Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Boskie Kalosze

Użytkownicy
  • Postów

    3 551
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Boskie Kalosze

  1. A na jakiej podstawie tak uważasz? Ciągle stawiasz się nad innych jako jedynie wierząca. Ostatnia wierna cnotka z której grzeszni i niegodni powinni brać przykład. Czarny Tulipan wie o Tobie pewnie z gadu gadu gdzie go nastręczałaś i kto wie, Czy nie udając kobiety. Ja też jako Boskie Kalosze byłem przez pewien czas na Nieszufladzie kobietą, nawet takie fajne kobiece wiersze pisałem na tę okazję. Ale zaczęłam dostawać listy i raz dwa dałem dyla pod inny, bardziej męski nick.
  2. Przeczytaj to uważnie: "Twoja Prawda". "Każdy ma prawo do swoich przekonań" - brzmi jak szyderstwo bo przecież innym go odmawiasz. Jesteś nieszczera i na pewno mało religijna, o czym świadczy wiele wypowiedzi mających na celu urealnić postać, którą tutaj postanowiłaś grać. Na przykład chwalisz "Bunkier Chrystusa", a przecież jako osoba głęboko wierzącą, powinno razić Cię takie zestawienie. Chrystus przyszedł tu bez broni, kazał schować miecze kiedy towarzysze chcieli go bronić, a potem nie bronił się na Sądzie Rzymskim. Można powiedzieć, że "Bunkier Chrystusa" jest zaprzepaszczeniem Jego Ofiary i równie dobrze napisać: "kałasz Jezusa", albo "bombonierka atomowa Chrystusa" Mnie to nie razi, ale taką bogobojną osóbkę, za jaką tu chcesz robić - powinno! Więc po to przelał niewinną krew, nie chował się przed złem i cierpiał, żeby teraz zestawiać go razem z militariami? Jeśli wierzyłbym szczerze i głęboko, na pewno takie zestawienie by mnie zasmuciło. Tymczasem przeszłaś mimo, jakby nic się nie stało. Więc może to ja jestem ten szczerszy, głębiej czujący, zasmucony tak, że na co dzień schowany pod pozorem kpiny i niefrasobliwości? Takich przykładów świadczących o Twojej sztucznej kreacji mógłbym podać wiele, choć rzadko tu bywam, a jeszcze rzadziej wpadam na Twoje komentarze. Ale na podstawie już tych paru, które czytałem, śmiało mogę stwierdzić, że udajesz.
  3. Ja też mam matkę i nie jest taka nachalna, toteż nie mam doświadczenia jak sobie radzić w takich sytuacjach. Nie stawia się nad innymi, choć do kościoła chodzi i na pielgrzymce była (ja zresztą też kiedyś 3 razy). W swojej zajadłości posunęłaś (posunąłeś?) się do tego, że co rusz wzywasz Boga i wypominasz innym ich rzekome błędy. Nawet obłudnie chwalisz nie od dziś najgorsze szmiry, żeby tylko zyskać poparcie, choć nie mają wiele wspólnego z poezją. A przecież tu jest jej ostoja, nie jakaś szkółka religii dla małych dzieciaków, więc już to jest pruderią, że oceniasz słowo pisane innymi kategoriami niż warsztat poetycki. Zrobisz wszystko, żeby wyszło na Twoje więc wybacz, że nie wierzę takim osobom, którym uroiło się zostać bogobojnym trollem. Twoje zachowanie i pruderia przeczy temu co mówisz i proszę mi tu nie robić za Papieżycę :)
  4. Jak zwykle nie zawiodłem się i gdybyś była liczbą w Totolotku, miałbym zawsze jedną skreśloną innym wierszem. A Laskowski... zupełnie o nim zapomniałem! Dziękuję za linka :)
  5. W takim razie nie nadużywaj Jego Imienia bez powodu. Gdzieś ktoś właśnie umiera ,cierpi a miliony w tej samej chwili przeklinają los. Jakim prawem piętnujesz mnie, bo napisałem wiersz z jakimś tam słowem? Albo kogokolwiek? Niby jesteś lepsza , bo co? Tu masz kolejny przykład - wydawałoby się, że ludzie na poziomie, świetnie ubrani i usytuowani. Na pewno jeśli ktoś tam przeklina to ich sąsiedzi, a przynajmniej mają powody bo... pozostali ludźmi. Tak pani Ojej, zastanów się nad tym razem z mężem i nie wynoście nad innych bo sami też będziecie sądzeni: www.onet.tv/28962,4451,1,3986379,1,3,0,0,wideo.html
  6. Urocze. Jakbym to słyszał.
  7. To nie są wulgaryzmy. O wiele więcej jadu jest w Twoich atakach, niż w tym co oznaczają w danym przypadku. A wcale nie oznaczają "kurwa" choć tak pisze. Co z tego, że nie przeklinasz, skoro tyle nienawiści jest w każdym Twoim słowie, obrażania innych poprzez wytykanie ich palcem. Próba narzucania swoich poglądów, które mi się nie podobają bo są ograniczeniem a najlepszym przykładem tego jest fakt, że słowo na "k" ma się dobrze. I nie dlatego, że wszyscy są zaraz łajzami, łobuzami spod ciemnej gwiazdy. Tylko trafiają w sedno. O!
  8. Miałem nic nie wklejać, ale w takim razie coś, co przeoczysz w życiu: www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?pid=599539#599539
  9. no to ruszamy! drgnęły zmrożone wąsy ojca wskazując jezioro śnieg nie padał od godziny i białą płaszczyznę brudziły ślady pierwszego pójdziemy za nim akurat wytnie przerębel (stary zawsze był leniwy nawet brata nie chciało mu się nigdy dorobić) ruszyliśmy gdzieś pośrodku międzyleśnych horyzontów ślad urwał się spoglądaliśmy zdumieni dokoła jak to? dlaczego? w jaki sposób? minuty pytań cisnęły na zewnątrz by zamarznąć cicho w zdziwionych głowach ja nawet nie zdążyłem się dobrze przerazić po prostu: szedł sobie człowiek i zniknął gdzieś w połowie drogi a ojciec patrzył i patrzył na ten trop urwany na biel nieskazitelną wokoło i drapał się drapał jakby najgłębsze przeczucia chciał wydrapać potem tylko powiedział: kurwa! jakie to piękne... jakie to życie synu jest piękne!
  10. Zajrzyj pod linka, tam jest to wytłumaczone, skąd się biorą takie słowa. Tylko tak da się wyrazić pewne sytuacje. Myślę, że właśnie dlatego słowo na "k" jest według Księgi Guinnessa najczęściej używanym słowem na świecie. Dopiero potem "mama".
  11. Nawet bardzo. Podniosłoby to frekwencję, ale i poziom Portalu: pl.youtube.com/watch?v=pVlMddE8TOc
  12. Chcesz jeszcze bardziej skłócić Forum? Wszystkie kobiety pisałyby tylko na jeden Dział. Niby nic, ale za co wtedy stawiać minusy? Za plusy?
  13. Przede wszystkim muszę pochwalić Cię za bezpardonową i jak widać skuteczną walkę z bykami. Forma też o niebo (trzymając się tematu) lepsza. I najważniejsze... tylko 14 wersów! :) Niepotrzebnie starasz się powiedzieć więcej niż potrzeba, stąd ten deszcz z wstawionym pośrodku r, wąż (hydrauliczny, skoro o deszczu?;)) w przewężeniach, żyły w przeżył. A tak w ogóle zrób z tego erotyk, tylko w ten sposób możesz przekonać Hanię do siebie. Coś w tym rodzaju (tercyny? tercyny dostanie dopiero po ślubie :)) Oj, maluśki, maluśki... gdy spychając ziemię w dół oczy ukrwił w widnokręgach. Deszcz ciało oplótł, jeszcze je zwężając: maluśki, maluśki w śmierci obcęgach. Jam zaraz obok pisał wiersz kochanej, obiecałem kupić nową sukienkę - maluśki malu... aż go nie widziałem, a on do końca widział, że... mam serce.
  14. Podkochujesz się? Przecież dla Kogoś tak wrazliwego na punkcie brzydkiego słownictwa jak Hania, musi brzmieć to wyjątkowo boleśnie. Sam popatrz: podkochuję się Mówiąc krótko: jednego konkurenta mam z głowy :)
  15. :DDDDDDDDDDDDDD Ło żesz, a czemu mnie wiatr neichcezajrzeć w dupkę ;((( ja też chcę... pozdr. Bo zamiast ponurkować, tylko wiersze piszesz :) A Hani to chyba zawróciłem w głowie tymi dupkami :) Gdzie kamień nie może tam perkoz kilka razy, jak mawiają zakochani ornitolodzy.
  16. A ja głupi myślałem, że już nic mi się tak nie spodoba. I jak tu nie Lubić Latawcy? :)
  17. A jeśli uczynić przekleństwo środkiem wyrazu? będzie lało, patrzcie już słowo spada jak ciśnienie sięga nisko, bruku, aż przyobleknie się w rumieniec koniec złudzeń, jesień już w deszczach zmywa ludzką twarz w Płocku, Ełku i w Krakowie: kurwa! kurwa! kurwa mać! Nasz język od wieków ma swoje własne przekleństwa, nikt tu (na szczęście!) nie przeklina - póki co - po rosyjsku, niemiecku, czy nawet w łacinie. Haniu, a może byś tak z myślą o polskich dzieciach wydała "Najpiękniejsze polskie przekleństwa"? Kolędami mają przeklinać to co złe?
  18. Kiedyś myślałem podobnie, ale potem zaczęło mi to nawet odpowiadać. Będąc młodym na umyśle zaglądałem tylko na Dział dla Początkujących, obecnie zerkam na Zaawansowany co daje mi więcej czasu na nie zaglądanie do innych Działów. Zaczynam nawet żałować, że nie ma działów specjalistycznych, np. działu wierszy zaczynających się na literę "N", albo Działu Wierszydeł dla miłośników horrorów. Osobiście zaglądałbym na Dział Poetów Nie Piszących Wierszy co teraz - jesienią - zajęłoby mi więcej czasu na nieczytanie.
  19. A co, może nie zagląda kiedy nurkują? Bardzo dobry tekst, prawda Haniu? :) I pomyśleć, że sam to napisałem...
  20. Jakieś dziecko dziś na ławce rzekło "kurwa, ale wieje!" a ja na to jego matce, że ma rację, bo już jesień I, że można o niej długo me-te-o-ro-logicznym słowem, a tu dziecko, proszę: kurwa" wyraziło ją po prostu
  21. Jak to kasuje? Napisałem to notabene "jęków godowych ptaków" pod innym wierszem. No bo przecież jęki godowe ptaków w naszym rozumieniu to jętki. Nie tyle je słychać, co widać, a im ich więcej tym bardziej... kołyszą się trzciny. Nie trzeba być zaraz ornitologiem, żeby na to wpaść ;)
  22. Za to "księżyc nie w pełni" tam gdzie mowa o kobiecie, mówi wszystko (w końcu to miesiąc) [quote] deszcz spadł ze schodów a ja... idę się upić. Masz to na sumieniu. Wybacz, ale zapiszę to sobie w pamiętniczku jako dobry uczynek :) Zamiast stereotypowego "pozdrawiam": Na zdrowie!
  23. Byle nie tunelem Zderzacza Hadronów, choć (chodź?) to (dosłownie) na czasie ;) Pozdrawiam.
  24. Ładne. Ale posunąłbym się dalej: jesienny ziąb ręka sama znajduje twoją cipkę
  25. Pobudka oznacza urwany sen. Alert. I jakoś nie kojarzy mi się z szelestem liści w uchylonym oknie. Może w namiocie? Ktoś się skrada, powiedzmy... dzik. Albo nawet... tak, mamut! Wiem, wiem, mamutów już nie ma. Toteż ona niema wystawia głowę z tropiku: na zewnątrz Murzynki szurają cyckami o wyschniętą ziemię. W tropikach oznacza to, że nadchodzi jesień. Ale okno w tropiku? Toż byłby to metafor! Więc ona (ciągle niema) zamyka okno by zbudzić się już w innym, bardziej stosownym miejscu. A ja(jaj) pozdrawiam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...