Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

magda

Użytkownicy
  • Postów

    687
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magda

  1. hi hi. Aga, obejrzyj sobie komentarze - mój i Mirka - pod "czekając na pukanie". Może obie powinnyśmy przemyśleć to, jak celujemy
  2. Natka, dzięki Mirku - łatwo się da, ale one są zamierzone Trudno się mówi. Chociaż... moze to przemyślę, ale raczej zostanie jak jest.
  3. wiadro ma zgrzytać... jak piasek w sercu... albo w zębach... albo serce w zębach...
  4. Maleńkie "ale" do powtorzenia "okna" - to da się łatwo wykosmetykować. Reszta jest milczeniem.
  5. Czekając na pukanie spopielam minuty cienistej samotności tak drogiej jak cisza i chociaż kroki są tylko dźwiękiem jak tysiące innych mówiących o tysiącu martwych dni czekam i w palcach przegniatam rozczarowanie w lekkość lotu. Osłabiam swoją wolę wysnuwając nić po nici - tyle maleńkich tęsknot w jednej dłoni drżące kłębuszki żalu i taki krzyk złości i rozpaczy że myślą ogrzać się nie da na echa się rozbija i nigdy nie milknie na zawsze naznacza źrenice. A ja? wszystko czego chcę to wyłuskać siebie i zapuścić wreszcie korzenie wszystko czego się boję to rozpołowić siebie. Jedyna droga do wnętrza to wyparcie się siebie. Nie wiem.
  6. mój kochanek jest młody i przychodzi do mnie jak do wiadra gdy zbyt daleko studnia w bezsile i zimnie rozgarnia mnie dłońmi i syci się tym co ciepłe i miękkie a resztę zostawia mi w lustrach na później mój kochanek kiedyś dorośnie i zagarnie mnie między spokojnie złożone dłonie we mnie poszuka źródła i może stanie się tak że nie odejdzie próżnie
  7. czyżby kolejna prowokacja lub test na psychologię tlumu? auć
  8. Zabieram. I nawet nie pytam, czy mogę.
  9. oj. Oyey. Napisz, ze żartujesz, bo jeszcze i ja w ciebie zwątpię
  10. Wypromieniowałaś z siebie zupełnie nowy smak błękitu. Działa. Zwraca uwagę kolorystyka wiersza. Zdrętwiały kalejdoskop. Działa po prostu i tyle.
  11. Ja jednak mam nieodpartą ochotę wysłać cię do "zaa" Podoba mi się równowaga krwistosci białek i czułości poscieli. No i oczywista prawda w puencie. Proste prawdy odkrywa się z najcenniejszym zdziwieniem.
  12. hmmm... z tym "nieświadomym" spojrzeniem to się możesz kiedyś przejechać
  13. no i wszystko jasne winszuję!
  14. CYTAT (Mirosław Serocki @ Jul 30 2003, 01:15 AM) i włosy sztywne od zaschniętej krwi Mam tylko jedną uwagę - ten fragment wydaje mi się nie konieczny, odwraca uwagę od precyzyjnie dobranej reszty "rekwizytów". Początek genialny. I w ogóle zrobił na mnie wrażenie. No, ładnie, ladnie bardzo. Ciężar zrzuciłeś mi na powieki, a do snu daleko.
  15. A ja nic nie powiem. Zachwyt jest mało twórczy. Biorę i tyle.
  16. nawet nie wiem co ci na to odpowiedzieć, Val. Aż sobie zażartuję: chcesz mi pewnie powiedzieć, ze taka stara jestem uroczo Tę serię miniatur, "maleńkich", pisałam będąc niemal w kołysce, nawet jeśli dziwnie to brzmi. Daleko mi było nawet do Kowbojów i Indian. "Twórczość gówniarska" tak zwana. Komentarze pod tym wierszem zmusiły mnie do głębszego spojrzenia w swoją przeszłość. I wybaczenia sobie pewnych słabości. Dzięki.
  17. CYTAT (oyey @ Jul 29 2003, 07:43 PM) oj fajne, fajne po prostu ideał i nie wiem dlaczego niestety więc nie napiszę dlaczego mi się podoba, a podoba się bardzo...... zwyczajnie wszystko gra
  18. A ja tak naprawdę nie zamierzam przestać gadać
  19. mmmmm... przed zaśnięciem sobie poczytam
  20. CYTAT (Valium @ Jul 29 2003, 06:36 PM) Dziękuję. Bardzo profesjonalny komentarz. Ehem. Cóż. No, bardziej profesjonalnego z mojej strony nie otrzymasz. Nie jestem profesjonalistką. Przykro mi. Ale obiecuję, ze jeśli nie nauczę sie gadać z sensem, przestanę gadać w ogóle.
  21. CYTAT (Valium @ Jul 29 2003, 06:15 PM) Gdy diabeł wstaje z popiołu odziany w jasne dżinsy ze skrzydłami - korzeniami tkliwy, jakże nudny jest ! No, ale żeś mi dokopał Poważniej: awangardowo, ale jakoś nie podoba mi się to kreślenie, nie pasuje do końca, twój wiersz wystaje poza ramy awangardy. Odebrałam ladunek emocjonalny i zabolało. Czyli dobrze. Zmusiles mnie do ruszenia ciałem szarym i mrowiem komórek gąbczastych, czyli jeszcze lepiej. Nie wiem o co chodzi, ale w tym twoim szaleństwie jest metoda, a w chaosie język, który gada cierpliwie. Sama się sobie dziwię, ale podoba mi się.
  22. nie bardzo. tu je i tak przeczytają, a duble zostan ą usuni ęte. Ale po północy moz esz umieścić nowe
  23. do zaawansowanych nie trafia się według stażu tylko według podejścia do krytyki jeśli szukasz szerooookiej gamy opinii, tam ci się spodoba.
  24. Plącze mi się kilka zestawów emocji po tych kilku słowach, trochę jak mrówki właśnie. Zupełnie niepodobnych do siebie emocji. To chyba nieźle jak na kilka linijek. Witamy na stronce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...