Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Berenika97

Użytkownicy
  • Postów

    1 072
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Berenika97

  1. @RadosławBardzo dziękuję! :)
  2. Berenika97

    Haker

    Chytry haker ze wsi Drogosze, cele miał coraz ambitniejsze. Przestawiał w banku cyferki, dziś ręcznie pisze literki, choć otaczają go klawisze
  3. @infelia Przeczytałam pewną biografię i muszę przyznać - rzadko widuje się tak konsekwentną ścieżkę kariery! Od konfidenta klasowego przez donosiciela sąsiedzkich tajemnic aż po urzędnika w Guccim - to prawdziwa historia sukcesu w branży "patrzenia ludziom na ręce". Fajnie napisałaś!
  4. @andrew Piękny wiersz o duchowej drodze, który porusza uniwersalne tematy pychy i pokory. Podoba mi się porównanie pokory do "ciasnego gorsetu" - niewygodne to dla naszego ego. Przypomnienie o Bogu jako rzeczywistości, jest szczególnie poruszające.
  5. @slavu Twój wiersz robi wrażenie – zimowa sceneria jak przestrzeń uwięzienia i oczekiwania, a nawet symbol wewnętrznej drogi. Poruszający jest finał, gdzie ruch pociągu staje się metaforą odejścia „w dwie strony na wieki” – to niezwykle piękne i bolesne zarazem.
  6. @violettaBardzo dziękuję!
  7. Berenika97

    *** (leżą gałęzie)

    @JWF🌴🌲🌳🤭
  8. @viola arvensisBardzo dziękuję, chyba za bardzo lubię filozofię! :)))
  9. @Rafael MariusTo poszukiwanie zawsze prowadzi mnie do Stwórcy. Bardzo dziękuję! @Alicja_WysockaBardzo dziękuję! Doskonale mnie rozumiesz, a miałam obawy, co do tego wiersza. :) @MigrenaTwoje słowa - filozofa- są jak serca ukojenie. Bardzo dziękuję! @RomaBardzo dziękuję, rumienię się po Twoich słowach. :) @janofor@WochenBardzo dziękuję!
  10. @aniat. To silny emocjonalnie wiersz. Oddajesz z niezwykłą precyzją obraz związany z toksyczną relacją - ze "złodziejem życia". Szczególnie uderza mnie kontrast między delikatnością opisów ("miękkie słowa czułe", "usta niewinne") a brutalnością działań tego, co kradnie radość i nadzieję. Tekst jest wyjątkowy przez zakończenie - "całą sobą z godnością". Przełamanie się przez ból w stronę własnej wartości i siły. Świetny tekst!
  11. @janofor Twoja odpowiedź - komentarz jest przepisem na zdrową i silną tożsamość narodową, która potrafi pogodzić pamięć z przyszłością. Zgadzam się w stu procentach. Państwo i społeczeństwo to bardzo złożony organizm. "Antena emocjonalności" to jest klucz do zrozumienia, dlaczego czysty, zimny pragmatyzm w polityce historycznej jest nieskuteczny a nawet szkodliwy. Rząd, który ignoruje zbiorowe emocje, poczucie krzywdy czy potrzebę pamięci, traci zaufanie społeczne. Poczucie krzywdy związane z historią - tak jak rzeź wołyńska jest realnym czynnikiem kształtującym postawy społeczne i politykę. Mądrzy przywódcy nie udają, że tego nie ma, ale potrafią te emocje nazwać, uszanować i włączyć w proces decyzyjny. "Koniec roli ofiary" – czyli siła, która płynie z wybaczenia. Jak słusznie zauważasz, wieczne trwanie w poczuciu bycia skrzywdzonym przez Niemców, Rosjan czy Ukraińców jest paraliżujące. Ofiara jest bierna, jej tożsamość definiuje krzywda, a jej działania są reakcją na przeszłość. To mentalne więzienie, które blokuje rozwój. Wybaczenie nie oznacza zapomnienia ani usprawiedliwienia zła. Jest to świadoma decyzja o odebraniu przeszłości władzy nad teraźniejszością i przyszłością. To powiedzenie: "Pamiętamy, co się stało, ale nie pozwolimy, by to definiowało nas na zawsze". To koniec roli ofiary, a początek roli partnera. A prawdziwe partnerstwo jest możliwe tylko między równymi sobie podmiotami. Dopóki jedna strona postrzega drugą głównie przez pryzmat dawnych krzywd, a siebie jako ofiarę, relacja ta nigdy nie będzie zdrowa. Twoja refleksja idealnie pokazuje, że te dwie postawy muszą się uzupełniać. To tylko moje zdanie, szanuję inne postrzeganie tej kwestii.
  12. @RomaNo to nieźle pomieszałaś i poplątałaś!. :) Ten wiersz jest jak gęsty jak nocny sen, z którego nie można się obudzić. Stworzyłaś niezwykle sugestywne obrazy – somnambólik wsiąkający w chodnik i te "syreny przyciśnięte do masek samochodów" , to wyrwanie się w półśnie, przez wrogie, wyjące miasto - na długo zostają w głowie. Ostatnie dwa wersy zostawiają ciarki z pytaniem o konsekwencje tego bólu. Super! Czy literka "ó" w wyrazie "somnambulik" jest celowym zabiegiem? Uznałam, że tak, skoro jest on taki "od siedmiu boleści"
  13. @janofor Piszę pod Twoimi słowami, ale to komentarz ogólny. To moje dylematy. Czy młodzi Polacy mają też żyć w niepokoju? Czy aktualna geopolityka jest aż tak nieważna, by ignorować obecne zagrożenie w imię nierozliczonych zbrodni sprzed 80 -lat? Czy czasami nie wspieramy agresora - Rosji, która może jeszcze zagrozić naszej niezależności i to w różny sposób. Już teraz agentura rosyjska w Polsce ma się nieźle, agenci wpływu wykorzystują historyczne "anse", by poróżnić dwa słabsze państwa w imię zasady: "dziel i rządź". Moje widzenie tej sytuacji najlepiej odzwierciedla ten redaktor i jego felieton. Jeżeli ktoś jest zainteresowany tematem, to na pewno znajdzie w nim treści do zastanowienia się. Pozdrawiam wszystkich. https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-felieton-gwiazdowskiego-szczesc-boze-ukrainie,nId,8015069#iwa_source=article_list&parametr=1_h
  14. @Starzec Piękny wiersz o uniwersalnym doświadczeniu niepewności! Szczególnie podoba mi się metafora "wyścigu z wrogiem niepewności" - to wewnętrznego zmaganie, które wszyscy znamy. To prawda, że ci, którzy potrafią przekuć lęk przed nieznanym w ciekawość, radzą sobie lepiej z życiowymi wyzwaniami.
  15. @Robert Witold GorzkowskiBardzo dziękuję! Rozumiem Cię doskonale!
  16. @viola arvensis Twój wiersz to prawdziwa perła refleksji nad mocą słowa. Zafascynowało mnie Twoje spojrzenie na język - dostrzegasz w nim zarówno trucizną, jak i życiodajną siłę. Ta metafora słów jako kropel, które "sączą się codziennie zabarwiając dusze", jest niezwykle poetycka. Szczególna jest mądrość zawarta w końcowych wersach - "ty decydujesz - tylko dobre przyjmuj". To piękne przesłanie o odpowiedzialności zarówno za słowa, które wypowiadamy, jak i za te, które pozwalamy do siebie dotrzeć. To rodzaj poezji,skłania do przemyśleń nad własnym używaniem języka. Piękny!
  17. @iwonaroma Zaciekawił mnie paradoks w odpowiedzi na pytanie - że między życiem a śmiercią jest... życie. To przypomina zagadkę (koan) używaną w praktyce buddyzmu, która ma na celu przełamanie stereotypowego sposobu myślenia. A śmierć to tylko kropka, początek nowego cyklu. Bardzo filozoficzne.
  18. @JWF Piękny obraz kontrastów! Zestawienie "granitu i szkła" z "rajskim błękitem" tworzy napięcie między surowością a delikatnością. Te "totemy" w połączeniu z "atolem" budują bardzo filmową wizję. Ciekawie balansujesz między konkretem a abstrakcją.
  19. @Wochen Świetnie uchwyciłeś kontrast między hałaśliwym, niemal narzucanym z zewnątrz mówieniem o wolności, a jej cichym, osobistym poszukiwaniem. Obraz „licytowania się” o nią i postrzegania jej jako trofeum do zdobycia jest niezwykle trafny w dzisiejszych czasach. Najmocniej przemawia puenta – decyzja o odrzuceniu tej hałaśliwej „hybrydy” i pójściu za głosem serca. ps. kilka dni temu też napisałam wiersz pt. "Wolność". :)
  20. @Annna2Bardzo dziękuję, masz rację - człowiek, jego uczucia i sens jego istnienia - niepojęte!
  21. @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!
  22. @Maciek.JNic dodać - nic ująć. Zgadzam się z Twoim wierszowanym komentarzem. Mam, jak każdy swoje dylematy: Czytam Twoje słowa jak starożytny zwój dekret przeciw krytykom i ich słowom czy poeta zawsze ma być "nowy" czy może czasem przyjąć cudzy styl jako swój? A cel? Może w poszukiwaniu jest ukryty? Wzorem nie musi być każdy napisany tekst W labiryncie słów każdy błądzi czasami, absynt... może lepiej herbata z cytryną?
  23. @Annna2 Niezwykle ciepły i wielowymiarowy wiersz. Bardzo poruszyło mnie to płynne przejście od dumy z „naszej mowy” i warmińskiego krajobrazu, uświęconego obecnością „Mateńki Gietrzwałdzkiej”, do tak intymnego, pełnego czułości portretu Mamy. A puenta – to mądrość, by „nie odkładać piękna na od święta” – jest uniwersalna. Pięknie piszesz!
  24. @Toyer Piękny wiersz o wrażliwości artysty! Szczególnie podoba mi się kontrast między kruchością a siłą - "kruszy mury twierdz niezdobytych", ale jednocześnie jest "nieśmiałe i kruche".
  25. Berenika97

    koniec lata

    @Nata_Kruk Twoje haiku bardzo mi się podobają, więc je "podpatruję". :) @iwonaromaBardzo dziękuję!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...