-
Postów
1 072 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
19
Treść opublikowana przez Berenika97
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42
-
@LeszczymJa wolę dbać o to, co dba o mnie. Więc z tego zestawu bardziej partykuły o mnie zadbają niż partykularyzmy. :) (Przy Twoich tekstach wysilam się na żarty, czasami mi nie wychodzą, ale wierzę w Twoją pobłażliwość.)
-
@Leszczym A potem zaczęli szukać siebie w tej opowieści, którą on napisał, a inni objaśnili. Przeglądali się w niej jak w lustrze, które ktoś postawił w ich domu bez pytania, i z lękiem odkrywali, że powoli upodabniają się do swojego odbicia. Ona czasem, w środku nocy, pytała go szeptem, czy pamięta jeszcze jej prawdziwy śmiech, ten sprzed opisu, ten niebędący symbolem niczego. A on długo milczał, bo w jego pamięci ten śmiech zlewał się już z recenzjami i analizami. Lubię Twoje teksty! :)))
-
niewypowiedziane
Berenika97 odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Alicja_Wysocka Ależ piękny obraz jesiennego ogrodu, pełnego smaków i obfitości. Ciekawe określenie "włóczymgliscie wita ranek" - ten neologizm jest świetny! Podobnie poetycko brzmi "pojarzebiały kiście". Najważniejszy jest jednak finał wiersza. Poeci smutnieją, bo nie potrafią wyrazić tego piękna, bogactwa. Jednocześnie jednak sam wiersz przeczy temu, bo poetka Alicja przecież właśnie stworzyła żywy, zmysłowy obraz jesieni. Alu, przepiękny wiersz.! -
@Nata_KrukA moja została zalana i nie mam już pewnicy. :( Chciałam napisać o fajnej metaforze, ale zrobił to już Migrana.
-
@Annna2Bardzo dziękuję! Też bym tak chciała.:) Ale jak to starsi powtarzają: Boli? To znaczy, że jeszcze żyjesz. @MigrenaBardzo dziękuję! Cieszę się, że też lubisz takie egzystencjalne. :))) @Jacek_Suchowicz Zostawiam wspomnienia, te najmilsze, Niech będą w sercu jak skarb najcenniejszy. Lecz nie chcę zacierać rozbitych szkiełek, Bo w kłuciu tym, co w piersi drży, Jest dowód, że serce wciąż żyje i śni. @andrewBardzo dziękuję! To najpiękniejszy przepis na życie. :) @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję za przemiły komentarz! Wiesz, że takie słowa bardzo i motywują. :) @Rafael MariusBardzo dziękuję! Przykro mi z tego powodu. Pozdrawiam serdecznie. @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Teraz już bądę wiedzieć, kto rysuje po szybach w pociągach i autobusach. :) @infelia@ToyerSerdeczne podziękowania! :)
-
@Marek.zak1 Gdy serce głuche na amory, a z ust wylatają potwory, to znak, by skończyć te harde boje i pójść w dwie różne, własne strony. ps. Książkę się dobrze czyta i jest wciągająca. :)
-
zostawiam ślad na zimnej szybie rysuję palcem nieskończone kształty patrzę jak nikną w szklistej pustce niech się nacieszą chwilą zanim nicość je wchłonie dzielę myśli na cienkie włókna tworzę z nich struny rozwieszam pod niebem niech przez chwilę zabrzmią o moim istnieniu zanim wiatr je zerwie i rozwieje w próżni rozsypuję wspomnienia na zimnej posadce ich ostrym szkliwem kaleczę stopy potem zbieram okruchy w zaciśnięte pięści niech ból przypomni że jestem zanim stanę się ciszą
-
@LeszczymBardzo dziękuję! Najlepiej lubię solidarność damsko-męską! :))) @TylkoJestemOnaBardzo dziekuję! :))
-
zdanie podrzędne. złożone. celu.
Berenika97 odpowiedział(a) na Roma utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Roma Piękny wiersz o intymności i przemijaniu. Szczególnie porusza mnie ta "zmysłowość rozpiętą pomiędzy byłeś a jestem" - widzę w tym, jak miłość i pożądanie balansują między pamięcią a teraźniejszością. Obraz "gruszek na wierzbach" wprowadza surrealistyczny, marzycielski nastrój, a "polepiona na ślinę religia" to odważna metafora - pokazuje, jak fizyczność może być równie święta co duchowość. Wiersz ma niedopowiedzenia i samemu trzeba doszukiwać się znaczeń - tak ja u Ciebie, niezwykła poetko! -
Refleksja nad pajęczyną
Berenika97 odpowiedział(a) na Bożena De-Tre utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Bożena De-Tre Pięknie wydobyłaś uniwersalne pytania o naszą odpowiedzialność za świat wokół nas z tak prostego gestu jak zniszczenie pajęczyny. Szczególnie mocno brzmi ten moment, gdy Bóg pyta: "czy tak dobro zwracasz mi?" To pytanie, które każdy z nas powinien sobie zadawać - czy nasze działania, nawet te pozornie niewinne, są zgodne z darem życia, który otrzymaliśmy. -
@iwonaroma Metafora pękniętego balonu, który przestaje być uwięziony na sznurku, to bardzo mocny obraz - pokazuje, jak czasem to, co wydaje się stratą czy zniszczeniem, może być początkiem prawdziwej wolności.
-
@MigrenaWybacz, ale ja tak na poważnie, bo dumam nad Twoim wierszem kilka minut. Zrobił na mnie duże wrażenie. Mamy znajomego, który jest zafascynowany św. Janem, a zwłaszcza jego Objawieniem. Często wciąga nas do dyskusji o apokaliptycznych wizjach. Domyślasz się pewnie, o czym będziemy rozmawiać przy najbliższym spotkaniu. :) A wracając do Twojego wiersza, to już od pierwszego wersu – "Koniec wypala horyzont" – budujesz atmosferę ostateczności i nieuchronnej katastrofy. To, co najbardziej uderza w tym utworze, to niezwykła plastyczność i odwaga w kreowaniu obrazów. Metafory , np "Słońce pęka: łeb jagnięcia pod kamieniem" to wstrząsające połączenie kosmicznego zniszczenia z obrazem ofiary – pierwotnej, krwawej,biblijnej, tak jak i dalsze, gdzie morza kipią krwią, a góry krzyczą. Stworzyłeś apokalipsę, którą się czuje wszystkimi zmysłami – czuć "spaleniznę codzienności", słychać krzyk i widzi się ostateczny rozpad. Szczególnie mocno wybrzmiewa w wierszu wątek teologiczny. Obraz "ostatniego oddechu Boga" i finałowa, parafraza Ewangelii wg św. Jana – "I koniec stał się ciałem. I jadł nas jak chleb" – to niezwykle odważny zabieg literacki. Odwrócenie dogmatu o Słowie, które stało się ciałem, na rzecz końca, który staje się pożerającym nas ciałem i myśl, że to sam Bóg zapragnął końca, jest prowokująca i zmusza do fundamentalnych pytań o naturę stworzenia i zniszczenia. To poezja totalna, bezkompromisowa i inspirująca. Oj! Na długo mnie zatrzyma. ps. przypomniał mi się ostatni fragment "Reduty Ordona" (to tak tylko na dokładkę) Bóg wyrzekł słowo stań się, Bóg i zgiń wyrzecze. Kiedy od ludzi wiara i wolność uciecze, Kiedy ziemię despotyzm i duma szalona Obleją, jak Moskale redutę Ordona - Karząc plemię zwyciężców zbrodniami zatrute, Bóg wysadzi tę ziemię, jak on swą redutę.
-
@Annna2Bardzo dziękuję! I to bardzo realne. Pozdrawiam.
-
@lena2_Bardzo dziękuję! Dokładnie tak! :) @Wiesław J.K.Bardzo dziękuję!
-
@Nata_KrukBardzo dziękuję! Myślę, że niejeden jest z innymi klawiszami, niżby sobie tego życzył. :)
-
@MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję!
-
@Toyer Wiersz o wewnętrznych zmaganiach z samym sobą. Metafora "okradania się z siebie" jest bardzo trafna - czasem sami jesteśmy swoimi najgorszymi wrogami, pozbawiając się tego, co najcenniejsze. Obraz "wariata ubranego w jutro" jest poetycko głęboki - pokazuje, jak nadzieja może wydawać się szaleństwem. Dużo głębokich metafor czynią Twój wiersz pięknym i refleksyjnym.
-
@Maciek.J Spotkałam raz pewnego narcyza (nie kwiatka) lecz gagatka. On stwierdził, że: jego kłamstwo - to artystyczna interpretacja prawdy a chamstwo - to pewność siebie i swojej postawy. A słuchać powinnam tylko jego, bo we wszystkim jest doskonały.
-
@Nata_Kruk Gdy mróz zaświta za oknem, Waldemar uśmiecha się lekko. Słoiki pełne - jak skarby, a rymy płyną jak strumień wartki - mądry człowiek z wielkim sercem!
-
kolor śliwek
Berenika97 odpowiedział(a) na Jacek_Suchowicz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Jacek_Suchowicz W tej nostalgii w kolorze śliwek, Gdzie czas zastyga w lampce wina, Jest więcej prawdy i dobrych przeżyć, Niż w całym jutrze, co się zaczyna. ps. Nie robię powideł śliwkowych i nie mam o nich zieloniego pojęcia, więc nie zabieram głosu w tej materii. Ale smakowite są komentarze. :) -
@Toyer Twój wiersz pełen obrazów, które łączą delikatność uczuć z ich chaosem i nieuchwytnością. Szczególnie ciekawe jest zestawienie motywów baśniowych („książka o smokach i rycerzach”) z prozą codzienności (kartka, muchy, listonosz), co tworzy kontrast między marzeniem a rzeczywistością. Super!
-
@Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Dobre pytanie. :))Ta wrażliwsza ciagle opowiada filmy, ostatnio koreańskie. Ale nie może mnie do nich przekonać .:) A druga lubi mocną muzykę, hard rock. Żadna z nich nie czyta wierszy :))
-
@Annna2 Twój wiersz ma niezwykle liryczny i pełen czułości charakter. Dużo w nim obrazów natury, które stają się językiem uczuć. To nadaje utworowi lekko mistyczny, a zarazem bardzo osobisty ton.
-
@Leszczym Leć duszyczko ponad chmury, ale wróć na obiad z góry! A poważnie - sięgać nieba, nie odrywając stóp od ziemi. Aforyzm gotowy. :)
-
@Nata_KrukBardzo dziękuję! Cieszę sie, że lubisz metafizycznie, to tak ja. :))) @FaLcorN@[email protected] Bardzo dziękuję!
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42