literówka rozpostrał
poza tym usunąłbym 5 wers, gdyż można mnożyć takie pleonazmy
- jak dwie nierozłączki
- zawsze obok siebie
- jak dwa gołąbki etc.
Początek wiersza nostalgiczny /oczy matki/
natomiast zakończenie mało poważne - w stylu
- a zgadujcie sobie jak chcecie.
Tak to odbieram
i pozdrawiam
Ewo
lubię sielski pejzaż wiejski
świetna dla mnie strofa:
"kocury miauczą zadufane w sobie
już mają pomysł by ich było więcej"
Nie pasują mi mury wiejskie, zastąpiłbym płotami
coraz tańsze wino - a gdzie metafora?? :)przydałaby się
pomnik zastąpiłbym figurą przydrożną lub jakimś kioskiem
Lubię krajobraz sielski wiejski:))
Ładnie Ci to wyszło Ewo
pozdrawiam
a wiesz dzie wuszko,
że o abiologickim:)
akcencie chmurki nie pomyślałem.
Choć niekoniecznie musi być biologicznie
raczej idzie tu o początek czegoś zarówno pyłek jak i chmurka
spełniają ten warunek - z chmurki rodzi się deszcz, burza, a nawet
grom z jasnego prawie nieba :)
Dziękuję stokrotnie
Pozdrowionka
Beenie,
już się nie upieram.
A skąd ja mogłem wiedzieć, przypuszczać, domniemywać
że chodzi o lato i jesień....:)
ale czyta mi się nieszczególnie to pajesiennili
Pozdrowka
Beenie
jak zawsze - tym razem
obraz jesiennego krajobrazu górskiego - jest
przeobficie kolorowy. Tylko
zmieniłbym "pojesiennili" na pojesienniały
oraz w ostatnim wersie
"z gniazda pozdrowi wśród skały"
na
"z gniazda pozdrowi znad skały"
/chyba że gniazdo wśród skały/
Te zmiany nie naruszają ładu zgłoskowego
a chyba lepiej zabrzmi. Jeśli oczywiście Autorka
uzna, że sens pozostaje ten sam:))
Bardzo barwna i urozmaicona górska jesień.
Pozdrawiam
Judyt,
nie potrzeba wypatrywać oczu
nie trzeba podnosić rąk ku górze
nie potrzeba pytać, prosić,
bo
- "On wie czego wam potrzeba,
wpierw zanim Go poprosicie".
pozdrawiam
Ewo
proponuję ostatni wers zamienić na
- sublimujesz jak kamfora
Bo ten lód to już taki oklepany
a wiersz bardzo ciepły i lód "termicznym" kontrastem się odbija:)
Sublimacje z tytułu możesz potem wyrzucić.
pozdrawiam
Marlett,
akurat tutaj nie zgodzę się z Tobą,
bo jest coś takiego jak sztuka umierania
znana i od wieków kultywowana;moze teraz w uśpieniu
Ale jest taka nauka. I ma to duży sens -
na tamtym świecie to docenimy w pełni:)
pozdrawiam
Marlett,
skoro sublimacja to i para wodna,
ale jakoś nie pasuje mi ta "para"
A może poprzestać na "w dzień ulatujesz" ..?
bo nie chciałbym powtarzać tytułu i "w dzień sublimujesz"
Bo wiersz ma swoja wymowę
pozdrawiam
skąd ty się wzięłaś
bo nie z pyłku kwiatowego
nie z chmurki na błękitnym niebie
dwie oddzielności przechodziły obok
siebie nie znając przez rok aż
ktoś gdzieś nacisnął guzik
dwa spojrzenia
zwarcie elektryczne
błysk
zarzewie wszystkiego
rubinowe lecie
mocno splątane uczucia
żadne miazmaty nie dotknęły ich pytam
skąd ty się wzięłaś
chyba z pyłku kwiatowego
a może z chmurki na błękitnym niebie
Kinga wybacz
może i matematycznie trzeba go konsumować
ale skróty myślowe to dla mnie nie zagadka do rozwiązywania
czy szarada jak podpowiadasz. Zresztą może i są tacy hobbyści
którym tego typu rebusy leżą:)
treść z nich spływa jak krew
uczymy się umierać
Panie Jacku
te wersy, to chyba efekt weny gorszego sortu
powodujące, że wiersz spacerowo-jesienny
tchnie troszkę nutą memento mori
oczywiście nie mam nic przeciwko niej:)
pozdrawiam
ta godzina jest pewna
jeszcze jej nie ma w konturach
ale już tam gdzieś zadana
w dzień naznaczony uderzy
odległy czas rozchyli się
złakniona ziemia
dwa drzewa przyjmą
gdzie spokój rozdziela odległość
już się wyśnienie nie spełni
tylko czas przeszły
Marlett,
z taką propozycją witam
i co Ty na to?
trochę utajniłem to, co już w pierwszej strofie
raczyło mnie w puentę zawlec:))
trzeba chyba trochę popracować
Pozdrowionka serdeczne:)
wiersz podoba mi się
choć uwagi mam
"odszedłeś w ciszę"
właściwie wszystko nam mówi.
Próbuję nawet czytać bez pierwszego wersu...
a gdyby tak bardziej zakamuflować tę myśl?
pozdrawiam Panią Małgosię:)
nie, chyba czegoś tu nie kumam,
po powtórnym czytaniu dochodzę do wniosku,
że miało być o związku dwojga
a jest o kobiecie, która wymaga poprawek i ......się starzeje:((
A gdzie o drugiej części związku?
:)
Marlett - niewymierna!!!
Niewymierna
żadną miarą nie zmierzysz jej kobiecości.
:))
"kobieto" - bym usunął
wiadomo aż nadto że o nią biega.
I tak sobie zestawiam
twardy - miękki
sztywny - wiotki
bo to miększy choć poprawnie nie pasuje mi jakoś