magda
Użytkownicy-
Postów
687 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez magda
-
-
Prośba O Nieśmiertelność
magda odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale właśnie twoje O - ono się toczy. Coś się kończy, coś zaczyna. To śmierć. I życie, oczywiście. Ale nie nieśmiertelność, na pewno nie z perspektywy mrówki. Ale ty przecież o tym doskonale wiesz, prawda, Adam? Nie każdego, i nie zawsze stać na porzucenie mrówczej perspektywy. Na porzucanie okruchów bez żalu. [powinna istnieć wzdychająca buźka, ale że takiej nie widzę w zestawie podstawowym - eh...] -
a mnie ta matka przełożona wibruje tutaj. sama jedna nadaje wielowymiarowość, głębię i zwrot. ląduje w moich. pozdrawiam
-
-
Romantyczne Rozstanie
magda odpowiedział(a) na Michał Nawrocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mocny. udało ci się, Michale. -
Wlazł Mój Kotek Raz Na Płotek
magda odpowiedział(a) na magda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wlazł mój kotek raz na płotek i potoczył w ciemność motek. Zniknął motek w snu otchłani, lecz to kota nie omami. Myśli sobie: „Sen czy jawa, dla mnie łatwa to przeprawa. Mokro nie jest, deszcz nie pada, suchą łapą do sąsiada wstąpię w jego snu krainę, ledwo wejdę zaraz minę.” Motek wełny rzecz to ważna – Argonautów misja żadna równej sobie tej nie miała, doniosłością nie sięgała. „Motek chyży, kolorowy, kiedy wrócę – zacznę łowy!” Już-tuż łapę zsuwać chciała, kiedy nowa myśl powstała. „W domu czeka miska cała, kaloryfer, szafa mała, cisza, spokój i lenistwo - może lepsze jest to wszystko? Uciekł motek – jego strata, może będzie z niego szata. Jednak wolę iść do domu, nie dam zwabić się nikomu.” Teraz leży w kłąb zwinięta i w swój ogon zawinięta, na fotelu bardzo własnym, łypiąc na mnie okiem jasnym. [sub]Tekst był edytowany przez magda dnia 21-12-2003 02:19.[/sub] -
ubawiłam się do syta. zgrabnie ci to wyszło niemiłosiernie, jestem za. potrzeba mi czasem takiego wytchnienia z przymrużeniem oka
-
Taniec Na Obrzeżach Wyobraźni
magda odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
powiem tylko, że zastrzeliłeś mnie tym tańcem i dałeś do myślenia ja też chcę. tak płynać na słowach. eh... -
Katasza, nie ma porównania do "ty - słońce". oryginalne ujęcie tematu, bardzo emocjonalne, buduje obrazy. zabieram sobie ten wierszyk. pisz tak, proszę
-
nie, to nie jest banalne, to ważne. ale nie udało ci się tego podać dalej. szkoda - twoje wyjaśnienie bardziej sklania do refleksji niż wiersz. odwróć tę chierarchię. pozdrawiam
-
to ja na to - b.k.
-
CYTAT Kiedy usta moje, dotykają Twojej skroni Kiedy jestem tak blisko, by poczuć zapach Twojej woni ... i tu się zniechęciłam niesmacznie, conajmniej. ale czekam z ciekawością na zapowiedzianą odmianę. pozdrawiam
-
wiesz co? pewnie da się ten wiersz wznieść na wyższe poziomy poznania, ale ja... cóż, patrzę właśnie na swojego futrzaka rozwalonego na fotelu, całym jej, oczywiście, i to mi wystarczy ty masz czarną bestię, ja mam tygrysicę, czułość i sen - te same. pozdrawiam
-
Dokończony Kurs
magda odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Adamie, też mam swój tramwaj, tyle ze autobus. Ty mi o tym powiedziałeś. To wiele wyjaśnia. Dzięki. -
Moja Wieczorna
magda odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aga. cudo. -
Moja Wieczorna
magda odpowiedział(a) na Adam_Szadkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
oh, Adaś... pozwolisz, że sobie pożyczę na trochę tę twoja wieczorną? -
prawda.
-
Moja Wieczorna
magda odpowiedział(a) na agnieszka puczynska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aga, a jakby tak bez ostatniej strofki? albo coś w zamian. to klamra, wiem, ale oczywista. można ją pogłębić. podrawiam -
loner, twój komentarz świadczy o tym, że nie rozumiesz o czym są kobiety. to potworne.
-
zapomniałam napisać, że mi się podoba :0 nie powiem dlaczego, za co i jak bo jestem zbyt zmęczona by myśleć logicznie. myślę już tylko intuicyjnie
-
to jest logika intuicji, Mirku. czego tu nie rozumieć? ty tez masz swój ciężar jakiś waszych pragnień, zapewniam
-
lekko i subtelnie ściska. ciągnie ten nastrój. sennie pozdrawiam
-
o. a to lepsze, zdecydowanie na tak. może "okiem" zbędne. ale ogólnie fajnie. pozdrawiam
-
hmm. dosłowny z jednej strony. brakuje jednej strofki (nigdy nie czujesz się WIEEEELKA?? ) z drugiej. ale coś takiego w nim jest, że jakoś tak... nie wiem, ale podoba mi się.
-
CYTAT oywy!!!!!!!!! to jest okrzyk zachwytu nie może być! dożyłam tej chwili wbrew wszelkim oczekiwaniom, eh.