Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

egzegeta

Użytkownicy
  • Postów

    2 948
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez egzegeta

  1. Judytko, tylko raz przeczytałem i ten wers zawierający - "na policzku kreska krzywa" mówi nam wprost o postaci tytułowej. Zatem ....może inaczej ten wers wyrazić...? Ewentualne inne uwagi na potem:) Pozdrawiam
  2. tak czytam i czytam i jak to jest, te rzęsy pod spódnicą??? :) Widzi mi się, że to takie komunikacyjno-erotyczne widzimisię:) pozdrawiam
  3. ja bym problem skrócił do dwóch wersów: poszukuję współ do życia
  4. Judyt, a wyrzuć Ty mi to "c" w wyrazie "pocharatanych" a tak, to trochę tam coś bym np. uśmiechnięta wśród trosk i życia - życie to nie troska? wyrzuciłbym to "i" pozdrawiam
  5. Marlett, moje uwagi urodziły się przed czytaniem komentarzy, i tak: zamieniłbym "łagodnie" na "niespokojnie" uzasadniam: samo "łagodnie" nie pasuje mi do narastającej atmosfery grozy. wiersz "dzieje się" w czasie teraźniejszym a w trzeciej strofie brak tej konsekwencji zatem winno być: - wzbijają się, błyskawice rozdzierają No i myślę, że szum fal zamienia się w łoskot. I jeszcze jedno na rozwinięcie tematu poświęciłaś aż dwie strofy, na opis środka burzy tylko jedna i ostatnia strofa /jedna /- wyciszenie. Brakuje mi jeszcze jednej strofy, przedostatniej, która pięknie odda potoki deszczu które łączą niebo z ziemią i .....trochę więcej powiedzą o łagodnieniu sytuacji. Tutaj dałbym wyraz "łagodnie". Bo ta burza to jakaś bezdeszczowa - też takie bywają choć rzadko. Ładnie to oddałaś, czuję to morze przy którym wzrastałem od dziecka:) Serdeczności PS. A Ty, o Pani, chyba córką kapitana żeglugi wielkiej jesteś :)
  6. o miłości zawsze mnie rusza, ale wróbla z miłością bym nie mieszał- raczej słowika a jednak Beenie udowodniłaś, że nie ma przeszkód w tym temacie:) Ładny język, jakby roztęczały jakiś taki:)) Pozdrawiam
  7. tak, właśnie o tym człowiek zaczyna mysleć tym bardziej, kiedy przez wiele, wiele lat nic sie nie działo, a w ostatnim 1,5 roku odeszło 5 bardzo bliskich osób, a moja Bożenka otarła się dość mocno o krawędź wieczności. Ale o czym my tu ..:) Bardzo proszę o krytykę solidną lub podpowiedź niewinną:)
  8. Marlett, z tym panem obrażalskim, to mnie zaskoczyłaś bo to żart -może nie tynfa wart - ale jednak żart. A Ty tak na serio?? gdy napisałem - że nie jestem jakiś ktoś???:))) :))))))))))) A to co wyżej zacytowałem Twojego: "Starość to przeszłość-i dobrze jest wspominać. Pozdrawiam Pana Obrażalskiego." - to jest właśnie TO. Dziękuję
  9. Ewuniu, dziekuję Ci za komentarz. Twój koment upewnił mnie, że tytuł jest nietrafiony. Ja zgadzam się z Markiem, bo w młodości i dla mnie wszystko było ważne co było przede mną. Dziś przyszłość obchodzi mnie tyle, co ubiegłoroczny śnieg. Przeszłość i wspomnienie przeżytych przecudownych chwil jest motorem mojego życia, mojego DOBREGO samopoczucia, jest wyznacznikiem dobrze obranej kiedyś drogi. I powtarzam głośno- ważne są dni, które przeżyłem. Od przyszłości niczego nie oczekuję z wyjątkiem dobrego wina tudzież koniaczku oraz bezbolesnego zejścia:)) Pozdrawiam bardzo
  10. [quote]słabe, a cytat kiepski, imho! Pozdrawiam to że słabe, zgoda bo i warsztat po cos w końcu zda się:) co do cytatu ...? jak może być słaby skoro on winowajcą tych wersów dzięki Ci postaram się o coś na wzmocnienie wersów. dzięki Co i pozdrawiam również
  11. Stanisławo, to nie dla Marka, to raczej w związku z Markiem /z jego słowami/ Dziękuję Ci serdecznie
  12. Marlett, tak się mysli gdy młodość w nas i my w niej:) dzięki
  13. Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy tak twierdzisz inaczej niż ja to pojmuję w młodości tęsknota za nowym nieznanym sukcesem uciechy które są przed nami wszystko w marzeniach i snach budowane Gdy na nieboskłonie zenit coraz się oddala horyzont tuż przed nami ściele ważne są te dni które są za nami w neuronach pamięci młodością spisane. Ukradkiem zerkam na swoje siwe włosy
  14. Marlett, przepraszam, ale nie jestem jakiś ktoś:)) tez pozdrawiam
  15. aaaaa ..jeśli konkretna kłamczucha, to dobrze jej tak :)
  16. bać się można prawdy to nagość się wstydzi napisałbym "kłamczuchu" ale może być :)
  17. proszę traktować moje spostrzeżenia jako uwagi dyletanta; w pierwszej zwrotce skoro wymieniamy polskie wsie niepotrzebny wyraz "polskie", chyba że z drugiej strony gór też jest Lipnica, Małe Ciche itd. dalej przepiękny dla mnie wers - "ten sam wieczór wszystkich nas słucha" z kolei wers - "w dobrych dłoniach i praca jest dobra" - nie podoba mi się ta dobra praca, choć na pewno jest dobra:) no i przedostatni wers też zawiera "Polski smutek" który na siłę można gdzieś tam dostrzec, ale z którym absolutnie się nie zgadzam, bo nawet bałagan polityczny, skorumpowane życie, nie dają podstaw do kojarzenia naszej pięknej ojczyzny ze smutkiem. Reasumując - wiersz ładny, mądry i godny pogratulowania
  18. ta warjacja jest edukacyjnie zabójcza:( i to gdzie, w tytule:(
  19. Alicjo, ja tak na wszelki wypadek. Doskonale wiem, że w internecie zwłaszcza wśród braci po piórze wszyscyśmy równi. Ale jeden przypadek kazał mi się zastanowić, otóż nie pomnę dokładnie ale któryś man zarzucił innemu - "nie pamiętam abyśmy przeszli na ty" Pozdrawiam
  20. a skądże znowu; oczywiście, że zrozumiałem. Napisałem, że fizjologicznie nurtuje mnie czyli odczucia przenikają mnie na wskroś:) zwłaszcza tam:))) Pozdrowionka
  21. Pani Alicjo, piękne figury stylistyczne. Myślę jednak o wykwicie przedzimnym, bo to nie to co przedzimowy przedzimny - określenie związane ze stanem fizycznym, przedzimowy - określenie dot. pory roku dalej - chyba literówka w przysmetką no i dalej już tylko przepiękna jesień z ponurakiem w tle:) Ostatnia strofa urzeka:) Pozdrawiam serdecznie
  22. nieromantycznie fizjologicznie nurtuje mnie ten zestaw genów:)
  23. Ewo, ja tak dzis rano idąc pieszkom do pracy, myślałem o Tobie pardon - o Twoim spacerze po wsi i zaskoczyłem - wycofuję się z propozycji "trunku" jako że trunki bywają szlachetne. Za to wpadł mi pomysł bełta jako coś podłego, nawet gorszego od taniego wina. Decyzja należy do Pani Ewy:) Pozdrowionka zamglone PS. Ale wiersz super niejednemu wójtowi możnaby takowy powiesić na tablicy ogłoszeń w gminie:)
  24. Ewo, a spróbuj zamienić "wino" wyrazem "trunki" bo wcześniej masz pijalnie promili a tu wprost stawiasz wino niech bedzie trochę szerzej, więc ludkowie piją coraz tańsze trunki bo i na wsiach wino raczej rzadko smakuje dobrze:) A wiersz zdecydowanie lepiej po obróbce brzmi:))
  25. jeśli cisza, to prawdopodobnie czara już się przelała a nie przelewa się? kropki w samej rzeczy wyrzuciłbym:) Pozdrawiam Malutką Kleopatrę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...