-
Postów
3 017 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
cicha kochanka
egzegeta odpowiedział(a) na Magnetowit_R. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
mnie ten wiersz jakoś nie rusza -mówię wprost, brakuje mi tu finezji, lekkości; np. brocząca purpura, krwawe łzy a wers: "z tobą jestem taki kreatywny" kojarzy mi się z CV, gdzie kandydat chwali się swoją kreatywnością:( Owszem, po dopracowaniu wszystko lepsze możliwe. To tyle mojego, wg mnie;)) Pozdrawiam -
Uszczupliłem moją emeryturę. Jak skończę 70-tkę, to dola będzie większa / podobno w starszym wieku potrzeby mniejsze/ Pozdrawiam
-
broń Panie Boże, żebym się wtrącał;) ale dwa ostatnie wersy czytam: nie ma twoich wierszy - wszystkie są w czytaniu dobre, choć oczekiwania nieco większe pozdrawiam
-
bocianie gniazdo
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiu dobrze wiesz, że im mniej słów, tym bardziej esencjonalne i chyba smaczniejsze;) Wywalam - "z daleka" - bo właśnie z bocianiego dobrze widać dal;)) pozdrawiam -
Postpustynia
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Aniu, Ty tak zawsze na poważnie? Jeśli tak, to przepraszam. Wydaje mi się, że znajomość naszych profesji, to chyba normalka i mile widziana:) Pozdrawiam -
Postpustynia
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to ładnie:))) Ale i tak jestem z siebie dumny - to pierwszy mój "byk" od ok. 150 komentarzy:) Zawsze twierdziłem, że org i forumowicze uczą również poprawnej ortografii:) Bartku przepraszam, ale to takie moje skrzywienie - powiedzmy - purystyczne:)) Rzuca mi się w oczy nawet brak ogonka diakrytycznego o który ostatnio się droczyłem z autorem o nicku dotyk. Przepraszam -
Postpustynia
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartku miło mi, ale nie wiem czy to o mnie chodzi bo jeśli już, to ja raczej ... druh:))))))) -
Postpustynia
egzegeta odpowiedział(a) na Bartosz Wojciechowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
sądziłem, że te kwestionariusze to jak na spowiedzi a jednak:( Bartku metalem pachnie, myślę - po zapachu dojdę do celu:) pozdrawiam -
będąc dzieckiem uwielbiałam patrzeć jak wiatr unosi go w swoich ramionach sznurek trzymałam tak mocno jak tylko dziecko potrafi teraz ja czuję się unoszona tylko nie wiem kto trzyma za sznurek i czy potrafi utrzymać go tak bym się kołysząc nie odleciała -------------------------------------- to jest maleńka przeróbka eliminująca "latawiec", ale popracować jeszcze trzeba pozdrawiam
-
Panie Michale kiedyś, bardzo dawno temu napisał Pan pod jednym z moich wierszy: - wyrzuć dwa ostatnie wersy tak zrobiłem, wyszło nawet dobrze i jestem Panu wdzięczny. Proszę pozwolić, że oddam Panu tę niegdysiejszą radę;) i coś trza by w to miejsce dorobić. Pozdrawiam
-
nie mam nic przeciw "wolnostające" ale tam wyraźne ą po t i dlatego pozwoliłem sobie zwrócić uwagę
-
bardzo ładny dwa pierwsze wersy z terminologii rzeczoznawcy majątkowego - tym bardziej wpadły mi w gust;) Jedno co mi tu nie pasuje to w szóstym wersie - wyrzuciłbym "w nas" po co psuć opis tych dwóch nieruchomości. No i konsekwentnie w czwartym wersie zamiast "cię" wstawiłbym "coś". Ale to takie moje drobiazgi. Pozdrawiam ps. "wolnostąjące
-
Chwilotyczność
egzegeta odpowiedział(a) na Włodzimierz Nabkowski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
trafnie wyszukane obrazy ulotnych chwil zwłaszcza Tori Amos, choć uroczociarki wywołuje u mnie inny głos. Chwile, które prawie każdy przeżywa w życiu: - Gdy wszystko za Tobą i wszystko przed Tobą - sugestywne. Przeczytałem wiersz kilka razy. Pozdrawiam serdecznie -
nie pójdę sama
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Kochani wyraźnie śmyśmy się nie zrozumieliśmy;)) przecie ja o telefonie w jego podstawowej roli usta-ucho, a Wy mi o dodatkowej funkcji jako aparacie foto, jest jeszcze funkcja komórki jako przekaźnika obrazu - wtedy nie do oka tylko przed oko, a już pracują nad funkcją przekazywania zapachu, - wtedy komóra pod nosem;))))) -
nie pójdę sama
egzegeta odpowiedział(a) na Marlett_oraz_Sosna utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
trochę mi tu nie gra "podnosisz telefon do ucha" a do czego można go jeszcze podnosić no i z początkowych wersów wynika, że tego uśmiechu to jak na lekarstwo, albo wcale a ostatnie wersy: krok za krokiem w uśmiechy wbijamy nasze szczęścia uśmiechu po pachy, czy tak? Pozdrawiam ps. nastepną kartkę -
fajne, ale podpowiedź IN celna. A tak w ogóle to cyklameny są ładne, ale czyżby takie podstępne pozdr.
-
raczej - czy co? ;) w takim razie odstępuję od porad mych;)
-
w przerwie z miejscowości
egzegeta odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
zauważyłam Wiktorze, ale przy tym c h wyostrza się delikatność (:celowo, która niemniej ostra nie powinna być dziękuję za obecność i baczne oko!(reaguje) pozdra. ciepła bez komentarza -
INko a mi nie leży drugi samotny wers i zdecydowanie wyrzuciłbym "niniejszym" a tak to wporzo;))
-
Jak zabić miłość, która zabija.
egzegeta odpowiedział(a) na Pan poeta 2 utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Panie poeto nie Ty pierwszy i nie ostatni; problem stary jak świat i tylko czas najlepszym lekarstwem. A na pocieszenie, że Twój stan jest stanem "normalnym" przytoczę ulubioną sentencję: "Chcieć kochać i nie doznawać cierpienia, to jakby chcieć latać nie odrywając się od ziemi". K.Bradford Brown choć Twoja miłość należy do nieodwzajemnionych i ta sentencja nie w pełni ma tu odzwierciedlenie. Pociesz się, że ludzie kochający się nawzajem, też cierpią. Pozdrawiam -
w przerwie z miejscowości
egzegeta odpowiedział(a) na Judyt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kasiu Ty jesteś niepoprawnie uparta Już In zwróciła Ci uwagę w W na to chodować i co? i ktoś następny też. Możesz sprawdzić. A Ty nic. Zatem ja Ci tak od serca mówię, bo jestem wyjątkowym wzrokowcem; męczę się czytając to - usuń literkę C. pozdrawiam PS.przepraszam, że tak prosto z mostu -
kiedy się idzie pod wiatr, łzy są niepotrzebne(cz.I)
egzegeta odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Stasiu z sentymentem się takie coś czyta brakuje tylko kogla mogla;)) bo to nie tylko Twoje, ale i w części moje. tylko jak dla mnie - zbyt prozatorskie. Coś bym wyciachał, żeby domniemanie zostało;) Aha dwie lierówy - w drugim wersie :"gdyby" i trzeci wers od dołu "atmosferę" Pozdrawiam -
Poduszka nad lustrem
egzegeta odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
też z przyjemnością przeczytałem ze wskazaniem na pierwszą strofę. Bardzo pobudza wyobraźnię zabawa w te klocki;)) Pozdrawiam -
takich życzeń nie pozostawiam bez odpowiedzi Dziękuję bardzo w imieniu żony i własnym oraz dwudniowego wnuka-Tymoteusza;) Pozdrawiam równie serdecznie Wiktor
-
zmyślone na zaś
egzegeta odpowiedział(a) na Marusia aganiok utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
w moim odbiorze ta nowa droga nie pasuje do kołyski. Zazwyczaj nowa droga - powiedzmy życia - należy do państwa młodych a tu dziadkowie - wnuk ... lepiej by mi brzmiało: nasze kręte drogi spotkają się znowu przy kołysce Pozdrawiam