Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natuskaa

Mecenasi
  • Postów

    2 101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Natuskaa

  1. Religia, to religia. Jak się ktoś wkręci w religię, nazywając ją wiarą to potem takie są skutki, że "oddaje swojego pilota" obcemu człowiekowi, a ten przełącza mu kanały w zależności od sytuacji (najczęsciej politycznej), albo od kalendarza ustalonego w taki sposób, żeby przypomiać w pewnym określonym porządku wszystkie oczekiwane od danego wyznawcy zachowania. Masz rację - pomału zmienia się rola kobiety, jej wpływy, jej umiejętności, zasoby. Kiedyś porzucane przez mężczyznę albo odchodzące od niego skazane były na najgorszy los, dzisiaj potrafią sobie poradzić. To jest masa pracy jednych kobiet na rzecz drugich, a i często samych mężczyzn (bardziej świadomych). Zresztą leży w gestii społeczeństwa, żeby jego "dzieci" były zrównoważone, a nie "cudem ocalałe i straumatyzowane", co coraz częściej rozumiemy. Jednak czy świat, którym rządziłyby same kobiety byłby światem idealnym/bez wojen... ? Do rządzenia są potrzebne zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Dziękuję i pozdrawiam :)
  2. Podoba mi się Twój zabieg ze śliwką... szarość śniegu... Pozdrawiam :)
  3. Czyli wypowiedzi nie poszły na marne. To najważniejsze. Dziękuję Ci za wizytę :)
  4. To jest niewiadomą... Dziękuję. Pozdrawiam :) Nasze monologi nie spotkały się we wspólnym punkcie. Rozmijamy się. Twoja interpretacja wychodzi ze strefy komfortu, uchyla firankę i zagląda do świata mojego wiersza, który jej się jawi Dulszczyzną, na którą widzi receptę w formie dekalogu, wspólnego spędzania czasu i szukania autorytetu, nie przewiduje sytucji w których takie "leki" nie działają. Dziękuję Ci za podzielenie się odczuciami. Pozdrawiam :)
  5. Tak się ułożyło :) Dzięki i pozdrawiam. Modne? Właściwie to też chciałam użyć tego słowa. Konserwatyzm nie był dobry dla kobiet. Właśnie wczoraj ze znajomą rozkminiałyśmy jakie to wszystko kiedyś było popaprane, uciszanie, zatajanie, trzymanie w domu, trzymanie chorych sytuacji niby z dala od dzieci... a jednak na widoku. Potem dzieci dorastały, podejmowały złe decyzje i właściwie nie wiadomo skąd miały te wzorce, bo ktoś umarł zanim dorosły, bo to i tamto... można się było obudzić w dorosłości z ręką w nocniku, ale takim pięknym nocniku rzeźbionym, malowanym... Dekalog miał szczytne cele, ale nie sprawdza się, bo zawsze będzie ten który coś daje i ten, który bierze, a jak bierze to bez opamiętania. Bo dekalog nie przewidział chorób psychicznych jak choćby alkoholizm. A dlaczego stereotypy... bo wróży się złe czasy, jakby się chciało siłą przywrócić dawny porządek... który jednak z jakiegoś powodu dobrym nie był. Dziękuję i również udanego wieczoru życzę :)
  6. Lubię Panią Majewską, koncertowo jest świetna :) Wracając do tematu, ostatnio odnoszę wrażenie, że świat próbuje na siłę odgrzewać stereotypy. Jakieś koło się komuś nie zamyka w obliczeniach, więc je dociska na siłę, ale ono nie chce się dogiąć, więc bardziej naciska i bardziej... a jaki będzie efekt? Hmm Dziękuję i pozdrawiam
  7. Cieszy mnie Twój odzew jakże dyplomatyczny... doceniam. Widzisz oczy niebieskie trzy razy się upominały, żeby się tu wpasować. A wiersz cóż - czasami przychodzi nie wiadomo dlaczego i ten taki jest. Jeśli odczuwasz chęć napisania czegoś pod nim to pisz, nie zawsze trzeba oceniać. Pozdrawiam raz jeszcze :)
  8. Hmm... dlaczego niebo jest niebieskie? Niebieskie światło jest rozpraszane znacznie bardziej niż inne kolory. Piętnowanie? Uważasz, że brązowy kolor jest cieplejszy, zielony, szary... ? Dziękuję i pozdrawiam :)
  9. tak łatwo przykuć kobietę do budynku łańcuchem kiedy jest naga i okrągła ostatnim etapem czekania kiedy jest w tym bezbronna kto ją odnajdzie w twierdzy gdzie mury gdzie samotność kto dostrzeże jej sylwetkę zapyta a może coś podpowie nim drugi raz brzuch urośnie kto zdąży zanim uśmiechem porwie się razem z dziećmi na skok w objęcia płomieni który nareszcie ich uwolni z kajdan zimnego związku bo oczy muszą być niebieskie
  10. Jesteś więc pożarty, a i sam pożarłeś trochę (co wynika z treści Twojej po nich recenzji). Pozdrawiam :)
  11. Z zewnątrz do wewnątrz... mimo wszystko - ogląd :) Dzięki i pozdrawiam.
  12. Dziękuję. Przyszedł, usiadł to pozwoliłam, żeby się rozgościł :) Pozdrawiam
  13. Paryż , jaki mi się raczył odsłonić. Na pewno można o nim napisać więcej :) Dzięki i również pozdrawiam. Wieża... hmm to tylko konstrukcja stalowa, symbol przez jednych uwielbiany, przez drugich znienawidzony. Mi tam on nie przeszkadza. Sentyment to poważna sprawa :) Dzięki i pozdrawiam
  14. Koniecznie i... koniecznie :) Dziękuję i pozdrawiam.
  15. Paryż niespokojny, zbuntowany, podziemny, naziemny. Paryż artystów i zakochanych, bezdomnych i grajków, różnorodnych ras i kultur. Paryż spieszący się metrem i odpoczywający po pracy, Paryż zabytkowy, nowoczesny, brudny, zaniedbany albo czysty - - szeroki ze schodami, z windami, ornamentami zdobiony, filarami, zachmurzony lub słoneczny. Paryż rozśpiewany, Paryż dumny, milczący, zamyślony, cichy, podejrzliwy, lekko uśmiechnięty. Paryż nocny i Paryż dzienny, wyszukany, rzeźbiony przepychem, tłumny, turystyczny, rzeczny. Zimowy Paryż z kołnierzami, kapeluszami, mini spódniczkami. Paryż okrągłych stolików, knajpianych rozmów i bagietek. Paryż oglądany z wysokości, z dołu, z boku, rondami usypany... mój malowany, mój wymarzony ukochany Paryż.
  16. Super piosenka i teledysk, tym mocniej mi pasuje, bo jeszcze mam w głowie dzisiejszy widoczek z okna samolotu, chmurki są zjawiskowe, a tam się chmurki przewijają :) Co za apel... byle się nie zatrzymywać na zbyt długo. Dzięki i pozdrawiam Czyli, że łapiesz się w łapliwy świat i wtedy jesteś złapany/złapana... no tak, trzeba uważać, albo ponosić konsekwencje swoich wyborów :) Dzięki i pozdrawiam.
  17. Ślicznie :) Pozdrawiam
  18. Czytam sobie bez ostatniej zwrotki, bo mi jednak tego płaczu tam za dużo i się w nim gubię. Pozdrawiam :)
  19. Obrazy i emocje kręciły mi się przez pół nocy w głowie, to i wypuścić je trzeba było. Piszesz, że są w porządku.. cóż, wypada się w podzięce uśmiechnąć :) Pozdrawiam Przyznam, że do tego pana wcześniej nie zaglądałam... jest interesująco. Dziękuję i pozdrawiam :) "Po nocy przychodzi dzień" -to zwrot dość często stosowany w mowie potocznej, ale masz rację pojawił się i w piosence o której wspominasz. Uśmiechałeś... hmm, a to pewnie się i uśmiechniesz na trochę inną wersję cytowanej piosenki. Dzięki i pozdrawiam :)
  20. „ ... zwieść cię może ciągnący ulicami tłum... ”(*) Więc w myślach tańcz, okręcaj się, sen rozciągaj jak ramiona - o taaak szeroko, bo nie musisz już ciasno ich trzymać. To twoja przestrzeń, twój czas i twoje dzieło – ciało zadowolone, ciało zanurzone w przyjemności niczym nieskrępowanego ruchu, ciało któremu w zielonej poświacie jest dozwolone, a nawet nakazane być w radości... „ ... wódka w parku wypita... ”(*) ... trzeźwego osądu. Kroków stawianych jak kropki, przecinki, cudzysłowia, wykrzykniki, pytajniki... tańcz, niech wiruje w głowie, niech rozmazuje się słoneczny krąg w okrąg jasnej aureoli zdarzeń, cokolwiek się zadzieje za twoimi plecami, za przedłużeniem ramion rozciągniętych, cokolwiek przyciągane tym ruchem wirowym przyjdzie, będzie tylko przez chwilę zanim to zmienisz swoim tańcem... „ ... albo zachód słońca... ”(*) ... i nie wierz, jeśli ci mówią, że słońce zgasło, bo to tylko noc, tylko podsumowanie, tylko kolejny rozdział twojej historii. Masz wszystkie dane, przecież wiesz, że po nocy przychodzi dzień. I tak naprawdę nie dzieje się nic, nic, nic... to tylko sen. * - fragment tekstu piosenki śpiewanej przez Grzegorza Turnau „Naprawdę nie dzieje się nic”
  21. W sumie racja. Jeśli niejedno (dno widziałem) to "nie" trzeba przenieść niżej, ale jeśli tylko jedno (dno widziałem) to trzeba poprzestawiać pierwszy wers byłem tu, tam nie byłem Ja wolę wersję z jednym dnem i tak sobie ten wiersz odczytuję. Pozdrawiam :)
  22. Zależny od światła, od kąta (ujęcia), od nastroju własnego, od nastroju względem fotografującego, od materiału od, od... z jednego zdjęcia nie dowiesz się całości człowieka. Fajna zabawa słowem :) Pozdrawiam
  23. Przewrotne :) w sumie takie miało być. Dziękuję i pozdrawiam.
  24. Noworoczne porządki ? :) Ja właśnie się zorientowałam, że mój kalendarz zeszłoroczny jeszcze wisi. Czas go wymienić, wpuścić nowe. Pozdrawiam :)
  25. Optymistycznie go podsumowuję, mimo wszystko :) Dziękuję i pozdrawiam W "kieracie" nie ma miejsca na zastanowienie, prze się jak ten robot, który ma tylko plan i aż plan. Odpoczynek jest więc wskazany :) Dziękuję i pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...