
Antoni Leszczyc
Użytkownicy-
Postów
1 033 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Antoni Leszczyc
-
Marcina z Radkiem rozmowa o smutkach przy cieście babci Teresy
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na maksymilian trader utwór w Limeryki
W tych paniach rzecz niemiła: rzeżączka oraz kiła. Rzekę więc z pewną miną: a może jednak wino? :) -
NieWażNe
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Twój Aniołek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Obiecałem, że jeszcze wrócę i wracam: po nocnej przerwie czytam raz jeszcze i zdania nie zmieniam. Krótkie, zdawkowe i nadspodziewanie do mnie trafia. Podoba się, amen. -
Wśród kąkoli, we wsi Patyk, truteń pszczołę chciał wyhaczyć. Chciał ją czule zawieśc w ule. Nie miał biedak wolnej chaty.
-
NieWażNe
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Twój Aniołek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może ja jestem dziś za łagodny - ale mi się podoba. Serio. Zdawkowe, podane w pigułce. Aż mi głupio chwalić, bo jakby nie za bardzo jest za co, nie ma czegoś namacalnie dobrego - ale całość robi na mnie wrażenie przyjemne. Na wszelki wypadek jednak zajrzę tu jeszcze jutro, bo jak widać trochę nie mogę we własną opinię uwierzyć :) Pozdrawiam, Antek -
Refleksyje
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Zofia Magdalena utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
... ich myśli są proste jak paski na dresach na kwadratowej sklepu wystawie :))) Ciężko mi Cię zbesztać, bo raz, że nie zasługujesz na besztanie a dwa, że też lubię Brudne Dzieci Sida :) Na kilka rzeczy zwróć jednak uwagę: wiersz będzie się czytało lepiej, gdy będziesz rymować także pierwszy wers z trzecim, rymy zaś byłyby lepsze, gdyby nie były tak dokładne. Uważaj tez na język: "łzy" to dość tak oklepany w wierszach frazes, sam nie wiem który raz o nich piszę w komentarzach. Czasem też gubi się sens: domyślam się, że "w mniemaniu" to "w wyobraźni" - ale ot nie jest przecież to samo! :) Za to rytm jest, jak na mnie, całkiem fajny, a i ostatnia strofa ma w sobie jakieś take fajne dość zagajenia. Ogólnie jestem na nie, ale jak na lat piętnaście, to całkiem fajnie :) Pozdrawiam, Antek -
poranek jemioły
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na LibertateDoxaFato utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przede wszystkim krótsze wersy, niższy ton, mniej patosu. Jak to będzie mneij monumentalne, to będzie bardziej osobiste - i już będzie lepiej. -
wędrując
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na wanda 164 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za chwilę będę marudził i czepiał się drobiazgów. Nim to jednak, stwierdzę Ci krótko i zwięźle, że to jest bardzo dobry wiersz, chwytający za zmysły i "haczący" czytelnika. Mam ochotę go znów przeczytać, a to nei często się zgadza. Dodatkowo te "na wpół wniebowzięte góry" są po prostu świetne, a i pointa, musze przyznać, naprawdę człowiekowi zapada w pamięć. Teraz czas na uchybienia drobne. W trzecich wersach pierwszej i drugiej sylaby przed średniówką jest o jedna sylaba za wiele - to trochę psuje rytm lektury. "Szczyty rozkoszy" brzmią źle, jakoś tak mocno trywialnie. W ogóle cała ta strofa trochę, moim zdaniem, odbiega od reszty: o ile sam pomysł jest niezły, o tyle takie nagromadzenia tego "pożądania" "rozkoszy" i "kochanka" jakoś tej zwrotce nie służą, banalizując ją trochę. Szukałbym innych tam rozwiązań, acz to "chłoniecie przez skórę" podobało mi się. Pomarudziłe. Ale tak summa summarum, to naprawdę, naprawdę bardzo fajnie. :) Pozdrawiam, Antek -
martwe dzieło
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Natalia Irlandia utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Usunąłbym 4 i 5 strofę. Niewiele wnoszą nowego, bardziej psują wiersz, niż mu pomagają. "Grunt nieistnienia" - to taka dziwna dośc zbitka, trudna do wyobrażanie, a przez to mało czytelna. Spojrzenie jako gwiazdy i łzy jako krople to banalny obrazek - po cóż męczyć nim wiersz? Na koniec zaś, do całkiem niezłych pierwszych trzech strof ("wszystkie bez znaczenia"!), dorzuciłbym przekształconą strofę ostatnią. Niech milczenie nei będzie ostatnim wyrazem - takie rymy więcej wprowadzają dysharmonii niż harmonii. Ogólnie jestem na "nie", głównie przez 4 i 5 strofę. Bez nich to moim zdaniem taki trochę lepszy średniak. Pozdrawiam, Antek -
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cieszę się, że się widziało. -
Entliczek pentliczek
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki, acz nie łapię tego "w zasadzie" :) Tytuł zrobił takie niemiłe wrażenie? Pozdrawiam, Antek -
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki. Jak znajdę go gdzieś w oryginale, to z chęcią poczytam. A jak nie znajdę, to będzie Barańczak. Pozdrawiam, Antek -
Małpie figle
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Robert Rusik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jasiu: zaglądaj do Piaskownicy! -
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, jest coś krytycznego, czyli ten portal jeszcze żyje :) Zgadza się, peel jest ateistą, domorosłym, bo innych nie ma. Zgadza się, przemyśliwuje. Czy rymy rządzą treścią? By być szczerym, to dwa razy do nich nagiąem treść: raz zmieniłem szyk wersu, raz "bramą" zastąpiłem inny typ futryny. Pozdrawiam, cieszę się, że zajrzałeś Zapraszam też do innych - przyda się trochę zimnej wody :) Antek PS. Nie znam Larkina. -
We wnętrzu przepastnego jak los autobusu
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Marek Hipnotyzer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chciałem coś napisać od siebie, ale zgadzam się z w całości z Kotem. Dodałbym tylko to, że warto usunąć rymy i "swe" w wersie pierwszym. I lepiej napisać, że "pisk" niż trzaskać onomatopeją :) Pozdrawiam, Antek -
Ech, Aleks, no banał, niestety. W takich wierszach, o śmierci, życiu, ogólnie takiej prywatnej eschatologii trza być strasznie uważnym, delikatnym i wyczulony, bo może wyjść z tego przeciętniak. Tu też wyszedł: zabrakło jakiś interesujących obrazów, ciekawego słownictwa, cąłość była standardowa mocno. uważaj też na rymy: gdy rymuje parzyście, to trzeba się postarać, by były możliwie niedokładne. Pozdrawiam, Antek
-
Małpie figle
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Robert Rusik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc tak: zapewne masz wrażenie, że to jest ponury portal, bo w dziale P, jak pewnieś zanotował nie ma takich ballad jak Twoja. Otóż takie ballady najlepiej w sumie publikować w Piaskownicy. Jak rzucisz okiem, to tam dużo jest humoru, tam publikuje się wiele satyr. Przy wielu można naprawdę się pośmiać. Przy Twojej też się kilka razy uśmiechnąłem. Podoba mi się pomysł, serio. Typ humoru? Trochę mssz podobny do Waligórskiego, mnie to raz śmieszy raz nie. Tym razem w większości śmieszyło. :) A - uważaj z rymami. W takim lekkim czymś to nie ma znaczenia, ale jakbyś pisał na poważnie, to takie rymy Ci utwór zdyskredytują. Ogólnie mi się podobało, ale z następnymi, to wpadaj do Piaskownicy. tym bardziej, że tam nei ma limitu :) Pozdrawiam, Antek -
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O, się cieszę :) Masz rację, wracam do siebie, choć akurat nie tym wierszem:) Toto zaczęło się pisać już w kwietniu, tak w pierwszej połowie: zapisałem pierwszą strofę, dwa pierwsze wersy drugiej i trzeciej, poszedłem spać - i zapomniałem o bydlaku :) Dziś robiłem inwentaryzację w folderze z wierszami i znalazłem te ścinki - no tom usiadł, puknął klawiaturę i się udało go szczęśliwie dokończyć :) Pozdrawiam i bardzo się cieszę, że się widziało Antoś :) PS. Zmianę, rzecz jasna, wprowadziłem :) -
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę, że wiele osób naszej generacji ma podobne problemy, co peel :) Pozdrawiam, Antek -
błysk jednej egzystencji
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Machiekku Shika utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem, mnie nie rusza. Ani łez na początku, ani łez na końcu. Przeczytałem wiersz, myslę, że jest w nim jakaś rzetelność opisu - ale nie trafia on do mnie, nie zmusza do wzruszeń. Spłynął po mnie i lekko mnei znudził. Co do tytułu: "Krąg życia" byłby gorszy. Pozdrawiam, Antek -
Noc Włoczęgi
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Tristan Monet utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piszesz z rymami - to fajnie. Kłopot w tym, że rymy te są dalekie od doskonałości. Gdy rymujesz parzyście, lepiej jest rymować neidokładnie - unikniesz zarzutu, że rymy są częstochowskie. Uważaj też, by rymy nei narzucały Ci treści - "śmierci kosy" to nie jest naturalna forma, widać, że piszesz ją tak, żeby rym Ci dźwięczał. Co do rytmu, to dobrym pomysłem byłoby posiadanie równej liczby sylab w każdym wersie i używanie średniówki, czyli rytmicznej przerwy w połowie wersu. Będzie się łądniej czytało. Co do języka, to unikałbym takich dziwnych sformułować jak "galaktyk nieboskłony", unikałbym też, dość powszechnych w poezji, słó w stylu rosa, śmierć, złoto, księżyc. Szukaj swoich obrazów i swoich słów - szukaj swojego stylu. Pozdrawiam, pisz dalej Antek -
W popielniku na Wojtusia iskiereczka mruga, Wojtuś wytknął do niej rączkę i odpalił szluga Ale że już bylim w Unii i wzrosła akcyza, musiał palić ruski tytoń, co w płuca się wgryzał. Wgryzał, wgryzał, aż się przegryzł i wyszedł plecami, więc się śmiały z dzieci z Wojtka, że tył ma z dziurami. Wtedy wkurzył się nasz Wojtek i z dziurą pospołem, zgasił iskiereczkę wodą i zdusił popiołem. Morał: jeśliś iskiereczka, nie mrugaj za wiele weźmie szluga Tobie Wojtek, spali i oleje.
-
Pies dziś leży na tarasie! "Nic nie robi!" - mówi Jasiek. "Leży sobie całą dobę, ja od niego więcej robię!" Tak rzekł Jaś i cały wtorek leżał sobie nad jeziorem! Mówił tak, bo nie wie chłopiec, że prócz łap i pcheł na nosie, uszu prócz na łebka szczycie ma pies własne, pieskie życie! A pies musi, no musi, obszczekać sąsiada i za piłką, za piłką, wyruszyć po śladach, i wywąchać to wszystko, co kryje się w krzakach, obsiusiać mamusi pięknego iglaka, a potem za kotem wyruszyć przed siebie, i gonić, i gonić, aż zniknie na drzewie, i merdać ogonem, i lizać ci rękę, i zawyć, gdy sąsiad zaśpiewa piosenkę, i wąchać, i szczekać, i łąpą drzwi trzasnąć, i wejść znów na taras, paść na pysk - i zasnąć! A Jaś mówi, że ta psina, żadnej pracy się nie ima! * * * Teraz śpij! Lecz zanim zaśniesz, powiedz, skoro bajkę znasz: kto się lenił w naszej bajce? Czy to piesek? Czy to Jaś?
-
Tu wyłania się nam problem. Czy to granie, płci nadobnej, w dobrą nutę, w dobrym tonie, czy chucie poi na stronie? Bardzo bym chciał odpowiedź "dwa". :)
-
Między Bogiem a prawdą
Antoni Leszczyc odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie potrafię się modlić. Rąk nie umiem składać. Nie znam takich pacierzy, by brzmiały prawdziwie. Jak wiedzieć, co za drzwiami? Nie znam gospodarza, a okna za wysoko, by zajrzeć przez szybę. Kiedy próbuję klęczeć - to coś rwie mnie w ścięgnach i po sobie się tłukę jak mucha w słoiku. Widać nie da się psalmem zwątpienia odegnać, ni wykuć odpowiedzi w marmurze pomników. Bunt więc we mnie dojrzewa, bunt cichy, uparty i odwaga, by próżne mieć nad sobą niebo. Co mi z tego, że wiem już, jak układać karty, skoro nic w nich nie widzę prócz liczb albo zwierząt? Zostaje mi nadzieja, że Bóg upór złamie i znajdzie w sobie chęci, by zajść w moją stronę. Drzwi mieć będę zamknięte. Niech nie puka w bramę. Moją wiarę kuć trzeba cierniami i łomem. [IV 2005] -
Był zły jak cholera lub pruski generał? :)