcu "głęboki sen" oznaczający śmierć. czy nie można stworzyć bardziej różnorodnych metafor? na koniec warto wspomnieć, że wiersz nie musi kierować się prawami logiki, ale jakaś konsekwencja i wewnętrzna spójność musi być. gwiazdy na niebie są raczej symbolem czegoś dalekiego, a bohaterka chce być blisko ukochanego jak te gwiazdy. chyba że czekała już w niebie, ale wtedy dalszy ciąg nie ma sensu. ostatnia zwrotka - tym nowym początkiem po "nocy ciemnej" ma być dla bohaterki własna śmierć? są różne przypadki kliniczne, ale ten nie przekonuje. można jeszcze napisać o oklepanym ujęciu tematu, ale to bezcelowe. już powyższe uprawnia do stwierdzenia: nie podoba mi się, to jest słaby wiersz. mam nadzieję, że wystarczająco uzasadniłem i uwagi przydadzą się. do następnego -
dzięki za uwagi. chwilowo nie wiem których motywów się pozbyć, ale faktycznie jest gęsto. poleży to schudnie ;)
-
Galois i Galoises
Spiro odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
podoba mi się. nawet nie wiem dlaczego, ale czuję. podobają mi się nawet "rycerskie obiecanki" bo mają swoje miejsce i sens. pozazdrościć tak świadomego pisania -
remedium: na bieli pełzające światło
Spiro odpowiedział(a) na Jego Alter Ego utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ja tylko zaznaczę obecność. miałem dwie uwagi w W i przynajmniej jedną podtrzymuję, ale nie mają one większego wypływu na bardzo pozytywny odbiór. bo to dobry wiersz jest pozdrawiam -
jakiś inny ten wiersz. niby jak zwykle nie brak kontrowersyjnych sentencji, postawionych w sposób kategoryczny, z którymi równie łatwo się zgodzić, jak i zaprzeczyć. jak w wielu Twoich wierszach, które miałem okazję czytać, widoczna jest obserwacja społeczeństwa i jego ocena. jednak tym razem jest coś innego. nie ocena, nie bunt, nie rewolucyjne wezwanie jest moim zdaniem w tym wierszu najważniejsze. tym razem istotą jest refleksja z końcowych wersów. dokładnej analizy nie podejmę się ale autor, który zaskakuje czymś nowym, pozornie w swoim pisaniu nic nie zmieniając, to dobry autor
-
ogólnie bardzo mi się podoba. pełen przekory i lekkości. szczególnie ten fragment: bawi mnie kiedy dwa końce zaczynają tworzyć całość nie widzę natomiast potrzeby dla tego: ze swojego punktu widzenia zastanawiam się nad puentą, ale to następnym razem pozdrawiam
-
dziękuję Kalinko, poprawiłem. masz dużo racji i będę się przyglądał
-
noc z deszczem nieuchronnie wsiąka w ziemię powietrze nad ranem robi się kwaśne rozpala wrzody ale chwytam łapczywie każdy haust zanim karmel zakrzepnie we krwi nie roznoszę dobrych wiadomości i nie potrzebuję nagrody całkowicie nieprzemakalny obserwuję makabryczną choreografię w kartonowym mieszkaniu gips usztywnia relacje ale nie tworzy barier dźwiękom zza ściany postsynchrony już nie pomogą brak miejsca żeby wszystko wtłoczyć pożar na antypodach i wielki chłód nie stworzą nowego porządku w mojej głowie perspektywy rozbiegają się na ostatnim okrążeniu skończy się zapaścią czy rozdarciem - nieważne ostatecznie czas to żadna osobliwość
-
mam wrażenie, że pomieszały się dwa problemy. jeden to poziom wierszy na Z i P. na obu są te bardzo i te nie za bardzo. i to się nie zmieni. drugi to szybkość spadania z pierwszej strony. ten problem mogłoby rozwiązać sortowanie listy utworów nie wg daty wstawienia, ale wg daty ostatniego komentarza. w ten sposób wiersze powodujące największy oddźwięk spadałyby wolniej, ponieważ po każdym komentarzu wracałyby na górę listy. czasami wiersze dobre, czasem kontrowersyjne, innym razem najbardziej krytykowane. nie wiem tylko czy są tu takie możliwości techniczne. nie znam się na tym.
-
wiersz jest piękny. nasycony emocjami, ale nie przesycony. bez rozliczania, bez niepotrzebnej skargi. podmiot zostawia po części testament, po części świadectwo. znak samoświadomości i dojrzałości. świadomości tego co zrobił i czego zrobić nie zdążył. to jakby próba zostawienia fundamentu dla tych co zostają lub przyjdą. nie widać jednak nachalnego dydaktyzmu. przeczytaj, naucz się, a potem popraw albo spal (w tej części mój odbiór odbiega od zapisu). bardzo mnie poruszył i kilka fraz zostanie na dłużej w głowie pozdrawiam
-
Jak zabić miłość, która zabija.
Spiro odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
a może starą sprawdzoną metodą - klina klinem... ;) -
ciekawy sposób przedstawienia tematu, po który sięgano dość często. żeby sięgnąć po niego ponownie i jeszcze wstawić to na forum trzeba mieć jaja z żelaza i zrobić to szybko, zanim po jaja zgłosi się huta ;) jeśli mogę zasugerować małe cięcia, to pozbyłbym się "służbowy". dodatkowy trop do odczytu jest w tym miejscu zbędny. dalej zgodzę się tylko częściowo - bez "omegi", ale z samcem alfa i resztą alfabetu jest ciekawiej. i dobrze łączy się z żelaznymi jajami. tylko puenta nie trzyma poziomu. gratuluję i pozdrawiam
-
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
już myślę nad początkiem. błąd poprawiłem. dziękuję za opinię i pozdrawiam -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to jak ja mam być obiektywny? bardzo mi to słowo pasowało do stanu emocjonalnego. dużo ostatnio czytałem na temat epidemii, kwarantanny, losu chorych w średniowiecznej Europie. może dlatego. jak znajdę lepsze słowo to zastąpię. pozdrawiam -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
to już kolejna. dzięki za uwagę. choć wydawało mi się, że ta fraza wymaga podkreślenia właśnie w ten sposób, żeby uniknąć wprowadzenia wersu spójnikiem albo wrażenia wyliczanki, a równocześnie podkreślić opozycję do dwóch poprzednich wersów jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dziękuję bardzo -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
witaj Inko, mam swoje maniery. patetyczność to jedna z nich. ale walczę. dzięki, że wpadłaś na chwilkę -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
możliwe. bałem się, że za dużo trupich słów. poza tym miasto nie jest bohaterem wiersza, tylko tłem. dlatego poukrywałem powszechnie znane nazwy miejsc. dzięki za opinię -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
dzięki za odrobinę szaleństwa. zawsze się przyda -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
myślenie ma przyszłość. skoro dużo myśli, to wielka przyszłość ;) dzięki -
[rozwiesiłaś białe prześcieradła]
Spiro odpowiedział(a) na Spiro utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zapraszam i pozdrawiam