Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. pozwoliłem sobie na parafrazę, bo to przecież warsztat:) nie powiedział dobranoc więc nie zasnę oczy już znalazły się w cudzych historiach zmyślonych bardziej niż moja myśli już brodzą w symbolach i metaforach zmysły szaleją w cudzej pościeli jakże zazdroszczę bohaterce powieści jakże chciałabym ją zrozumieć nic o niej nie wiem i tym różnimy się od siebie -------------------------------------------------------- Pozdrawiam Panią Anię :)
  2. Kochana, nie mogłem przejść obojętnie: ziemia cierpi ...cierpieniami ?? wieś sielskospokojna ? za chlebem - mocno przetarte i te ach ach ach i szy szy szy bym porozrzucał. Ale to ja, a wiersz Twój :)) Jak skonstatował Mister Popsuty - wiersz klimat ma i wiem, że będzie jeszcze cieplejszy:) Pozdrowieństwa nieustające :)
  3. bardzo przepraszam, tegom, to nie powiedział :) Wiersz podoba się, tylko wymaga warsztatowej obróbki. Pozdrawiam powtórnie:)
  4. Nie pomnę, ale już ktoś kiedyś tu na orgu pisał w duchu fiodora fiodorowicza:) - mniejsza o to; ale jak swawolenko to może przywołać w pierwszym wersie grigorija jefimowicza rasputina? :):) Wiersz przedni. Pozdrawiam
  5. do całości wiersza się nie wypowiadam; natomiast pierwsze wersy może zawierają sens prawdziwy lecz ukryty, dla mnie bezsens, chociaż Autorka może pisać wszystko co Jej wena podpowie. Wszystko krzyczy a dusza umiera gdy kurwa ją zdobi a to niby dlaczego? Kurwa to jest ktoś gorszy? że wszystko aż tak krzyczy?! Nie będę się rozpisywał, bo to tylko wiersz i w dodatku w warsztacie, ale dźwięczą mi w uszach inne słowa: "Grzesznicy i cudzołożnice wejdą przed wami do Królestwa Bożego" albo "Kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem"
  6. Aniu wersja Popsutego lepsza wg mnie, chociaż i ja mam uwagę mianowicie, ostatnia strofa nie pasuje do samotności i tęsknoty - chyba że kobiety tak to czują. Bo z mojego widzenia :) raczej zdrada tu lub odrzucenie, obojętność, są na rzeczy. Samotność to np. wtedy gdy ciała zaś, które nic w sobie nie widzą, rozczarowane, siebie się zawstydzą; a ludzie, co się wzajem nienawidzą, spać muszą razem - bardziej jeszcze sami: samotność wtedy spływa potokami. RMR Pozdrawiam PS. "w domu" powinno zniknąć; mebel jest częścią wyposażenia domu, no chyba że w garażu lub piwnicy stoją stare meble :))
  7. tylko chcę nadmienić, że takie cuś dzieje się tu: www.zegoty.blogspot.com/2011/02/ratujmy-nasza-szkoe.html
  8. wiesz co myślę, że mój antywir - microsoft security essentials - być może jest zbyt czuły i coś mu nie pasi, ale taki komunikat pierwszy raz mi się pokazał na tym programie antywirusowym. Jeśli to u mnie za duża czułość, to przepraszam. Ale czuwać trzeba, bo licho też czuwa :)) Pozdrawiam
  9. dzie wuszko nie wiem czy wiesz, ale złe siły działają nawet na Twoim blogu otóż: gdy klikam na 13.zdjątko od dołu /wg Twoich wskazań/ ukazuje się taki złowieszczy komunikat /skopiowany przeze mnie/ "To jest zgłoszona niebezpieczna witryna sieci Web 4.bp.blogspot.com Zaleca się nieodwiedzanie tej witryny sieci web. Przejdź zamiast tego do strony głównej Ta witryna sieci web została zgłoszona do firmy Microsoft jako zawierająca elementy stanowiące zagrożenie dla komputera, które mogą spowodować ujawnienie danych osobistych lub informacji finansowych." co było do zakomunikowania:((
  10. Kalino, nie wiem czy mogę tak publicznie, czy nie będziesz miała mi za złe, ale co mi tam:) Przepiękne to cudo, otrzymałem dziś. Tomik po wstępnym oglądzie prezentuje się doskonale; chyba się nie pomylę jeśli napiszę, że finezja przebija prawie z każdej kartki, w wielu miejscach. O wierszach nic nie powiem, sporo znam z Twojej strony www, a te nieznane nie są do szybkiego czytania. Doskonały wiersz „Ptakom” już kiedyś bardzo zachwycił, teraz sobie go przypomniałem. A to, co na ostatniej stronie: (...) Jest taki dream, z którym się nie dyskutuje. Jest i będzie. Jak dzień. Obudzi się przede mną I zaśnie po mnie. Będę rodziła mu dzieci robi GŁĘBOKIE wrażenie. Kalino, mam sporo tomików, ale ten chyba przebija wszystkie. Piękny, nawet ośmielę się powiedzieć – kobiecy, lubię takie. Dziękując bardzo, ale to bardzo pozdrawiam serdecznie Wiktor
  11. dzie wuszko przecie to dobrze wiem :) ale nie miałem odwagi stanąć w poprzek Panu Sojanowi:) A jednak nie tylko likwidacja szkoły, ale również równoległy problem likwidacji nie wszystkich stanowisk pracy, i to je smutne:(( Wybierz się na długi spacer w mroźny plener, weź kilka głębokich oddechów i wróć do problemu z optymistycznym spojrzeniem. Życzę Ci powodzenia, bo cuda się zdarzają naprawdę - sam doświadczyłem. Pozdrawiam bardzo serdecznie
  12. Tytuł zdecydowanie bym zakamuflował, a wiersz nieco przyciąłem; zapisałam się na aerobik i na jogę z elementami feng-shui mam ułożony dom kwiaty przycinam regularnie zmieniam pościel i depiluję się trzy razy w tygodniu chodzę na masaż w salonie on ma takie długie palce i mówi że gdyby kiedyś wiesz rozumiesz wciera we mnie orientalne olejki i rozprowadza dobre intencje kiedy go dostaję mówi - jesteś głośna ---------------------------------- W takiej postaci sobie czytam i ... chwalę Autora pozdrawiam
  13. a może i przedobrzyłem, to taki mały szczegół, dzie wuszka oświeci :)
  14. Przedłużenie terminu trwania szkoły, to tylko cofnięcie wskazówek zegara. A przecież wiesz, że potem następuje przesunięcie wskazówek do przodu :) Osobiście uważam, że od zaraz należy przejść do „ofensywy” czyli poruszyć wszelkie organy, tudzież persony prawne i fizyczne w celu uzyskania zapewnienia o nienaruszalności szkoły w Żegotach. Nie mam doświadczenia w tej tematyce, ale rozpocząłbym od wystosowania pisma w imieniu zainteresowanych mieszkańców do Urzędu Gminy w Kiwitach, właśnie w sprawie zamiaru likwidacji tej placówki oświatowej. Niech urząd wypowie się i przede wszystkim uzasadni swoje zamiary. A potem – gdy odpowiedź na piśmie nie da gwarancji zachowania dot. statusu szkoły należy zadziałać na szerszym polu. Pozdrawiam PS. Nie wiem skąd mój sentyment do Waszych problemów, chyba stąd, że to tuż za miedzą. A może stąd, że przed przejściem na emeryturę objechałem służbowo sporo gmin; nie pamiętam czy Kiwity były na mojej trasie. /wójtów też objeżdżałem:))/
  15. A więc stało się, GRATULACJE z dalekiej północy i pozdrowienia też:)
  16. Mało Cię ostatnio czytam, ale dobrze się czyta, obraz sugestywny - ten zewnętrzny i ten wewnętrzny. Pozdrawiam :)
  17. Joanno, dodałem się z poparciem. Wiem, że problem trudny, ale z nieukrywanym zadowoleniem zawsze przyjmuję wiadomości o wygranej walce o NASZĄ szkołę. W takich sytuacjach najczęściej nie racje i argumenty, a bezgraniczna determinacja mieszkańców. Życzę sukcesu i pozdrawiam
  18. Ta piękna sentencya przebija wszystkie tutaj wersy :) Pozdrawiam
  19. wg mnie może nie premier grand cru classe, ale grand cru na pewno :) pozdrawiam
  20. tak, malarz słowem i to nie abstrakcyjnym, a figuratywnym:) Pozdrawiam tak pięknie jak piękne są te wersy
  21. to że ona z Wenus, a on stamtąd - to już prawie banał, tytuł mówi wszystko, a puenta to potwierdza; zatem może tak: Jej taktyka zachęca subtelnie liczy że zrozumie szermierka spojrzeń w nieskończoność Pozdrawiam
  22. Hej Ty Przetrącona :) z uwagi na czarownicę w tytule pozwalam sobie zmienić pierwszą strofę, a dalej się nie wypowiadam pozdrawiając jak zawsze czule nowoczesna w locie tanią miotłą wymiata pajęczyny sproszkowane na rany
  23. i właśnie, ze względu na ten oczywisty wniosek zmieniłbym trzy/cztery ostatnie wersy. Pozdrówka
  24. Oj, pomyszkowałem u Was co nieco - ciekawskie te Wasze spotkania tylko pozazdrościć, a przede wszystkim pogratulować co niniejszym czynię:) i pozdrawiam Wiktor
  25. nic ująć, a dodać - że widzę te łąki i to żyto we włosach. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...