Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    2 975
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. Stasiu czy wszystko musi być wyłożone dokładnie? uważam, że te ścianki można wyrzucić zimną wodę i odcedź, wtedy byłoby tak: gdy osiągnie odpowiednią temperaturę wrzucaj, nie przerywając doprowadź do wrzenia. następnie mieszaj dokładnie poprzestając na moment. ponownie zanurzaj mieszaj delikatnie gdy zmięknie polej ciepłe kluski Przepis lepszy niż u Knurra;))
  2. no nie powiem nawet ciekawskie spojrzenie. A tak naprawdę, to nie lubię carpe diem Horacego zawsze mnie ta maksyma wnerwiała i nie tylko, inne jego "mądrości" też:) Pozdrawiam
  3. dziekuję Ci Kobieto Izdebko;) pozdrawiam
  4. co Wy kurcze o kobiecie, a jeśli już Szanowny HAYQ to Twój staż to przedszkole, no może przesadziłem ale jakieś wczesne gimnazjum bowiem - 3 maja 2008 - strzela nam obojgu 45 lat. Powiedziałem co miałem;)) i pozdrawiam serdecznie
  5. Tym razem Marusiu to szczególnie Ci dziękuję; zbyt świeże to puściłem, dlatego to "a". Dzięki Twojej uwadze usunąłem to "a" i coś jeszcze. :)
  6. chwyciłem nie ufając przyszłości weszła w nią głęboko trwa 2008.02.12
  7. Marusia a wiesz co? pierwsza strofa widzi mi się, druga trochę mnie zawiodła - bo niby zabawna, ale jakaś taka infantylna. Wcale nie potrzeba wycinać "i" i wstawiać "a" żeby już w pierwszej wyobrazić sobie kontrabas. To dopiero warsztat a może popracować nad drugą i jakąś ciekawą puentą? Lubię też muzycznie, dlatego tak proponuję. Pozdrawiam
  8. Tereso: natknęłam się na to niechcący szukając ortografii tak sobie dziękuję za obecność i piękne słowo od kogo? pozdr. ciepło Kasiu jeśli to "pożyczone", to może dać kursywą a z tą ręką że niby boleć może jedynie - dałbym bez "jedynie" bo i głowa, i ucho i noga też;))) Ale Ty zakręcasz coraz bardziej, że nie mogę wyrobić z wydobyciem sedna:) Pozdrawiam
  9. dźwięcznego? To chyba nie skrzypce myślę raczej luteńka;) nie ciepło - tak normalnie po męsku Pozdrawiam
  10. myślątko napisałem muzyka łona i natury oczywiście łona zdecydowanie piękniejsza:)
  11. to jest po prostu muzyka ciszy jedna z piękniejszych są piękniejsze muzyka łona natury
  12. Witaj Macieju moim skromnym coś za dużo powiedziane a te wersy: i jak woda z czasem potrafi wyżłobić w skale ale przecież woda jest źródłem życia gasi pragnienia najmniej mi się widzą Pozdrówka
  13. Marlett Marusia HAYQ myślałem, że dostanę zadanie "na warsztaty";) a tu nic ? Dziękując pozdrawiam
  14. zadomowione nie kino nie meble stylowe bycie powinnością dawno stłamszone spojrzenia antenatów ze ścian rozjaśniają w bezładzie sterty książek bez tapicerki w drugim krucyfiks dwa lichtarze napoczęty Frapin ssak elektryczny kompresy lignina okryjbida na krześle dywany kolanami przetarte życie usensowniające na środku wena wrośnięta jak róża w Lancome jeśli kiedyś odejdzie pójdę za nią 2008.02.03
  15. Ta krótka forma nie zmusza do głębszej refleksji, a lubię taką enigmę zwłaszcza przy śniadaniu, która i przy kolacji w głowie kręci. Osobiście zostawiłbym dwa ostatnie wersy. W muzyce to fioritura - formy ozdobne i tak bym potraktował tytuł i dwa pierwsze wersy - jako ozdobniki. Bo to nawet nie wprowadzenie - a jeśli, to naiwne. No i to "morze piasku" - fatalne oklepanko. Tyle mojego.
  16. Macieju skoro w tytule - Skała to też uważam, że bez pierwszego wersu /bez skaŁa/ Ale nie na puentę bo ta jest dobra. Zastanawiam się na tym karkołomnym ramieniem jeszcze nie chwyciłem
  17. jeśli dla kobiety to nic więcej nie powiem, jak tylko to że "łypie" zastąpiłbym "zerka" To jedno słowo jakby odstaje od całości;) Pozdrawiam Ślicznoto:)
  18. i to jest niezawodny sposób na dobry wiersz;/ :)
  19. zastanawiam się nad obietnicami, które rozsypały się po bruku ale zobowiązujące konteksty jeszcze ciążą. Hmmm ... i martwych dni wcale nie szkoda. Pisane jest w takiej tonacji jakby jednak było szkoda. podoba mi się bardzo Pozdrawiam
  20. dobre to, ale w takiej konfiguracji: całuje ją we włosy się wgryza zapach jej perfum musi mu wystarczyć do wieczora spluwa i wychodzi Pozdro
  21. właściwie nic, ale i tak za dużo bo cały czas czekam ... czekam....a tu tylko próżnia ale zadzwoń, gdy mnie namierzysz w tym oczekiwaniu.. widzi mi się to mini;) Pozdrawiam
  22. Czy mnie w końcu ktoś przekona tak bym nie miał wątpliwości czy naprawdę on istnieje czy to tylko wymysł dziejów bym nie musiał ciągle walczyć mówiąc że to niemożliwe żeby ktoś tak bardzo wielki miał tak mało w sobie siły Waldku ostatni wers z lekka rozczarowuje ... mnie oczywista;) Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...