HAYQ
Użytkownicy-
Postów
8 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez HAYQ
-
Cysorz podobno już wyzdrowiał... haha, więc zdaje się, że nawet nie ma zamiaru i kłopot już z głowy ;)) Dziękuję miła Babo, pozdrawiam.
-
Podoba mi się i to w wersji jaka jest. Nawet podwójne "które" i "co" nie przeszkadza, jeśli potraktuje się je, jako element odrębnego zdania - wtedy nawet zyskuje wymowa wiersza. Jedynie interpunkcję bym wywalił, która akurat tutaj jest trochę niekonsekwentna. Bez niej i tak będzie czytelnie. A kisiel uważam, że jest świetny. Galaretowatość wzbudza obrzydzenie ;p zaś ciepły kisiel za chwilę robi się zimny i nieprzyjemny. Przypomniał mi się film "Miasto kobiet" Felliniego i facet uduszony wielkimi cycochami ;)) Pozdrawiam.
-
Bardzo bym chciał lecz nie potrafie
HAYQ odpowiedział(a) na Waldemar Talar utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kamień węgielny już masz, dlatego myślę, że z resztą na pewno spokojnie sobie poradzisz. :) Pozdrawiam. -
oj, myślę Almare, że do końca świata - słabą mam tu wiarę... poza tym mi lata ;)) Przyznam też, że czasem mam, jak Ty coś w chmurze - tylko ja nie śpiewam - plotę i bajdurzę ;) pozdrawiam. a jednak wiarę w taką mam ...wiem, że ci nie lata to tylko po(za) wyręt z pięt a w sercu cicha burza :)))) nawet w powierzchowności stróża nie dojrzysz tak syndromu ciecia, jak tam, gdzie mietła nazbyt duża albo robota wiecznie krecia - stąd w sercu (tak jak mówisz) burza wciąż IV-ta, V-ta, albo III-cia... ar'ta, ą'ta, ecie-pecia...
-
Błyszcząco to się dopiero zrobi, jak PiS odwoła cesarza Japonii ;)) No... chyba, że przeprosi.;p Dzięki, pozdrawiam
-
Dziękuję bardzo Waldemarze, miło, że zajrzałeś. Pozdrawiam.
-
sie czyta... sie czyta... tylko nic nie gada coby rytmu nie spsuć ciiii... nie naprzeszkadzać ;)
-
Stasiu uwielbiam Twoje komentarze :)))) A wiersz (mimo, żę podobał się również Hani) naprawdę dobry. Pozdrawiam oboje. P.s. Przeprasam, mały nietakt... troje
-
Piosenka o ślepcach
HAYQ odpowiedział(a) na Boskie Kalosze utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czemu nieprawda? Jest nawet regułą, że człowiek marzy o czymś dalekim, choć to samo ma pod nosem. Do tego stopnia prawdziwą i wieczną, że aż mądrość ludowa ujmuje ją tak: "Cudze (tu: żony) chwalicie a swego nie znacie" ;) Dziękuję i pozdrawiam. "Są takie miasteczka gdzie nic się nie dzieje"... to nieprawda ;)) ...i to miałem na myśli. Wiersz świetny. Pozdrawiam. -
przedświąteczne żartcie
HAYQ odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Lubię Cie Stasiu ;)))))) -
Neutralność
HAYQ odpowiedział(a) na cynamonowe_papierosy utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Nie mam nic przeciwko bluzgom, jakby co. Ale niezrozumiały tekst jest tylko tekstem niezrozumiałym. To nie jest wieloznaczność ;) -
Neutralność
HAYQ odpowiedział(a) na cynamonowe_papierosy utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
może i buntowniczy ten wiersz, ale powód tego buntu na tyle enigmatyczny i nieokreślony, że nie wiadomo właściwie o co chodzi. Tak jak nie wiadomo o co chodzi przypadkowo spotkanemu na ulicy człowiekowi wykrzykującemu nieprzyzwoite wyrazy. Ten tekst mógłby być równie dobrze pijacką kłótnią o czwartej nad ranem, jak i monologiem schizofrenika. - nic z tego nie wynika. Za mało cukru w cukrze ;) Pozdrawiam. -
To już rok mojej poezji ^^ wierszyk jubileuszowy ;P
HAYQ odpowiedział(a) na adolf utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Gratulacje Adolfie :) Pozdrawiam. -
przedświąteczne żartcie
HAYQ odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a gdzie tam, na górze? - same ślą uśmiechy. za osiem lat będą zbierać orzechy!!! ;)) -
ale... (lo z lubelskiego) ;*
-
nie, żebym wciąż chciał drążyć temat, lecz taka myśl mię musła nagła. każdy gdzieś nosi swój emblemat - w ryju, w grubości skóry… sadła. ;) Dzięki, pozdrawiam
-
oj, myślę Almare, że do końca świata - słabą mam tu wiarę... poza tym mi lata ;)) Przyznam też, że czasem mam, jak Ty coś chmurze - tylko ja nie śpiewam - plotę i bajdurzę ;) pozdrawiam.
-
zmienił znaczenie :P no tak, ale nabrał szerszego ;)
-
'Chłop żonę wali w stodole"(?) A chłopa wół - o ja pier… niczę (przecież mają pryczę)
-
Mam nadzieję, dzięki :)
-
polish cham is mniam mniam ;) Pozdrawiam Stasiu
-
a ja Cię zacytuję i odcałowywuję ;*
-
acha... w calach mierzony. No, no - to może być źle odebrane. Jak sekundowe naliczanie walk Gołoty ;))) Dziękuję Ewo, że zajrzałaś. Pozdrawiam serdecznie.
-
Dzięki... również w swoim imieniu ;)
-
:)