
Lilianna Szymochnik
Użytkownicy-
Postów
2 223 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Lilianna Szymochnik
-
Telepatyczne pocałunki
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ponad wichry oszalałe gromy z tego nieba przedarło się słońce z uśmiechem promienia odsłoniło firanki z okna oczom w dal spojrzało deszcz zawstydzony przestał nawet i padać. Gniazdom obudziło ptaki z natury życia łono zapachniały wonne kwiaty z łąki-w tą miłość pięknej barwy motyl skrzydłom z raju o nieba roztańczył moją wyobraźnię rozbudził marzenia. W dalekim kosmosie myśli-gdzieś moja błądziła odbiła z zenitu w nadir i ziemi sercu z fruwała. Spojrzała w natury w zielone oczy,tak spokojna w dotyku pocałunku namiętności,taka z mocy boska. Rozbudziła mnie,tą słodyczą zmysłom w pożądania okryła swoim płaszczem owocem zakazanym kusząca nocą zabierała w sny astralne w dalekie horyzonta, aby nakarmić mnie owocami kiści smakiem z winogrona. Czas goni roztańczonym walcem ramieniem potrąca zegar na złość z kukułką godziny sobie przypomina, czy to jest realne?-"serce-sercu" woła!-odbija uczucia czy to jest miłość,czy kochanie,czy magia z zauroczenia. -
Boski ogień oświaty
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ogień żywioł równie dobroczynny ludziom,jak w sobie groźny ogrzewający dający światło i ciepło człowiekowi w tej ciemności, ale też przynoszący cierpienie i śmierć w pożogach złego ludzkości ogień uważany,za zasadę męską i przeciwną ,do żeńskiej wszak wody, to życiowa energia serca potencjał oświecenia nieba aureoli słoneczności, nadał w domowych ogniskach powstanie nowej cywilizacji rozwoju i oświaty. Pośród wszystkich stworzeń,tylko człowiek potrafił sam wzniecić,tej Ziemi ogień ujarzmił go i w tym czynie został z podobieństwa podobnym-w tym z nieba i bogom, mity mówią,że został wykradziony właśnie,przez ludzi-ów!-Z iskry ognia,ten żaru płomień a wiara w boskie pochodzenie oczyszczała niszczące zło i palono-oczyszczającym,to stosom.. w płomieniach,tego światła pochodni,świec napawała głębię idącą z duszy z wnętrza w światło cień potęgowała nastroją Boskiego obrazu miłości w ośrodku ogniska domu i rodziny w kochającym blasku sercom. -
Sprytne ptaszki
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Pani Urszula marzeniami w chmurach Ikarowym lotem. -
U dała rów a góra walka tuman nam ataman nam u tak lawa a róg wór a ładu.
-
Panie jejmości Henryku taki indyk w koraliku życzę panu powodzenia w symbolice z limeryka a głowę nastawiać w boju rękawicę depnąłem błotu.
-
Sprytne ptaszki
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Kukułki gniazdom podrzucają jaja, taka ich natura. -
Serce w sercu
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Nikt nie,może uniknąć swojego przeznaczenia, co komu przeznaczone,to jego nie minie" "Nie każda rada,choć dana z serca,musi być dobra" -
Serce w sercu
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Nie patrz oczyma,ale patrz sercem oczy,to iluzja a serce to uczucie" Moja Złota-Myśl. -
E rogi i co złoto oko o to złoci i gore?
-
Serce w sercu
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na Lilianna Szymochnik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czy serce,to ruchy ciała z rozkazu wyroku-nam i wydawany czy,to myśl idąca wychodząca z naszego wszak jest z mózgu. Wiadomym,że ten ogran niezbędny jest do życia,tak potrzebny w krążeniu krwi z idącym biciem w rytmie,dla tego,to wszak pulsu. Każdy Zadaje sobie pytanie trudne,temu problemowi w rozwiązaniu aby ocenić z racjonalnego punktu widzenia serce z tej i metafory. Jedni mówią,to sumienie w słowie z woli uczucie odbite z rozumu, drudzy,że z wnętrza człowieka idzie osobowości wyrażane jest z duszy. Człowiek,to płynące uczucie widzi,ze swojej jaźni ego?-tylko z obrazu jeśli jesteśmy stworzeniami z Boskiej woli tak,to wszakże i odbieramy odczucie,ale z oczu-a Pan nasz poznaje człowieka-głębiej,po jego sercu Serce radosne twarz rozwesela,a gdy smutek,to i duch jest przygnębiony. Chrystus zamieszkał,przez wiarę w naszych sercu szuka mądrości i jest obecny możesz wierzyć,czy nie-"to twój wybór"-to jest kosmos doskonały z absolutu. Serce przebite strzałami,to kochający ludzkość-nasz!-Jezus zbawca cierpiący Twoją duszę i miecz przeniknie Mario-prorokował starzec Symeon z bólem sercu. -
Stuknął ktoś?-w blachę z ręki dźwięk zagrzmiał w głowie męki Nudny i pusty metalicznie tępy.. z echem roznosił brzmienie w uszy, to arkusz blachy wydawał-takie jęki.
-
Eden czy sen? (Kraina odczłowieczona)
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na nie ma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak szuka człowiek w życiu Boga tej krainy,tak pięknej dla oka, dla człowieku jest i stworzona zakryta światu,ta rajska zasłona. Przyjdzie kiedyś,taki dzień i godzina odsłoni prawdę a ślepcom sumienia, ale już będzie skrucha spóźniona łzy i lament próżne-duszy zbawienia. -
Niech sobie skaczą robaki motyle niechaj fruwają łąki, ja odfruwam sobie skrzydłami, do snu w dalekie astralne obłoki.
-
Nie wtrącaj się między wódkę a zakąskę- bo,możesz nie chcąc dostać!-Wiesz gdzie? Zaraz Ci tak wleję,ale wodę,za koszulę w tedy będziesz miał-problem z głowy i łaźnię.
-
Z tego morał wyszedł taki- królik i zając,to jedna menażeria szpinakiem karmiona.
-
Pod koniec pisałem białym wszakże panowie wierszem.
-
A Ty mi się tu,nie szwendaj koleś,pod nogami miotłą myszko odfruń motylem z tą przyjacielu przecinki mam w nosie i kropki. W biedronkę się bawisz,to policz, ile ma biedronka kropek i przecinków. Ja się z panem Henrykiem pożegnałem a Ty mi tu-wciskasz kropki z przecinkami.
-
Tak do specjał,nad specjały niech chowają się inne migdały. Teraz kończę panie Henryku tylko,bez obrazy uciekam,po cichu.
-
Lubię pyzy z mięsem zwłaszcza są wyborne przyznaj acan. żur uwielbiam,to mój przysmak zwłaszcza,na żytnim zakwasie. A do tego z dwa jajeczka troszkę wędzonej kiełbaski, może wkrojona,być szyneczka. Czekam właśnie,na te święta, aby się w tym przysmakiem delektować. Panie Henryku skoczyło w liczniku, dużo już,na wyświetlniku.
-
Ja żartuję sobie acan ale w żartach mocna karta? Więc wyciągnij asa z rękawa ja przebiję kartę-jokerem asa? I jak będzie panie Henryk od tych tutaj limeryków. Mam się wynieś gęsi pasać tam-heh,hen!..za gór i lasa.
-
Czy się boisz,czy nie acan może pójdziesz gęsi pasać, tam na hale z wiatrem owce znalazła baba złote pieniądze. Ucieszyła się babina stara więc kpiła sobie pałac. Teraz żyje,jak królewna taka właśnie jest bajeczka. A kiedy,to się działo, już nikt,nie pamięta? w jakieś wiosce zaraz?, ach!,tak Szczebrzeszczynie panowie. I takie bajery,można pisać setkami za górami,za lasami itp.-ludziska. Dwie kozy,na nartach dla zabawy z gór z lawiną sobie zjechały. A pewien szewc,tak się zapił, że zapomniał swojego fachu? Tak pamiętam dziadek mi powiadał działo się,to ho ho a może i dłużej? A tak ,to idzie fama krótka w słowa jedno koryto stoi zawsze w chlewie, tylko świnie się w niej zawsze zmieniają?
-
Ty mi tu głupot,nie wciskaj acan bo to nie wiersz,tylko składanka mądrość z głupotą się,tutaj miesza, jak młyńskie koło pomyje przebiera. Burzy się woda kręci w błędne koła, co to ma być pytają wszędy ludziska? Skacząc w bredniach wymysłach o ladaca o smokach królewnach z bajecznego świata.
-
Drogi panie N.(o ścianie)
Lilianna Szymochnik odpowiedział(a) na nie ma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pozdrawiam Cię-nie ma i życzę powodzenia i dzięki wiesz,za co- -i vice versa. -
Oka tama kisiel ower e wole i sikam atak o?
-
Osa Radar o bal a bora dar as o?