-
Postów
2 948 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
Dla piękna umarłam -- przekład
egzegeta odpowiedział(a) na Teresa Pelka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem czy Autorka zapoznała się z regulaminem tego portalu, gdzie mowa o swoich wierszach. Nie znalazłem nic o tłumaczeniach wierszy, a tym bardziej innych niż własne. Odnośnie do przekładów; wiadomo ile tłumaczy, tyle różnych tekstów od pięknego do wiernego i gdyby obok takiego przekładu pojawił się drugi, trzeci przekład, wtedy użytkownik portalu mógłbym wyrazić swoje zdanie - który ładniejszy, który wierniejszy. Mnie osobiście nie interesują przekłady wierszy, a czy ta pozycja/przekład jest trafiony na tym portalu, pozostawiam Administratorowi poezja.org. Powyższe, to tylko moje widzimisię. PS. Jeszcze tylko dodam, że na innym portalu literackim - vide poezja-polska.pl - nie mówi się o swoich wierszach, a cyt. - Użytkownik ma prawo do umieszczania nieodpłatnie w Serwisie swoich utworów, wypowiedzi, komentarzy, informacji itp. i umieszczenie takiego przekładu byłoby tam zgodne z regulaminem.- 53 odpowiedzi
-
1
-
- emily dickinson
- poezja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Marlett i Waldemarze, Dziękuję i pozdrawiam.
-
są takie drzewa do których przywarł skrzyp między konarami ramiona co nie ukołyszą są takie spojrzenia które dopiero co przestały nimi być wszystko poza a jednak w nim * wywołałem echo z lasu - samo by nie wyszło przywołałem truchło z ciżby z trudem jeszcze wchodzi na ostatnie piętro gdzie już nie ma cienia wątpliwości jeśli bywają to na niższych poziomach
-
Ran tkacz
egzegeta odpowiedział(a) na Natalia Urbaniak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nie sen, nie wizja, ni żadna ezoteryka; to harce rozhuśtanej, dziewczęcej wyobraźni w prawym hipokampie. Przeczytałem inne Twoje wiersze, i boję się, że zostanę Twoim fanem. Piękne, bo nie z tego świata. PS. Przeczytałem to wielekroć. -
Jeszcze nie wiem
egzegeta odpowiedział(a) na anna_barbara__czuraj-struzik utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mogę się mylić, ale wg mnie wiersz dopracowany perfekcyjnie, jednak usunąłbym "człowieku". Gratuluję i pozdrawiam -
Memento mori - stara prawda w ciekawym przybraniu. Wg mnie jeden z lepszych utworów. Pozdrawiam
-
Bardzo Dziękuję. Oh, gdyby to było dla córki, to ja byłbym jeszcze w pełni sił i optymizmu, a tu pradziadek grozi mi mieczem Damoklesa.:) Pozdrawiam PS. Oxyvio, gdyby inni weterani powrócili tutaj, to myślę poezja.org znów nabrałaby blasku dawnej świetności, choć nie jest źle.
-
Justyna Adamczewska Dziękuję za tego evergreen'a; na marginesie - z tej "trójcy" tylko basista Young żyje. Marlettko Jako współautorka tego tomiku masz pełne prawo do niecierpliwości, na pocieszenie dopowiem Tobie: - Magiczne słowo "akceptuję" zostało wysłane do drukarni/grafików w ubiegłym tygodniu. Teraz tylko cierpliwości daj nam Panie. Dziękuję za komentarz i błękitny obłoczek. PS. Proszę już nie prowokuj mnie do kryptoreklamy!! :)) Obie Panie pozdrawiam wieczorowo i bardzo pogodnie:)
-
Justyna Adamczewska Bardzo Dziękuję za komentarz słowno-muzyczny. Komeda i owszem, ale moim Guru - Oscar Peterson and Dorothy Donegan. beta_bez_alfy Stokrotne Dzięki za rozanieloną w błękicie sympatię.:) Obie Panie pozdrawiam
-
w roku dziewięćdziesiątym zeszłego wieku ziemię daleszycką wzbogacił klejnot naturalnej urody w pieluszkach płci żeńskiej nieświadom swojej niezwykłości wzrastała perełka z talentem pod ręką dumna finezja z ambicją w kuferku muzyką pachniało wokoło liryką grało subtelnie gdyby mistrz Tymoteusz znał tę Grację to nie w kamiennej muzyce – bo to pięćdziesiąty ósmy lecz w słojach zadrzewnych oprócz porannej wpisałby etiudę piwnych oczu - natarczywy wdzięk najwyższej jakości również z ekranu laptopa dziś ten skarb niczym koncert - wyśniony jam session każdy podziwia coś innego lecz piękno jest tylko jedno (wiersz z tomiku Czarosiejka wyd. 2017)
-
Dzień dobry, wiersz trochę przypomina mi Małgorzatę Hillar z jej - My ludzie z drugiej połowy XX wieku; ...... Silni, cyniczni z ironicznie zmrużonymi oczami Dopiero późną nocą przy szczelnie zamkniętych oknach gryziemy z bólu ręce umieramy z miłości. chociaż wiersz Przychodzą dzieje się we śnie, lecz podobnie jak u Małgorzaty Hillar oddaje współczesne realia - tak myślę. Aura tego wiersza wyjątkowo kobieca; tęskniąca, rozbudzona, jakby poczęta z najczulszej kobiecości. Pozdrowienia ślę PS. Osobiście usunąłbym z 5. 6. wersu i oraz A ale to takie moje skrzywienie lapidarnościowe :) - w każdym razie czyta się płynniej.
-
"Krzyk" był poetą
egzegeta odpowiedział(a) na littlebirdsaved utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Trudno jest ugryźć miłość platoniczną. -
ODCIENIE JESIENI.
egzegeta odpowiedział(a) na Anna Świętokrzyska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szanowna Pani Anno, wiersz przeczytałem i to nie raz, bo dobry, ładny, bo prosty, zrozumiały, acz nadto jasny. Mój Nauczyciel Pan Bogdan Zdanowicz - poeta z Krakowa, jeden z bieglejszych na tut. portalu onegdaj, podkreślał w swoich komentarzach, żeby szukać w wierszu co można skrócić i wyrzucić. Stosuję tę zasadę i dobrze to wychodzi moim wierszom. Tutaj jest Pani wiersz i Broń Boże, abym sugerował jego zmianę. Jednak chcę pokazać jak może wyglądać ten sam wiersz, w lapidarnej oprawie - bo w tytule jest jesień, więc w wersach powinna przebijać się pod inną postacią. Oto taki wiersz: Odcienie jesieni Oczarował mnie dziś dywan, utkany z wielobarwnych liści. Mglisty dzień rozświetliły brązy, żółcie, złoto; rozgrzały mi duszę skostniałą w drodze na cmentarz. Życząc dalszej owocnej weny dziękuję i pozdrawiam -
Marlettko Kochana, tę modlitwę czytałem już czterokroć - ładna, tylko zlikwiduj - proszę - ten pleonazm: każesz zawracać z powrotem wystarczy - każesz zawracać Pozdrawiam serdecznie Wiktor PS. Widzę przy wierszu cyferkę "3". Co trzeba zrobić, by dodać swój grosz i zamienić tę trójkę na 4 ? W ogóle nie wiem czy jestem do takiej czynności uprawniony.
-
Sympatyczna miniatura, którą lepiej mi się czyta w takim zapisie: Oniemiałam gdy pojęłam że strach nie jest moim rodzicem a tylko prawnym opiekunem kiedy osiągam dojrzałość on traci kontrolę _______________________________________________ Trochę mniej zgłosek, stąd lepiej. Zastanawiałem się nad dojrzałością, w wierszu ukazaną jako coś trwającego w czasie i tak może być, owoc też dojrzewa z czasem. Bo np. w życiu, przychodzi moment ukończenia np. 18 lat i dojrzałość.... już od razu jest:) Pozdrawiam
-
Marlettko, jesteś niesamowita. DZIĘKUJĘ, a właściwie Bóg Zapłać. Przytoczę Ci przed chwilą otrzymany e-mailem od znajomej, sędziwej polonistki komentarz do tego wiersza: Wiersz jak mgiełka, chmurka, żadnego taniego sentymentalizmu , ogromne wyczucie uczuć, bez nachalnego włażenia w sytuację życiową. Autorka nie tylko utalentowana, ale wrażliwa i empatyczna. Od siebie dodam, że chyba dodam ten wiersz do już wcześniej zamieszczonego na początku nowego tomiku, tym razem nie pytając Ciebie o zgodę :) Aha, bym zapomniał; a wers - aż cisza wyrwała się z ciszy sednem wszystkiego. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie Wiktor
-
3 erotyk
egzegeta odpowiedział(a) na wasyl_łomaczenko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tym tekście widzę takie nieścisłości; na twojej ciepłej skórze Człowiek nawet kilka godzin po zgonie jest ciepły. Jeśli to jest erotyk, to ta skóra nie jest ciepła, ona jest rozpalona, rozogniona, rozedrgana, na pewno gorąca. Znamiona - jak wyżej zauważyły szanowne czytelniczki - kojarzą się niespecjalnie dobrze; wszelkie znamiona raczej są niemile widziane na skórze, jest tyle pięknych synonimów określających te erogenne czułki:) No i przyimek jak; uczono mnie w zamierzchłych czasach na tut. org.pl żeby unikać go jak ognia. poza tym już po wszystkim, a pl w dalszym ciągu patrzy niecierpliwie, Ale to kwestia wytrzymałości i potęgi organizmu:) W moim warsztacie ten tekst otrzymałby inny tytuł - na pewno nie erotyk - bo to musi wynikać z treści, no i zabrzmiałby tak: już po wszystkim cisza przejmująca pąki jeszcze nabrzmiałe patrzę na nie wciąż chciwie na te jeżyny czarne od słońca Pozdrawiam -
Dzień dobry Każdy piszący wiersze ma swoje zasady, swój styl; ja hołduję awangardzistom krakowskim - minimum słów, maksimum treści oraz staram się uwzględniać co nieco z Dekalogu L. Żulińskiego, zatem proszę nie oczekiwać ode mnie ani opinii, tudzież wskazówek, po prostu ten wiersz widzę tak: Nie wierzę świętemu Pawłowi, Tetmajerowi Szymborskiej, nie wierzę Szekspirowi, Jasnorzewskiej i Asnykowi; za nic mam opowieści Homera. Nie wierzę. Ale gdy myślę o Tobie, to muszę cichutko przyznać: - Petrarka miał jednak rację. PS. Wyrzuciłem dwukrotne "swoje", usunąłem rym w dwóch ostatnich wersach myślę rację no i jak piszemy o miłości, to słowo MIŁOŚĆ powinna być wyrażona metaforą, synonimem, paralelą, etc. Poza tym zastanowiłbym się czy nie zostawić tylko św. Pawła, Petrarkę i Homera, gdyż oprócz w/w o miłości pisało 100, a na pewno 100 000 poetów. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w kruszeniu betonu:)
-
Dzień dobry. Jako zakochany i kochający na przemian od 54 lat stanowczo protestuję na taki zapis formuły zakochania. Organizm kobiety produkuje 10-krotnie mniejszą ilość testosteronu niż mężczyzna, zatem kobieta zawsze byłaby 10x mniej zakochana od mężczyzny; mężczyzna na maxa, a dziewczyna tylko w 10% jego uczucia. A przecież wiadomo, że kobieta potrafi zakochać się do zatracenia. Natomiast endorfiny działają z podobną siłą u obojga płci. Te hormony dają nam się we znaki podczas zakochania. Jest jeszcze takie coś jak fenyloetyloamina, ale się na tym nie znam.:) Pozdrawiam Autorkę BARDZO serdecznie i gratuluję wiersza, który winien stanowić wzór dla innych twórców jak należy pisać w dziale dla wprawnych. W. PS. Marlettko Kochana, gdzie te czasy, kiedy to dział dla zaawansowanych/wprawnych był ucztą dla czytających i wzorem dla początkujących jak należy pisać
-
*** (dziś z tą...)
egzegeta odpowiedział(a) na Jolanta_S. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepraszam, że nie do wiersza - choć po trosze też, ale do komentarza wyżej; bogactwo języka polskiego jest nieogarnione, Mistrz również tak sobie pozwalał: Panno Święta, co jasnej bronisz Częstochowy -
@Marlett Może w Twoim wierszu Marlettko ograbiony nie ma przywileju ale w zasadzie ograbiony, oszukany, sponiewierany nie zawsze, ale często ma przywilej choćby do współczucia, do ekwiwalentnego zadośćuczynienia przez los; np. Hiob, ograbiony ze zdrowia, majątku, naznaczony trądem doświadczył wyjątkowo niespodziewanej nagrody. Pozdrawiam jak zawsze serdecznie W.
-
*** ( ziemia powietrze ogień woda...)
egzegeta odpowiedział(a) na Anna_M. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Anna_M. Przepiękna jest strofa: mam aspiracje być melodią modlitwy słowem tańczącym na twoich ustach zapachem powietrza skoro świt odnośnie do całości; jeśli można, usunąłbym pierwszy wers (tytuł wystarczy) i ostatni. Druga - trochę "zakręcona" strofa kursywą - wyraźnie odstaje od prostego, ładnego języka całości. No i w 3. wersie zostawiłbym tylko - weryfikują. Ładny wiersz, z przyjemnością przeczytałem. Pozdrawiam -
@Alicja_Wysocka Z przyjemnością przeczytałem co kryje się w myślach zakochanej Peelki, zakochanej i zatroskanej, i chciałbym aby dotarła do Niej banalna prawda, że miłość jest - a przynajmniej powinna być - najpiękniejszym doświadczeniem w życiu każdego człowieka. Ale nie ma nic za nic; niejaki K. Bradford Brown (już nie żyje) twierdzi cyt: "Chcieć kochać i nie doznawać cierpienia, to jakby chcieć latać nie odrywając się od ziemi". I tyle w temacie:) Pozdrowionka dla zacnej Autorki
-
@maria_bard Kochana, to wąchanie, wąskie tunele i wszelkiej maści lepkości - to zbyt powszednie clou, w końcowej się delektuję:) takie kobiece kontrasty; - i doświadczona i naiwna na pewno mądra, ale i głupia etc. a wszystko przez te podniety. Mój wiersz? A może coś tam zamieszczę niebawem. Pozdrawiam W. PS. Przepraszam, że pod Twoim wierszem walnąłem błąd, który teraz dopiero zauważyłem: było "przyjemnościom" :( a to wszystko przez b. prezydenta:)
-
Witaj Mario-Bard, nie mogłem się nie zalogować. Z przyjemnością odczytuję wyznanie peelki odnośnie do 50% części życia. Lepiej mi brzmi ten wiersz bez 2. strofy, no a Jestem ledwie zaimkiem ...hmmm...jest taki odłam zwierząt, który tak uważa:) Peelka jest prawdziwą kobietą. Pozdrawiam W.