Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Antoni Leszczyc

Użytkownicy
  • Postów

    1 033
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Antoni Leszczyc

  1. Ja najbardziej zadowolony jestem z drobne Wieże Babel, drapacze ziół i turzyc. i właśnie z tych czułków :) No i jak pointa mi wpadła, to aż podskoczyłem w tramwaju :) Pozdrawiam ciepło, Antek/Michał
  2. Gosia: E tam zaraz :) Zapraszam do innych moich wierszy. Bo ten w ogóle, to trzeci z cyklu. Nie planuję co prawda jakieś wielowątkowych rozważań, ale tak się jakoś składa, że piszę w tym temacie od jakiegoś czasu. Gdybyś miała ochotę: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=34057 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=37145
  3. Spoko, pocieszę Cię, że moje też są średniawe mocno. Gdybyś miał ochotę: http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=19719 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=18565 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=16684 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=18328 http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=21946 Pozdrawiam, Antek
  4. Wolałem pierwszy, bo był ironiczny: czytałem na Nieszufli :) A sonet, jak to sonet - do pewnego czasu to po prostu dobre ćwiczenie. Wiem, bo ćwiczę :)
  5. Rafał, Sceptic: Merci śliczne. Z ciekawości: jakby ta kompozycja wypadała? :) Noe: Pan premier się przejęzyczył - i się rozeszło :) Pozdrawiam, Antek/Michał
  6. Pan Bóg patrzy na łąkę. Pod kopułą z trawy są mrowiska i kopce; drobne Wieże Babel, drapacze ziół i turzyc. Na ich ciepłych ścianach kłębią się mniejsze z nacji. Też mają zadania, plany, myśli i cele. Tyle samo rojeń, takie same ambicje, sukcesy, podboje, krótkotrwałe imperia. Podobny szał czułków, drżenie odnóż i miłość, choć w innym gatunku, oraz strach. Smutek cichy, że nic ponad ciało, że tak krótko i drobno. Ta rozpacz, ta żałość, ten wyrzut, że prócz świata nie ma nic na świecie. Bóg uśmiecha się skrycie - i chowa za mleczem. [III 2006]
  7. Za to kolega wie, i zaraz nam powie, tak? :) W sensie: domagam się, by kolega objawiał.
  8. Ja by dodał tylko jedno: co prawda przedmówcy po Panu jeżdżą jak po łysej kobyle, ale, obiektywnie rzecz biorąc, Pana wiersz, mimo że słaby, nie odstaje negatywnie od większości wierszy na tym portalu. Więc proszę nie myśleć, że trafił Pan do krainy Znawców Poezji - wszyscy się tu uczymy, wszyscy piszemy raz lepiej, raz gorzej. I Pana wiersz, choć kiepski, taki najgorszy na tle innych znowu aż nie jest. Ładne to "Unurzałem (...) w sobie". Za pierwszym razem nie zwróciłem uwagi Pozdrawiam, Antek
  9. Zmieniłem coś w wierszu :) Kto zgadnie co, dostanie cukieras :)
  10. i z lękiem patrzy na świat co jest w kratę. I zwierzę to wyczuwa. Dlatego tak sapie. ???? ;))))))
  11. Z Rzymem tymczasem chodzę na basen, gdzie gramy w polo. Słabą ma rękę, więc często z wdziękiem, go opierdolą. Też bym się skłaniał, ale żal drania, więć inny nawyk: z rtęcią ćpam piwo, bo płyn borygo jest już za słaby.
  12. [Cykl nieco traumatyczny, pisywany w przeddnie egzaminów. Sprowadza życie do najprostszych instynktów :)] Moja logika bardzo jest dzika i to w niej lubię. Z chęcią bym fikał z nią po sennikach, nawet po ślubie. Tymczasem jednak myśl niecodzienna: co zrobię w środę? Jak babcię kocham, skoczę se z Rocha, na jednej nodze.
  13. Antoni Leszczyc

    Heros

    Dostaniesz i za kaczki i za gąsiora w ryżu, a nawet za buraczki dostaniesz wnet po krzyżu. Znając trend zły w tym kraju to i tak całkiem nieźle: lepiej w krzyż, jak w Toruniu, niźli dostać po gwieździe :) PS. Wkrótce napiszę mejla - sesja!
  14. P. Aleksandrze: jak często Pana wiersze mnei nie śmieszą - tak tym razem się szczerze uśmiałem :) Dziękuję za wizytę :) Franek: odpiszę na mejla wkrótce - jeszcze mam sesję!
  15. No jak zaśiecamy? No przecież piszę wyraźnie, co bym zmienił, w którą stronę pójść z pisaniem elegii, epitafiów. No ejjjj....
  16. Pomysł, że peel bierze pojawia się już przy "widzę dźwięki" - a może i u innych, lepiej rozeznanych, wcześniej. To psuje pointę.
  17. Jest. Mocny i fajny. Tytuł ma też przykuwać - i przykuwa. Jakiś taki szczery.
  18. Niestety, żartuję. Może lepiej było - zamiast opisywać pogrzeb - zająć się innymi aspektami braku tej osoby? Po mistrzowsku to zrobił Twardowski: "zostają po nich buty i telefon głuchy". Może w tę stronę? Pusty fotel, rakietka od tenisa, fajka z jeszcze świeżym tytoniem. Bo w tej przyprawie treść po prostu niesmakuje.
  19. Na laurkę to owszem. Ale poza tym to strasznie przegadane, a przede wszystkim chaotyczne. Przechodzisz od opisu wyglądu do zachowania, potem z powrotem i tak kilka razy. Lepiej by było rzecz uporządkować.
  20. Tytuł fajny, reszta nie. Rymy!
  21. Wstrząąąąąsające.
  22. Ja bym na Pana miejscu przez dziesięć następnych wierszy nie używał rymu ABAB. Ostatnio, jak tak patrzę, używa Pan innej formy - ale to nadal jest chyba taki krępujący ruchy poetycki nawyk. Mi się wydaje, że taki trening innego rymowania (decyma, vilanella, rondo) się przydaje :) Ja tak trenuję :) Pozdrawiam, Michał :)
  23. Panie Stefanie: fajny pomysł - ale nie rymuje się z "gryzie". Panie Krzysztofie i panie M. (arcinie?): Na pewno przyznaję rację co do "się" - nie zwróciłem uwagi, jest tego sporo - będzie to z pewnością wada wiersza, choć wada raczej raczej nie do poprawienia: nie umiem chyba inaczej oddać samoistności tych zdarzeń. Myślę, że "smaki smakują" nadają pewien - nomen omen - smak temu fragmentowi, dlatego też użyłem ich z pełną premedytacją. To "zbyt wiele" - jak cały wers - postaram się jeszcze poprawić. Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za komentarze, zapraszam do innych wierszy :) Antoś :)
  24. Jarmark. Rozległe pasma klatek z królikami. Zwierzę wgryza się w pręty. Patrzy ponad nami. Mówisz: "Jeszcze przeczuwa. Gdzieś pod czoła skórą, jeszcze węszy się zapach, smaki się smakują, ciągle tlą się widoki. Śni się wciąż po ciele jakiś pościg, gonitwa i walka o młode; ale już w nim narasta niepamięć jak zgorzel. To jest bój o znaczenia. Starło się zbyt wiele, i na zbyt wiele rzeczy patrzy się przez szybę.* A zwierzę to wyczuwa. Dlatego tak gryzie." Królika swędzą dziąsła. Zęby ciągle rosną, więc tępi je o pręty. A klatka? To Kosmos. ---------------------------------- * Byłbym wdzięczny za pomoc w tym wersie. Mam zamiar przerabiać. PS. Tym razem wrzuciłem tu :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...