Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. dobre :) tylko bym dodał - z użyciem dynamometru:) i pozdrawiam
  2. Zwabiła mnie tu liczba czytań - aż 554 - i nie żałuję wejścia. Pierwsza strofa niejako prologiem wprowadza czytelnika w finezyjną substancję uczuć peelki. Obóz "Bezsilność", to jak bezsenność wywołana chorobą zarejestrowaną przez Światową Organizację Zdrowia pod pozycją F63.9. Potem rozwinięcie-potwierdzenie stanu emocjonalnego i zakończenie pozostawiające w domysłach, niedopowiedzeniu. Osobiście zmieniłbym tytuł wiersza, który wg mnie nie przystaje do treści. Podoba mi się ten wiersz Pani Magdaleno Blü.
  3. Statystyka forum; dziś dopiero około godziny 12 zerknąłem na forum bez logowania a znalazłem siebie jako już korzystającego z forum pod pozycją - "Dzisiaj". Podobnie wczoraj ponad godzinę po wylogowaniu nadal figurowałem jako egzegeta w pozycji - "Obecnie". No i sprawa zasadnicza, Modyfikator niniejszego forum zadbał o takie pozycje jak "Dodaj temat" i "Popraw tekst", tylko że po kliknięciu na - "Popraw tekst" powinien ukazać się dotychczasowy tekst aby go poprawić, tymczasem tekst dotychczasowy znika, co miałem nieprzyjemność doświadczyć przed chwilą przy pisaniu niniejszego. Zatem jeśli tekst napisany ma nadal znikać, to zamiast - "Popraw tekst" winno być - "Napisz jeszcze raz tekst poprawnie", Tyle w temacie.
  4. Uważam, że regulamin obowiązuje obie strony czyli administratora i użytkowinika serwisu, dlatego taki zapis - "Administrator ma prawo do dowolnej interpretacji tego regulaminu." - budzi moje wątpliwości.
  5. I tego wieczoru o zmroku Zeszły się we mnie pory roku Żywe i martwe jeśli Kazimierz Wierzyński w to zamieszany, to wiersz nie może być zły. Oryginał nie wymaga żadnego retuszu !!! jest po prostu DOBRY. Pozdrawiam
  6. Pani Kalino ale się Pani rozkręciła, najpierw Świdnik, a teraz siła odśrodkowa rzuciła do Lublina:) Gratulacje i życzę gromkich owacji i pozdrowienia ślę PS. Mnie też to czeka za ca dwa tygodnie, ale jak zawsze podchodzę do tego bez entuzjazmu, bo nie tylko że trzeba wiersz napisać w trudzie i znoju, to jeszcze trza ludziom przeczytać jakby to to niekumate było :)))
  7. ja tam ma swoje męskie skojarzenia, dalekie od fizyki, bliższe fizyczności, i widzi mi się; tylko ten skalpel urwał się jak filip, - on do nacinania, a nie od wyłuskiwania. Pęseta jakowaś albo co :) Pozdrówki
  8. jak Popsuty zauważył, murmychowych to tu już widzieliśmy nieraz, Stasiu, a wiesz co? "jednak" w 10. wersie bym usunął i "funkcjonują" zamieniłbym na coś metaforycznego. Ładnie piórem malujesz obrazy:) Pozdrawiam
  9. Witam Cię razem z grande Paolo Conte www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=bhgTkm4NU0Y i pozdrawiam :)
  10. Podarujesz ludziom miły wieczór, pozdrawiam serdecznie
  11. Debiut to jest debiut, nigdy więcej go nie będzie, zatem GRATULACJE tak pisane - Panie Krzysztofie, a z tym wsparciem - piękna sprawa, najbardziej mnie ujęła. Pozdrawiam
  12. Gratulacje i owacje dla Pani Stasi z pozdrowieniami w załączeniu:))
  13. Ten festiwal prawdopodobnie przebije wszystkie podobne imprezy:) www.topos.com.pl/topos/index.php?option=com_content&view=article&id=186:vi-festiwal-poezji-w-sopocie&catid=1:najnowsze-wiadomoci&Itemid=1
  14. czytam bez zachwytu od razu nasunął mi się wiersz hillarowej Dopiero późną nocą przy szczelnie zasłoniętych oknach gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości pozdrawiam
  15. Przeczytałem, sympatycznie musiało być, kilka razy byłem w ciechanowskiem, lubię te strony. Pozdrawiam
  16. "Kobieta – cud ewolucji W swojej ostatniej książce znany angielski zoolog Desmond Morris spojrzał na kobietę, jak gdyby chodziło o samicę jakiegokolwiek innego gatunku Ale właśnie tą metodą badawczą doszedł do konkluzji: w naturze nic wspanialszego nie występuje." Pozdrawiam
  17. Kasiu, to nie podpowiedzi, tylko moja wizja Twoich wersów. Zastanawiały mnie kołyszące się struny ale jakoś wyobraźnia mi nie pomogła:)
  18. nie chce się odchodzić gdzie błękit styka się z zielenią wszystko żyje swoim rytmem - czapla szuka pożywienia pałki kołyszą się na wietrze niewiadoma struna drga to przypomina obraz moneta który mówi harmonią zapatrzenia Bóg wie gdzie postawił człowieka ---------------------------------- pozdrawiam
  19. Na początku 2006 roku, gdy zarejestrowałem się na tym forum sądziłem, że umieszczanie swoich wierszy w dziale poezja współczesna – to przywilej, który nadaje ktoś /administrator forum lub może jakieś ciało kolegialne/. Myliłem się wówczas. Dziś – bazując na tamtym przekonaniu- proponuję, aby możliwość zaistnienia wśród wprawnych poetów była wynikiem decyzji – powiedzmy kapituły orgu. Kapituła po wystarczającym zaznajomieniu się z twórczością Pani/Pana X postanawia przyznać prawo umieszczania wierszy w poezji współczesnej. Z powołaniem kapituły nie powinno być problemu - są na forum niekwestionowani poeci. Jeszcze tytułem dygresji – sporo lat temu, gdy szukałem znaczenia słowo „ban” – w słowniku nie znalazłem, ale znalazłem regulamin forum tenisistów i mile zostałem zaskoczony komentarzami na tym forum – nie tylko poprawna polszczyzna, ale pełna kultura w dyskutowaniu o problemach. Coś tam napisałem - ale nie na forum, bo tam obowiązywał login, tylko do admina - chwaląc piękny język wypowiedzi, odpisano mi wtedy coś w takim stylu: - Jako uprawiający piękny sport jakim jest tenis chcemy, aby i język którym rozmawiamy też był piękny. Wracając do naszego orgu – czyż my poeci przyszli, niedoszli, a może już tacy co doszli:) nie powinniśmy świecić przykładem pięknej polszczyzny. Dlatego Panie Michale, rób Pan co w Pana mocy, aby plewy na tej grządce nie miały racji bytu. PS. Jeszcze przykład z Waszego krakowskiego podwórka - cyt; "Akademię Wina w Krakowie stanowi przede wszystkim Klub Akademii Wina. Klub ten ma charakter elitarny. Obecnie skupia około 80 osób - znakomitości świata kultury i nauki. Przyjęcie do Klubu AW wymaga wprowadzenia przez co najmniej dwóch członków." A niech dział poezji współczesnej będzie działem elitarnym :)) i JUŻ!!!! Pozdrawiam serdecznie Wiktor Mazurkiewicz
  20. Naturalną formą człowieka jest kobiecość, czy to się komuś podoba czy nie i wszyscy byliśmy na samym początku dziewczynkami. Moja trywialna maksyma, że kobieta to najwspanialsza istota na tym padole znajduje wyraz w tym wierszu; peelka zna swoją wartość i jej nie kamufluje, zna swoje potrzeby i ich nie kryje. Pani wszystkiego, Wielka Pani. Wiersz zatrzymał mnie na nieco dłużej, nawet wczoraj w kuchni, gdy przygotowywałem warzywa do żuru staropolskiego na naturalnym zakwasie- cały czas myślałem o tym wierszu. Gratuluję peelce śmiałego wyznania, a Autorce odwagi za jego ubranie w wersy i zamieszczenie tutaj:) Pozdrawiam
  21. Stasieńko, aaaaaa to wtedy zmienia postać rzeczy :) zatem sugerowałbym miast słonych wstawić słodkich i będzie wporzo:) Pozdrawiam pst. zapomniałbym; skoro w tytule - kochanka, to już wiadomo o co biega, dlatego w ostatnim wersie - Dlatego wiążę cię kochana, brzmi wcale nie tak czule, a raczej slangowo/służbowo np. w relacji szef-podwładna: O kochana, na premię trzeba sobie zasłużyć. Tym o to brzęczącym akcentem wycofuję się na tylne pozycje.:))
  22. A jeżeli jesteś słońcem, pragnę być deszczem. Obmywać lekkie stopy, zlepione piaskiem. Spływać kaskadą drobnych kropel po policzkach. Zawieszać się na podbródku, delikatnie schodząc między piersi. Zamknę nam oczy, żebyśmy mogły napawać się chwilą oddechu. To ciepło. Ten blask bijący z nagiej skóry. Bursztynowy snop światła, za którym jesteś schowana – kokon mojej miłości. Odlana tymi rękami, które nie mogą cię wypuścić. Boję się, że ludzkie spojrzenia zadepczą to piękno, brutalną zazdrością. Dlatego wiążę cię w brylancie łez. --------------------------------------- Gdyby taka wersja, to jestem za. A propos - nie ma słodkich łez, one zawsze są słone, no chyba że kwaśne :) Pozdrawiam
  23. Nic nie powiem, nic nie sądzę, w tym temacie zwykle błądzę :) PS. Zapraszam do sygnaturki:)
  24. Wiem, że za bardzo nie lubisz jak ktoś Ci miesza, ale skoro warsztat, to może tak - bo to serce na końcu zbyt ckliwe, żeby było zjadliwe:) jeszcze mieści mi się między paznokciem a łokciem, nawet nie wie, że się uśmiecha, a już rozpycha świat różowymi półkulkami. jeszcze szarooka, patrzy głęboko we mnie ---------------------------- to byłoby na tyle :) pozdrawiam z życzeniami zdrówka najlepszego
  25. Z reguły nie zaglądam do wierszy entozgłoskowych- wyrosłem z tego - z uwagi na twarde ramy matematyczno-muzyczne, ale ten zaciekawił. Zgłoski owszem, ale średniówka:(( Chciałoby się zmienić katatonię, lecz nic zgrabniejszego nie wpada, trzecia strofa bombiasta:) druga zresztą też niczego sobie:) Jeśli miałbym cuś:) zasugerować, to może jednak te średniówki. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...