Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    3 017
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. Anno przepraszam, ale dla mnie - o wszystkim i o niczym dobrze, że tytuł niejako tłumaczy to bujanie. Twoja wola czy tak pozostawisz, czy postarasz się zrobić z tego coś ciekawego. Pozdrawiam
  2. Kasiu i ja też mam pomieszane ;)) zobaczę pozdrawiam warsztatowo PS. jedno "były" wywaliłem, może lepiej?
  3. dziękuję i też serdeczności
  4. Sylwestrze tak trzymaj i dopracuj temat Mr. tym razem interpretację zawęził wyjątkowo. Małgorzata Hilar pisząc o tym, że gdy przychodzi miłość wzruszamy pogardliwie ramionami albo że stajemy się cyniczni z ironicznie zmrużonymi oczami a późną nocą przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce, kreśli problem współczesnego człowieka. Ja w miłości nigdy nie byłem cyniczny, a i rąk z bólu też nie gryzłem. Ale problem taki jest. Podobnie u Ciebie - problem miłości w sieci bez bliskości ciał jest o czym ekspert J.Wiśniewski;))) Ale wprowadzone poprawki moim zdaniem mizerne i zgadzam się, że inwersje jakieś nieporadne. Pozdrawiam
  5. zapomniane nuty struny trącane wspomnieniem budzą się w tęsknocie wybrzmiewa miłosne preludium sonaty adagio
  6. ja tam czytam sobie tak i nic Wam do tego;)) /miłość wywaliłem, bo jej nie lubię wyliterowanej:)/ bitami herców na szybach otchłani odciskamy ślady linii papilarnych w sieci demonami bardziej niż ludźmi dla siebie jesteśmy nieskłonni do zdziwień że ciała zbędne by nienawidzieć ciągle się pragną szukają pozdrówka dla Autora;)
  7. gdyby tak się dało zastąpić innym słowem to serce to nawet sympatyczne to TO;) bo drżenie serca - ;( pozdrawiam
  8. No Beenie - super to TO z komentarzy wiem, że wersja pierwotna była nieco inna i tak staram sie odtworzyć tę pierwotną a może było tak: rozszarpał pazurem sukienkę ze złota stoi zawstydzona nagie kształty chowa nie szukała maski aby zakryć oczy łatwiejszym się zdało uśmierzenie kota :) Pozdrawiam
  9. Dziekuję Ci i oczywista nic na razie nie ruszam
  10. bo i ten czas zaprzeszły starodawnociekawy;))
  11. Marlett nic z tych rzeczy, bo tak naprawdę żadnych grzanek nie było;))
  12. Egzege! Nie zgadzam się Wiktorze z tym,że noc nie może być czarna. Metaforycznie może przybrać każdy kolor. Znam ''zieloną noc'':))) ale Zgadzam się z ''drzazgą'', bo o to właśnie chodzi:)) Dziękuję serdecznie. Uśmiechu. ahaaaa ;)
  13. to experyment;) w tym cała rzecz, zeby zaprzeszło brzmiało;) dzięki
  14. Marlett noce nigdy nie są czarne - to raz dwa , ta drzazga jakoś mi nie leży w znużeniu bo samo słowo drzazga - działa otrzeźwiająco tym bardziej jeśli zadziała ostrzem;)
  15. gdy w lodówce bryndza wcześnie rano był wyskakiwał bułeczkę smarował w jego oczach zapach grzanki roztaczały pragnienia głód znikał był super 2008.03.16
  16. w pierwszej chwili chciałem skonstatować;) - nic bym nie zmieniał ale teraz inaczej zaśpiewam otóż półmrok sugeruje, żeby zamiast słońca rozżarzonym punktem zakreślić księżyc na suficie i wtedy ta intymna przestrzeń nabiera uroku marzycielskiego i tyle;)) pozdrawiam po edycji INKo nic bym nie zmieniał słońce - jeśli peelki powinno zostać;))
  17. szczerze powiem - kawkę owszem, ale Kafkę słabiutko;))
  18. pierwszy raz zbiegłam po dwa stopnie - nasuwa dwie interpretacje albo pierwszy raz w życiu zbiegła albo pierwszy raz, ale juz za drugim razem to np. po trzy stopnie drobiazg dalej sein jako istnieć nie jest jakimś szczególnym tłumaczeniem tego czasownika, bo takie jest m.in. jego znaczenie, co innego należeć do kogoś już w jego listach może tak znaczyć, ale to drobiazg typu szukania dziury w całym;) kilka razy przeczytałem tę sekwencję z rozmyślań peelki bardzo obrazowa i peelka wyjątkowo zaangażowana. Przepraszam, że zamarudziłem, ale lubię wiersze o Niej:) pozdrawiam
  19. Waldku ależ nie ma sprawy, ja tylko tak, gwoli ścisłości;)) pozdro.
  20. kochany ja doskonale wiem ile kosztuje utrzymanie witryny w sieci,bo mam dwie witryny typu homepage + jedna domena + statystyki, to o wiele więcej mnie kosztuje niż te 150 dolców. Ale wiem, że na klikaniu ludzie zarabiają w interku stąd moje pytanie. Bo jeśli na moje strony codziennie jest około 100 wejść/ nieraz i lekko ponad 150 / a to tylko tematyka osobista, bo rodzinna, to tutaj są na pewno setki lub tysiące wejść. I może dałoby się to odpowiednio "zagospodarować". Tylko tyle, nic w podtekście. A Panu Andrzejowi Sztuczce już wpłaciłem w poprzedniej zbiórce swoją dolę./była taka w ubiegłym roku/. I nie ma dla mnie sprawy aby i tym razem wrzucić coś do kapelusza. Najwyżej nie kupię sobie kolejnej METAXY amfory:))) PS. A z tymi 5 złotymi to Ty chyba raczysz żartować
  21. a kto mi wyjaśni jak to jest, że klikanie w pajacyka "zbiera" grosze na jakiś zbożny cel / o ile mnie pamięć nie myli - na głodujące dzieci trzeciego świata/. A tu na tym portalu dziennie klika się po kilkaset jeśli nie tysiące razy i co .... żadnych profitów nie da się z tego "czerpnąć"?
  22. no przecież ktos tu na forum napisał że ma sposób - po wejściu na profil kliknąć "odśwież" ja tak robię
  23. Marlettko nasz sąsiad bardzo często kończy swoje "sensacyjne" opowieści - koooooniec świata. On chyba więcej ich przeżył niż Ty;))
  24. nie wierzę, a to dlatego nie wierzę, że nieistniejąca już od kilkunastu lat sekcja polska Radia wolna Europa tego nie przewidywała, a sporo zdarzeń przewidzieli trafnie:) / namiętnie słuchałem tej rozgłośni, obok radia Luxembourg/ ;)) pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...